Nauka w LD

Mam takie pytanie, LD jeszcze nie mialem mowie z gory. Mianowicie, jak to jest z nauka np jazdy samochodem w LD? (mam 16 lat...) Zastanawiam sie czy dzieki ld moglbym sie tego nauczyc no bo w koncu czytam ze jezdza ludzie jakimis wystrzalowymi samochodami motorami itp. Moglbym sie nauczyc jezdzic samochodami w ld a potem w realu tez to umiec, czy jakos tak? albo np z tancem jak jest? jesli bym tanczyc nauczyl sie w ld (bo tam bezpieczniej nic sie nie skreci nie zlamie itp) to jak to bedzie w przelozeniu na real???? Cool

Post został pochwalony 0 razy

hej. A skąd niby twój umysł ma mieć dane dotyczące PRAWDZIWEGO prowadzenia pojazdu??Jeśli nigdy nie jeździłeś, twój mózg nie wykreuje ci samochodu z wszystkimi 3pedałami, wspomaganiem itp. Pojawi się jakaś średnia, wypadkowa. Osobiście nie zawierzałbym zdobytym umiejętnościom na takim sennym pojeździe. Z pewnością można złamać bariery psychiczne, obawy, można "obyć" się z kierownicą. TO na pewno. Jednak, tak jak w wypadku skoków narciarskich podczas LD..występują ODMIENNE WARUNKI 'fizyczne'Taniec już prędzej. Możesz powtarzać jakieś układy itd(jeśli już zdecydujesz sie podczas LD ćwiczyć!). Tu jednak też; nie pojawi się raczej taki instruktor, który nauczy cię klasycznego tanga( chyba że jakąś zwariowaną odmianę), o którym ty sam nie masz pojęcia. Oczywiście można jeździć i tańczyć. Daje to na pewno kupę zabawy. Jednak niestety-stety sen nie jest rodzajem technicznego symulatora, który nauczy cię mechaniki prowadzenia, którąmożna stosować później w realu.

Post został pochwalony 0 razy

O właśnie. Nie róbmy z LD jakiegoś organizera... Zresztą, to nie jest tak: jak we śnie wsiądziesz do auta i pomyślisz, że ma jechać, to ono pojedzie a Ty nic nie musisz robić..

Post został pochwalony 0 razy

no ale jak bym nie chcial zeby pojechalo, tylko zebym nim sam jechal?

Jeżeli nigdy w życiu nie byleś za kierownica i nie znasz zasad prowadzenia itp. to we śnie świadomym sie tego nie nauczysz, no bo własnie skąd twój mózg może czerpac doświadczenie. Co innego, jkabyś troche umiał jeżdzic, znał się na maszynie wiedział co do czego, to mógłbyś polepszyć ewentualnie twoje umiejętności i wykorzystać jakies pamięciowe, nieświadome złoża wiedzy, które wskazałyby ci jak sie jeździ.Mam nadzieję, ze rozumiesz. Nagle w wyśnionym aucie pojawiałyby ci się jakies dziwne przyciski czy dźwignie, a ty nie wiedziałbyś do konca, czy tak jest też w prawdziwym aucie, czy nie.
Moim zdaniem by osiągnąc taki sen POLEPSZAJĄCY nabyte umiejętności, potrzeba praktyki za dnia (przynajmniej minimalnej), wiedzy o szczegółach i dobrej inkubacji.

Post został pochwalony 0 razy

W jakimś stopniu można się nauczyć jazdy samochodem . Wystarczy że bywasz czasami pasażerem i podpatrzysz jak to sie je . Nigdy nie prowadziłem samochodu ale wiele razy śniło mi się że jadę i powiem wam że bardzo realistycznie to wyglądało , zmieniałem biegi ,przyspieszałem , czułem pracujący silnik .Jednakże na ćwiczeniach ze snu bym się zbytnio nie opierał , gdybym miał siąść za prawdziwą kierownicą. LD w tym wypadku można użyć co najwyżej do takiego obycia z samochodem , przyzwyczajenia się , zdobycia pewności siebie i wyeliminowania zdenerwowania przy pierwszych próbach za kółkiem .

Post został pochwalony 0 razy

A ja zapytam - ile się nauczysz w kilka minut? Które mógłbyś poświęcić na... wszystko inne co chcesz. ;) Czy nie więcej się nauczysz na żywo?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Sob 16:59, 16 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

Tylko, że na żywo nie zawsze są możliwości kontynuowania nauki, np. ja jestem trochę obyta z końmi i jazdą, jednak nie mam możliwości kontynuowania tego w pozasennej rzeczywistości. Dlatego zabieram się za śnienie o końskiej tematyce Very Happy

A ja zapytam - ile się nauczysz w kilka minut? Które mógłbyś poświęcić na... wszystko inne co chcesz. Wink

Ja własnie tego chcę- poprzebywać z końmi. Może nie nauczę się wiele, ale poprawię i odświerzę nabyte w rzeczywistości umiejętności. Kiedyś na pewno to sie przyda.

Post został pochwalony 0 razy

Ja bym się zgodził z opiniami, że jest to ryzykowne i mogłoby być bardzo mylące. Co jeśli przyśniłby Ci się samochód z 4 pedałami albo 2 skrzyniami biegów, i na takim byś się uczył jeździć? Podobnie jak z normalną nauką, można się uczyć przez sen, tylko nie wiadomo czy to co znajdziesz wtedy w podręczniku jest prawdą [taa... powiedział ten, który miał do tej pory jeden słaby LD Laughing

- ale wydaje mi się, że tak właśnie jest].

Już lepiej poskakać na nartach, naprawdę niezła myśl Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy

	De_Tal napisał:
	... albo 2 skrzyniami biegów...

W terenówkach to akurat normalne Smile

Co do nauki to ja planuje się podszkolić w jeździe na snowboardzie .. We snie chyba nie powinno być problemu z brakiem śniegu, albo kolejkami na wyciąg Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez styku dnia Sob 21:54, 16 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

hehehe kolejkami na wyciag:D Very Happy

z tym na pewno nie:P wyobrazasz sobie ze jestes na szycie 10000000000000000000km gory i zjedzasz pare lat:p przez pare LD jak Ci sie uda:D Razz

a jak bedzie z tym snowboardem czy tez nartami? da sie jezdzic?;>

Post został pochwalony 0 razy

we snie wszystko sie uda jak uwierzysz Smile

Post został pochwalony 0 razy

ja pier....ludzie!LD nie jest rodzajem(czy lepiej: moim zdaniem nie powinien być tylko) nowej superanckiej gadżeciarskiej zabawki gdzie bawisz się symulacją jazdy na desce, ani instruktorem jazdy. Może od razu śnijmy program TV z bonusowymi "Gwiazdami na lodzie"! Podobny stosunek do śnienia przyrównał bym do orania pola wahadłowcem kosmicznym.
CZy się da?
DA SIĘ!!
możesz nawet podczas LD grać w nintendo i nawet cie mama wtedy nie okrzyczy że już cały dzień grałeś!
Co do snowboardu to powiem tylko tyle, że sam śnieg,góry i deska w porównaniu z możliwościami "jazdy"wszelakiej podczas LD to jak basen na tyłach ogrodu do Oceanu możliwości.

Post został pochwalony 1 raz