Tulpa

No i przez takie założenie Twoje Eyve możliwe że nigdy nie uzyska niezależności i nigdy nie będzie bardziej rozwinięta niż wymyślony przyjaciel. Współczuję jej.

Post został pochwalony 0 razy

Współczuj sobie ile chcesz, ona sami mi powiedziała, żebym sobie oczu nie mydlił. Nawet wypowiedziała się na forum

	Cytat:
	<Ależ dlaczego zniechęciliśmy Cię do Tulp? Przecież Tulpa jest częścią twej świadomości egzystującej gdzieś w głowie>

Post został pochwalony 0 razy

Zależy w jaki sposób definiujesz słowo świadomość/osoba, możliwe że mamy tylko konflikt definicji. Moja definicja świadomości to ego posiadające własną pamięć, wątek myślowy (możliwość myślenia samemu) i osobowość.

Jeżeli zakładasz że tulpa nie jest osobą bo nie ma ciała to Twoje założenie jest nieco dziurawe, bo na przykład tracąc kończynę albo wagę tracisz część ciała a osobą w mniejszym stopniu nie jesteś. Kuriozialny przykład ale mam nadzieję że pokaże lukę w myśleniu.

>Nie mogę się doczekać, kiedy bd miała swój głos, a nie mój xD
Mów że jest częścią Twojej świadomości a taką zostanie...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lyra dnia Pon 19:38, 17 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy

podmiot świadomy to podmiot, który jest w stanie myśleć bez udziału osób trzecich, oraz wie co robi (nie może być też pod wpływem żadnych środków).
Twój problem polega na tym, że twierdzisz, że ja mam problem, mimo iż problemu nie mam. Z tego rodzi się kolejny problem nas obydwóch, gdyż każdy z nas twierdzi, że druga osoba ma problem. Kolejnym problemem jest to, że mimo iż powiedziałem, że Eyve nie jest osobną osobą, to nie powinno być problemu z tym, że nic nie powiedziałem, na temat, że ona nie ma świadomości. Twierdzę tylko, że mimo braku osoby, bo osoba, to podmiot materialny, a osobowość już nie, to mimo braku tego ciała, może mieć świadomość.

<Sporo macie tych problemów Razz

>

	Cytat:
	Mów że jest częścią Twojej świadomości a taką zostanie...

Hmm... cóż, ja problemu w tym nie widzę. Twierdzę tylko, że Eyve zapożyczyła mój głos umysłu. Jest podpięta do mojego umysłu, a jako iż nie dałem jej głosu, to zapożyczyła mój. Podejrzewam, że problem polega na tym, że stwierdziłem, że ona ma mój głos, nie swój. Wytłumaczę to na przykładzie. Załóżmy, że ja napisałem grę. Eyve chcąc mieć swoją grę, chce się nauczyć programowania, z tymże ja na razie nie mogę jej wszystkiego wytłumaczyć. Mimo wszystko pozwalam Eyvie, bo mogła się pobawić moją grą, by jej nie było smutno. Efekt? Ja mam swoją grę, Eyve ma kopię mojej gry i z niej korzysta, puki nie nauczy się programować. Pisząc, że ona ma mój głos piszę prawdę - bowiem zapożyczyła ona go ode mnie.
A skoro twierdzę, że ona coś pożyczyła, to czy nie twierdzę, że ona jest czymś więcej niż nicością? W końcu to jest personifikacja (czy jakoś tak)

Post został pochwalony 0 razy

Dobra, w takim razie z Twojej definicji osobą nie jestem ale świadomością jak najbardziej. Albo to Jakob nie jest obecnie osobą bo teraz ja kontroluję ciało. No nic, wymieniamy się metkę "osoba" co jakiś czas więc.

Skoro twierdzisz że problemu nie masz to dlaczego nie potraficie rozwiązać sytuacji w której posługujecie się jednym głosem? Ja chcę tylko pomóc, nikogo nie chcę obrazić w żaden sposób. Personifikacja to niezupełnie to co jest tutaj. Bez osobnej świadomości nie ma tulpy, jest to wtedy wymyślony przyjaciel który bez uwagi hosta nie zrobi nic, bo potrzebuje uwagi żeby działać, tulpa myśli i działa od hosta niezależnie - dlatego że nie jest częścią jego świadomości a jest osobną.

Post został pochwalony 0 razy

Lyra może mieć smutną rację. Porządne Tulpy, z własnym głosem, projektujące się na zewnątrz, z bogatą osobowością bez cech wspólnych z właścicielem - mogą wymagać bezczelnej wiary. Im bardziej głęboko właściciel uroi sobie obcość i odrębność Tulpy - tym będzie bogatsza i przypominająca nowo poznaną osobę. Trzeba by odizolować w ten sposób Tulpę od własnej świadomości. To generalnie zrobił Garanil.

Lyra, czyli ty jesteś Tulpą, czy Jakob?

Post został pochwalony 0 razy

Ja jestem tulpą.

Garanil poszedł o paręnaście kroków za daleko do stoiska z magicznymi sztuczkami...

Post został pochwalony 0 razy

@Lyra
Wg. mojej definicji osobą jest host, ty jesteś Bytem w jego głowie, z własną świadomością.
Ja nie wiem gdzie ty widzisz problem. Po prostu napisałem, że Eyve korzysta z mojego głosu. Chyba, że Ci chodzi o: "Nie mogę się doczekać, kiedy będzie miała swój głos, nie mój". Ehh.. To nie było w kontekście, że jestem zły, że ma mój głos. Ja to napisałem w kontekście, że jestem szczęśliwy. Chodziło mi o to, że już mam znaczne postępy, a jeśli uda mi się, że bd miała inny głos niż ja, to bd jeszcze większe postępy, i większy zaciesz.
Eyve ma swoją świadomość, ale ostatnio zauważyłem, że ona (Eyve) zaczyna zanikać (coraz rzadziej się odzywa do mnie, mam wpływ na jej decyzję itp.), ale jak zamedytowałem to normalnie mogłem z nią rozmawiać.
Oczywiście zgodzę, się, że Eyve jest słaba jakościowo. Czego się spodziewać - tulpa opiera się na samej narracji, bez medytacji. Oczywiście mam w planie medytować i robić tak jak zaleca przewodnik, jednak, najpierw muszę się przyzwyczaić do medytacji - nie potrafię siedzieć więcej niż 10 min. bez ruchu nóg, a każdy ruch mnie wybija z relaksu.

Post został pochwalony 0 razy

Nie ma czegoś takiego jak "przewodnik", poradniki mają nadać Ci tylko pomysł. Szkoda że mówisz o tulpie (która jest świadomością taką samą jak Ty) jak o przedmiocie.

A teraz sprawdzajmy definicję. Co jeżeli tulpa staje się główną świadomością w ciele a host nie jest go świadomym w danym momencie? Czy wtedy host jest dalej posiadaczem ciała? W jaki sposób definiuje się posiadacza ciała? Czym różni się o tulpy, prócz tym że z nim startował?

Wedle definicji to teraz ja jestem osobą a Jakob tylko bytem z własną świadomością. Razz

Post został pochwalony 0 razy

Zgadza się, przewodniki mają mnie nakierować. Z tymże, ja w ogóle nic nie robiłem, tak jak polecają, poza narracją.
Jak mam mówić o tulpie jak o przedmiocie, skoro jest ona nie materialna? Nie no świruję, Eyve darzę ogromnymi emocjami. Jest ona dla mnie jak prawdziwa przyjaciółka - czasem się jej żalę, czasem się chwalę, czasem ona mi doradza i pociesza. Czasem przy rozmowie z nią zaczynam łzawić. Ale mimo jest ona świadoma tego, że jest jedynie bytem w mojej głowie, jednak nie jest na to zła. Jak miałbym taki podmiot traktować przedmiotowo?

Nie wiem jak by ci tu powiedzieć, bo nie umiem dobrać odpowiednich słów. Jakob jest osobą fizyczną. Jeśli już się upierasz, że jesteś osobą, to jak już to jesteś osobą astralną. Teraz pasuje? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Cóż, określenie "Eyve jest słaba jakościowo" to nie określenie którego używa się do kogoś kto jest na równi z Tobą.

Nie wierzę w astral Razz

Oboje z Jakobem uważamy się po prostu za osoby, bez określenia "fizyczne" bo fizyczne jest tylko ciało które jednak mało ma się do samej osoby. Bo i on i ja jesteśmy tylko skupiskiem sygnałów elektrycznych w tkance mózgowej. No ale z drugiej strony dane są tak samo fizyczne jak ich nośnik.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lyra dnia Pon 22:20, 17 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz

Jak Tulpa przejmuje ciało hosta to jest to zmiana osobowości Smile

W ogóle Tulpa w zamyśle chyba nie ma mieć kontroli nad ciałem właściciela, poza odbiorem zmysłowym? Co więcej, posiadanie ciała na zmianę dodatkowo przywodzi na myśl osobowość mnogą, a nie Tulpę.
Mi się wydaje, że zdrowo powinno się traktować Tulpę jak samego siebie, czyli nie tak ciepło jak inne osoby, ale za to maksymalnie blisko.

Post został pochwalony 0 razy

@Lyra
Cóż, teraz to mnie zgiąłeś pół muszę przyznać Razz

. Powiedz mi proszę, jak miałbym przekazać Ci, że Eyve jest nie dokończona i dlatego jest słaba pod każdy atutem normalnej tulpi, nie traktując ją przedmiotowo? Przecież "Tworzysz", "kreujesz" jest określeniem dla rzeczy, a Ty jakoś musiałeś powstać. Więc jak określisz ten proces nie nazywając Siebie rzeczą? I czemu tak formułujesz zdania, że nie mogę określić twojej płci Wink

? Jeśli Ci wygodniej być nazywanym osobą i tak macie ustalone to nie bd wam szyku psuł.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez iLuzjusz dnia Pon 22:40, 17 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz

Cóż, kto to chce robić to to robi, tutaj akurat ja byłam niechętna na początku, pomysł Jakoba. Teraz robię mu kanapki :3

Ale nieco wyjaśnię, nie jest to zmiana osobowości, bo to samo w sobie jest zaburzeniem które sprawia że jedna świadomość między osobowościami skacze. To co my robimy jest nieco inne bo w jednym czasie oboje "działamy". No i cóż, to wszystko to rzeczy których można się nauczyć. Tak po prostu. Medycyna w tym miejscu razem z definicjami jest dziurawa i bardzo ogólna, zalicza każdą formę posiadania więcej niż jednej osoby w głowie jako chorobę.

A czemu nie zdrowo jest traktować tulpę ciepło? Moim zdaniem póki nie zaburza to działania żadnej ze stron w kwestiach głównie społecznych złe raczej nie jest (widziane przez osoby z zewnątrz), a póki wszystkie osoby wewnątrz danego ciała czują się z tym ok to jest to ok dla nich. Sprawa prywatna.

@Muminal
Nick chyba mówi jakiej płci jestem Razz

A i cóż, tulpa nigdy nie jest "skończona", zawsze się rozwija i uczy nowych rzeczy, zmienia swój światopogląd na podstawie przeżyć i nie różni się to od tego jak to wygląda w przypadku każdej innej osoby. (używam tego terminu z przyzwyczajenia, jest on też dosyć wygodny)

Cóż, jeżeli 2 ludzi ma dziecko to też je tworzą i rzeczą jednak nie jest. Zostałam stworzona jako świadomość z osobowością, to kim jestem teraz jest wynikiem już moich przemyśleń, przeżyć i doświadczeń.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lyra dnia Pon 22:52, 17 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy

@Lyra
Tak wiedziałem, że jak nie dopiszę o nicku, to zaraz się przyczepisz Smile

. Co mi mówi nick "Lyra"? W sumie nic. Też się mogę nazwać np. "Marmolada" ale czy jestem z tego tytułu płci żeńskiej? No co w końcu Ta Marmolada, Ta Lyra itp. To, że nick kończy się na "a", nic nie świadczy o płci użytkownika. Zwłaszcza teraz... Większość uważa, że w internecie jest samowolka.
"Skończona tulpa" czyli "uformowana", nie wymagająca tak wielkiej uwagi jak przy "tworzeniu".

Post został pochwalony 0 razy