W co wierzycie? (Zajrzyj)

Anonim97 napisał:

Niektórzy ludzie każą dzieciom być religijnymi, chrzczą je itd. itp. dlatego żeby się nie wyróżniać od innych i by inni o nich źle nie mówili lub po prostu robią to wszystko, bo urodzili się np. chrześcijaninami i jako, że tacy się urodzili to ich dziecko też niech takie będzie, bo czemu nie? Jakiegoś wyznania być musi, a, że urodziło się w takiej rodzinie to rodzice kierują się tą całą religią bez szczególnych powodów xd.

Wiesz co mi przypomina takie poczynanie? Znakowanie bydła. Masz powiedzmy rok i nie masz wyboru, chrzczą Cię czy tego chcesz czy nie. A może ktoś by sobie tego nie życzył, chciał być buddystą czy innego wyznania człowiekem? A nie musi być żadnego wyznania, MOŻE. Kiedy robi się takie rzeczy, gdzieś w głowie młodego człowieka to zostaje i prawdopodobnie całe życie jest przekonany o tym, że Bóg istnieje, bo mu tak wmówili w dzieciństwie. Jest ciekawy obrazek, w którym krzyż wkręca się w mózg dziecka i go przejmuje.

	Anonim97 napisał:
	A co sądzisz o tych różnych cudownych uzdrowieniach, że jakaś babka modliła się do dajmy na to np. papieża, a po nocy nagle wyzdrowiała? Hmm.. nie wiem czy samo myślenie o właśnie jednej rzeczy czyli uzdrowieniu by pomogło wtedy bardziej niż modlitwa ; d.

Pewien człowiek wyrównał sobie kręgosłup samą myślą, co jest nieosiągalne w dzisiejszej medycynie. Więc tak, myślenie o jednej rzeczy pomaga. Bóg to dobra afirmacja, wiesz, że gdzieś tam jest ktoś, kto spełnia Ci życzenia. Ale nic więcej, jak afirmacja. Jeśli pomodliłbym się do Aprikomasa to efekty byłby taki sam.

	Anonim97 napisał:
	Napisałem, że kościół a pismo to dwie różne rzeczy , tak samo jak bycie katolikiem a chrześcijaninem, bo katolik jest przywiązany bardziej do kościoła, a chrześcijanin do biblii.. więc nikt Ci nie każe dawać hajsu na tace ;p.

Myślę, że w Dziejach Apostolskich chodziło nie tyle o kasę, co posługę jak np. ministrant, szafarz czy kapłan. Zresztą przepraszam bardzo, ale jaka jest różnica między kościołem a biblią? Przecież sam Jezus mówił "to czyńcie na moją pamiątkę", co jest zapisane w Biblii (Ostatnia Wieczerza). A z historii pamiętam reformację, czyli właśnie oddzielenie kościoła od Biblii. Jesteś luteranem?

	Anonim97 napisał:
	Co do tego z tą logiką to co w ogóle jest logicznego na tym świecie ; d?

A przepraszam, co jest dla Ciebie tak nielogicznego?

Co do "kopii Jezusa", to w internecie powiedzą Ci wszystko, czego zapragniesz. Kup dobrą książkę o mitologii a sam zobaczysz podobieństwa.

Post został pochwalony 0 razy

Weżcie mi dajcie jakieś konkretne powody bym zaczął w coś wierzyć, bo bez wiary to ja się zajebie chyba po tym jak uznam, że wszystko jest bezsensu Xd.. W końcu życie to tylko chwila więc powinno wykorzystać się ją według siebie samego tak by później nie żałować podjętych decyzji.. Mógłbym mieć wszystko czego chcę, ale po co mam do tego dążyć skoro kiedy to zdobedę uznam, że w sumie jest mi to po nic? No bezsensu, jedynie strata czasu, ale czego bym nie zrobił to i tak przecież marnuję swój czas jaki został mi dany.. Co, mam być egoistą i robić wszystko dla własnych przyjemności wykorzystując innych albo coś w tym stylu ; d? Nie no, tak bym nie umiał więc hmm.. myślę, myślę i nic ciekawego wymyślić nie umiem, bo czego bym nie zdobył to potem uznam, że i tak jest mi to niepotrzebne, heheh.. chyba mnie nieźle po***rd*liło.. tylko co to za różnica jak spędzę swoje życie? Ja jej nie widzę.. :/. Codzień spędzam czas nad pie***lonym zastanawianiem się nad wszystkim, a i tak nigdy nic nie wymyślę, może wreszcie byłby czas na rozpoczęcie nowego etapu w życiu który całkowicie by mnie zmienił i stałbym się kimś innym? Nie wiem nic, bo nie widzę sensu w niczym.. jestem jednym człowiekiem z miliardów na tej ziemii, każdy z tych ludzi coś w tej chwili robi, a ciekawe ilu z nich robi coś sensownego Xd, no dla mnie pewnie żaden, bo jak można przeczytać wyżej sensu w niczym nie widzę Razz

. Nawet ten cały post jest bezsensu.. jak ktoś z was go czytał to pewnie niepotrzebnie Very Happy

. Zastanawiam się tylko w co najbardziej 'opłaca' się wierzyć? Hm.
Gołąbek - Sorry, ale jakoś nie chce mi się myśleć nad odpowiedzią, bo i tak w sumie co nam z niej xd

Post został pochwalony 0 razy

Strasznie nie ogarnięty tekst, ale przeczytałem.

	Cytat:
	Zastanawiam się tylko w co najbardziej 'opłaca' się wierzyć? Hm.

Nie wiem czy "opłaca" jest tutaj na miejscu. Wybierzesz złą wiarę - nic ci to nie da. Zachęciłem cię ? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

@Anonim97
Dlaczego nie warto być egoistą? Chociażby dla sumienia. Mam dla Ciebie propozycję: codziennie rób nowe rzeczy. Codziennie poznawaj nowych ludzi. Codziennie próbuj czegoś nowego. I pamiętaj, nigdy nie wykorzystuj innych do osiągnięcia swoich celów, nie oszukuj i ogólnie nie czyń "źle". Moim zdaniem Bóg nie istnieje, ale to jest wrodzony w ludzkość kodeks moralny. Mamy jedno życie i starajmy się je wykorzystać jak najlepiej Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Golabek dnia Śro 0:12, 27 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz

Fallen Leaf - Wiem, że nieogarnięty :p. Temu napisałem opłaca w ''. Pewnie, że zachęciłeś xd.
Golabek - Cóż za propozycja ;d, jak ja sobie sam to mówiłem to nic nie dało, ale od kogoś może odbiore to inaczej xd. "nigdy nie wykorzystuj innych do osiągnięcia swoich celów" - Ciągle was zmuszam do odpowiedzi na moje posty Wink

. No życie jest jedno.. chyba Very Happy

.

Post został pochwalony 0 razy

@Gołąbek - Każdy tu wyraża swoje zdanie, ale zarzucanie "Bóg nie istnieje" jak by to było pewne jest trochę chamskie i egoistyczne : ) Wiem że ty myślisz że wiesz, ale nikt nie może być pewny Razz

Post został pochwalony 0 razy

Masz rację, przepraszam jeśli uraziłem czyjeś uczucia religijne. Anonymous Ty nas nie zmuszasz, ja bardzo chętnie biorę udział w tej dyskusji Wink

Post został pochwalony 0 razy

Stwierdzenie, że "Bóg nie istnieje" bez wątpienia urazi uczucia religijne osoby wierzącej. Jeżeli ja powiem, że Biblia to bajka, chrześcijanin się oburzy. Ale jeżeli powiem to muzułmaninowi, to ten to potwierdzi i od siebie doda, że prawdziwy jest Koran. Smile

	Fallen Leaf napisał:
	(...) zarzucanie "Bóg nie istnieje" jak by to było pewne jest trochę chamskie i egoistyczne : )

Nie sądzę. Jest to nie tyle pewność, co uzasadniona wątpliwość. Każdy może ją mieć, i nie jest to coś dziwnego. Zwłaszcza po moich i Golabka postach powyżej.

... i ja też chętnie biorę udział. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Samo założenie "wiary" jest naiwne, bo mówi o tym że zakładasz coś czego nie potwierdzisz. Po co, skoro można WIEDZIEĆ i ROZUMIEĆ rzeczy które rzeczywiście istnieją i nie są jakimiś bajkami?
Tak samo założenie wysnute przez autora tematu "powinna się w coś wierzyć" jest bez sensu. Można wierzyć w grawitację albo w miłość, po co szukać bogów?

Ja rozumiem, że religia to w 60% artefakt ewolucji i tego w jaki sposób funkcjonuje ludzki mózg- człowiek szukał sobie wyjaśnienia pewnych spraw. Jakoś zwierzęta ani delfiny religii nie potrzebują chyba co Smile

?

Celem religii jest osiągnięcie doskonałości i nieuwarunkowanego szczęścia, przemiana umysłu i zmiana sposobu doświadczania rzeczywistości. Niestety skostniała, fanatyczna i dogmatyczna religia katolicka, czyli taka jaka jest obecnie, nie pomaga w tym, a wręcz oddala.

Największym zaletą religii jest fakt, że zawierają się w niej praktyki które mogą na zmienić- medytacja, joga, modlitwa, wizualizacja, hipnoza itp. Religia w sensie wiary jest bezużyteczna sama w sobie, ale jeśli prowadzi to ćwiczeń które zmieniają nas jest to rzecz cudowna.

Fallen Leaf napisał:

Przytoczę tutaj tutaj słowa Blaise Pascal'a:

	Cytat:
	[...]Zważmy na zysk i stratę zakładając się, że Bóg jest. Rozpatrzmy te dwa przypadki: jeśli wygrasz, zyskujesz wszystko; jeśli przegrasz, nie tracisz nic. Zakładaj się tedy, że jest, bez wahania.

Bardzo mądrze to ujął Smile

Bardzo naiwnie to ujął Smile

Równie dobrze można odnieść to do każdego boga albo bóstwo.
Zakładając teorię, że stworzyli nas kosmici i zesłali na zmienię, a my mamy w nich wierzyć żeby dostać profity po śmierci, też możemy stwierdzić, że "opłaca się w nich wierzyć.
Stwierdzenie tego Pascala'a jest prostackie, bo ma sens jedynie przy założeniu że istnieje tylko "jeden prawdziwy Bóg".

My rodzimy się w Polsce, Europie i uczą nas katolicyzmu. Uważamy, że jest najlepszy i jedyny prawdziwy.
W Indiach z kolei rodzą się hindusi, który uczą hinduizmy. Uważają, że on jest prawdziwy i najlepsze Smile

W innych krajach uczą jeszcze innych religii.
Jeśli zastanawiamy się w ten sposób i nadal twierdzimy, że "nasza" religia jest prawdziwa i jedyna- jesteśmy naiwni i głupi- takie moje zdanie.

Niestety, takie podejście do religii pt "wierz w boga bo się opłaca" jest bardzo smutne i świadczy o nieświadomości tego czym jest religia i do czego powinna służyć.
Jeśli wybierzesz "Boga" bo opłaca Ci się coś zyskać, to nie tyle co możesz zyskać coś. Jednocześnie niestety zamykasz się na to co oferują inne religie.

	sorrow napisał:
	Filozofia buddyjska mowi: " przeżyj swoje życie w wierze w jakiej się urodziłeś" Wybór wiary nastąpił w kazdym przypadku na długo przed narodzinami każdego z nas i był naprawdę przemyślaną i popartą wieloma czynnikami decyzją.

hahah

"filozofia buddyjsk mówi..." Zapoznaj się najpierw z pojęciem filozofia kolega później pisz bzdury. Jeśli jakakolwiek filozofia tak mówi to jest kiepska, a buddyjska o tym ani słowa nie wspomina Smile

Jakieś bajki opowiadasz

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Andrewek dnia Wto 11:33, 03 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz

Według mnie żadnego boga nie ma. Jestem ateistą agnostycznym. Nigdy nie potrzebowałem bogów, żeby tłumaczyć sobie świat. Postawiłem na naukę i do dziś twierdzę, że nie ma cudów tylko są mniej wyjaśnione fakty. Nadal zastanawiam się, czy człowiek posiada duchowość. Mam wrażenie, że to iluzja. Razz

Proponuję zrobić ankietę badającą religijność na psajko Wink

Post został pochwalony 0 razy

	janek99bb napisał:
	Nadal zastanawiam się, czy człowiek posiada duchowość. Mam wrażenie, że to iluzja. )

Co rozumiesz przez duchowość?

Post został pochwalony 0 razy

Na przykład; Czy medytując, podróżując w OOBE, poruszamy się po innej "duchowej płaszczyźnie" czy wszystko dzieje się w mózgu? Czy istnieje cialo astralne?

Telekinezę, telepatię uznaję za jeszcze niezbadane funkcje mózgu. (O ile istnieją Razz

)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janek99bb dnia Sob 20:39, 28 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz

Nie potrzebujesz bogów żeby tłumaczyć świat a przed chwilą stworzyłeś małego Zeusa od telepati i nazwałeś go "nie zbadaną fukncją mózgu" Smile

.

Źle to ująłem. Razz

Chodziło mi o to, że jeżeli te zjawiska byłyby "możliwe", to na pewno nie pochodziłyby od "duchowej (astralnej) części" człowieka.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janek99bb dnia Sob 20:38, 28 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz

Twoje pojecie duchowa jest strasznie nie ostre.
Czemu terasz gbybujesz jak przed chwilą brałeś je pod uwage.

Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Sob 23:35, 28 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz