Czy można przyśnić się KAŻDEMU na własne życzenie?

Witam
Dowiedziałam się ostatnio, że przez LD można przyśnić się np. przyjaciółce, ale czy można się przyśnić osobie, która mnie nie zna i nigdy nie widziała np. prezydentowi:)?

Post został pochwalony 0 razy

Wykracza to ponad możliwość snów, a to o czym mówisz to po prostu zwrócenie myśli danej osoby na siebie, co zwiększa szanse na to, że się jej przyśnimy.
Więc teoretycznie jest możliwe spowodowanie, że komuś się przyśnimy, ale wymaga to chociażby bycia w jakiejś znajomości z tą osobą.

Możliwe jest wpływanie na podświadomość ludzi, wiele sztuczek "magicznych" to wykorzystuje, ale to nadal wymaga kontaktu (bezpośredniego lub pośredniego) z tą osobą. Możemy wpłynąć na decyzję ludzi, albo w małym stopniu na ich myśli, cały czas utrzymując ich w nieświadomości, czyli możemy wpłynąć także na sny.
Ale wprowadzenie siebie samego do snu innej osoby jest wręcz niemożliwe.

Post został pochwalony 0 razy

Tutaj raczej można mówić telepatii. Dokładnie rok temu przeprowadziłem taki eksperyment. Będąc w ld miałem zamiar przekazać widoki jak sobie wyobrażałem, chciałem przekazać to wszystko mojej mamie, pragnę zaznaczyć ze ona też w tym momencie spała. Kiedy spotkałem ją tydz. później opowiedziała mi dokładnie co widziała, było to co chciałem jej przekazać, a co najważniejsze kiedy obudziła się ze snu od razu pomyślała o mnie. Chciałem zwrócić uwagę na to, że wybór osoby nie był przypadkowy, chodzi tu o silną więź emocjonalną, otwartość umysłów obu osób, a co najważniejsze wiara, że to na pewno się uda. Nie sądzę, aby coś takiego można by było osiągnąć ze znajomym, a na pewno nie z prezydentem, którego nie znasz Smile

Na świecie przeprowadzono wiele eksperymentów z użyciem telepatii, tylko trochę w inny sposób niż ja to zrobiłem. Otóż dwoje osób zostało zamkniętych w osobnych pokojach, jedna miała zasnąć, natomiast druga miała wpatrywać się w obrazek z intencją przekazania tego co widzi śniącej osobie.
Oczywiście wszystko odbywało się w fazie REM śniącego. Jak można się domyślić wynik był zadowalający. Śniący po przebudzeniu opisał to co mu się śniło, dokładnie to co przekazywała druga osoba. (Prawdopodobieństwo trafienia wynosi 1:70 000 000. Więc na pewno nie był to przypadek.)

Post został pochwalony 0 razy