Dwa paralize senne?

Witam. Zarejestrowalam sie na forum, poniewaz jakis czas temu zdarzyly mi sie dwie dziwne sytuacje, nie pamietam dokladnie kiedy, ale pierwsza jakos w pierwszym kwartale zeszlego roku, a druga calkiem niedawno, w tym. Mam 14 lat i nigdy nie zajmowalam sie snami, choc troche o nich czytalam, m.in o LD, ale wylacznie z czystej ciekawosci. Wracajac, pierwsza sytuacja wygladala mniej-wiecej tak, ze obudzilam sie (?) rano i widzialam swoj pokoj. W pewnym momencie zorientowalam sie, ze nie moge sie ruszyc a dokola mnie bylo strasznie glucho, poza tym mialam mala widocznosc, jedynie sciana przy moim lozku i koldra. Lezalam tak przez chwile, bylam zdenerwowana. Po krotkim czasie, nie mam bladego pojecia, co sie stalo, ale wszystko sie jakby gwaltownie odwrocilo i widzialam z innej perspektywy, zaraz po tym nic nie pamietam poza tym, ze mocno mi serce zaczelo bic.

Za drugim razem obudzilam sie w srodku nocy, zrobilo mi sie strasznie goraco, bylo mi duszno i mialam wrazenie, jakby cos mnie wpychalo do jadra Ziemi, albo jakbym gdzies spadala. Zwalilam z siebie koldre, zaczelam gleboko oddychac ale to nie ustepowalo, wstalam, zapalilam swiatlo i otwarlam okno, cialo zaczelo mi drzec i zaczelam sie bac, ze ktos jest w moim pokoju, nie wiem nawet, kiedy zasnelam, rano kiedy sie obudzilam, swiatlo nadal sie palilo, widocznie go nie zgasilam. Kiedy ostatnimi dniami znow zaczelam sie tym interesowac, co to moglo byc, trafilam na to forum i moglabym pomyslec, ze to byly paralize, ale za pierwszym razem bylam jedynie bezwladna, a pozostale objawy przyszly za drugim, kiedy moglam sie ruszac. I czym bylo to dziwne uczucie jakbym sie...wywrocila?

Post został pochwalony 0 razy

Nie mylisz się. To, czego doświadczyłaś jest związane z paraliżem sennym. Uczucie spadania to tzw. hipnagogia, czyli rodzaj halucynacji towarzyszących często świadomemu zasypianiu. Takie rzeczy mogą się zdarzać spontanicznie same z siebie, szczególnie jeśli np. mamy problemy z zaśnięciem. Jest to niegroźne i nie ma się czego bać. Przyśpieszony puls i drżenie ciała to oznaka strachu (i nie dziwię Ci się, że się przestraszyłaś - też się tego bałem będąc w Twoim wieku, a też mi się takie akcje wtedy zdarzały...) ale tak naprawdę nie jest to nic groźnego i nic złego nie może Ci się stać. Najważniejsze to zaufać sobie - wszystko, co Ci się przytrafia podczas paraliżu jest wytworem Twojej wyobraźni, podobnie, jak sen.

Następnym razem, jeśli Ci się to przytrafi, postaraj się być spokojna. Jeśli nie będziesz mogła się ruszyć w czasie paraliżu to możesz z niego wyjść próbując poruszyć palcem u nogi, lub po prostu spokojnie obserwować hipnagogia - w ten sposób najpewniej zaśniesz świadomie i będziesz miała LD.

Post został pochwalony 0 razy

Dziekuje za odpowiedz, a wlasnie a propo's LD i paralizu sennego, czy:
1. Mozliwy jest paraliz senny przy technice FILD?
Czy da sie mu zapobiec? Wiem, ze nie powinam tak sie bac, skoro juz to przezylam, ale jestem dosc strachliwa.
2. Czy po zastosowaniu techniki FILD rano , po obudzeniu, mozliwy jest paraliz senny, tak jak mialam przedtem?

Tak, jest możliwy, choć nie musi się pojawić. Jeśli się nie przestraszysz to najprawdopodobniej będzie trwał bardzo krótko, lub też będzie całkiem miłym przeżyciem - wszystko zależy od naszego postrzegania.

Post został pochwalony 0 razy

Nie przymierzałam się jeszcze do LD, bo tamtej nocy w bramie obok naszej ktoś podpalił śmietnik, więc obudziłam się przed czwartą, zrobiło się trochę zamieszania i już tego nie zrobiłam. Ale dzisiaj w nocy, choć w ogóle o tym nie myślałam, śniło mi się, że spałam i zorientowałam się, że śnie, powoli wciągnęłam powietrze z zatkanym nosem, ale wtedy się obudziłam, tylko że nadal we śnie, choć pamiętam, że bałam się otworzyć oczy, bo nie chciałam mieć paraliżu, ale wszystko było ok, choć ciało mi mrowiało. Szkoda, że to był tylko sen, ale może dziś spróbuję, jeszcze sobie o tym czytam.

Post został pochwalony 0 razy