Walące serce

Witam! O LD wiem od dawna, ale dopiero 3 dni temu, dzięki pewnej osobie, przypomniałem sobie o tym i zorientowałem się, że to faktycznie jest do zrobienia i może być ciekawe Very Happy

Tak więc tamtego dnia w nocy chciałem spróbować, ale miałem jakieś opory, czułem strach przed "nieznanym" i dałem sobie spokój, tak samo przedwczoraj i wczoraj. Aż w końcu dziś, może ze względu na złą pogodę, okropnie mi się chciało spać od samego południa. Wykorzystałem sytuację - w dzień mam na tą sprawę zupełnie inne spojrzenie. Położyłem się i zacząłem liczyć. Nie będę się wdawał w szczegóły, bo zapewne każdy kojarzy tą technikę Very Happy

Po ok. 25 minutach przez moje ciało zaczęły przechodzić straszne ciarki i czułem "gibanie", jakbym był na łodzi, a że się naczytałem o świadomym śnieniu wiedziałem, co to oznacza. Chciałem poczekać, co będzie dalej, ale okropnie zaczęło mi walić serce. Odczekałem jeszcze moment, myślałem, żeby po prostu przeczekać, ale nie wytrzymałem i usiadłem. Myślałem, że może jednak jestem we śnie, ale niestety się zawiodłem Very Happy

I teraz moje pytanie - czy akcja serca zawsze przyspiesza podczas przechodzenia do snu? Czy byłem aż tak przerażony i podekscytowany tą sytuacją? W ogóle ciekawi mnie, czy to możliwe, że za pierwszym razem doszedłem do tego momentu. Jakieś porady jak mógłbym pójść dalej? Jak dla mnie to nie było zbyt przyjemne, więc chęci do próbowania LD automatycznie zmalały.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sukhoi191 dnia Śro 19:18, 10 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz

Kiedy próbowałem WILDa to miałem podobnie, serce mi waliło, wszystko zaczynało swędzieć, też chciałem to przeczekać i nie dałem rady. Próbowałem tego już nawet kilka razy.

Post został pochwalony 0 razy

Najprawdopodobniej to było tylko złudzenie (hipnagogia), albo też puls Ci po prostu podskoczył z poddenerwowania - nic groźnego Smile

Następnym razem po prostu nie skupiaj się na tym.

Post został pochwalony 0 razy

Omam to nie był, bo jak się obudziłem to waliło, do tego rozbolała mnie głowa i drżałem na całym ciele, ale to pewnie coś takiego, jak w nocy czasem człowiek się przebudzi. Postaram się nie skupiać, tyle, że będzie ciężko, bo świadome śnienie mi się mimo wszystko wydaje takie dziwne... że śpisz i nie śpisz jednocześnie, a nie śpisz w świecie, który tak naprawdę nie istnieje! No nic, trzeba będzie popróbować Very Happy

Dzięki za odpowiedź.

Post został pochwalony 0 razy

Albo wydawało Ci się, że waliło. Serce nawala z 80 razy na minutę (tak dobrze mówię ? ) a więc to mniej niż raz na sekundę... Czyli mogłeś odczuwać bicie serca po prostu dzięki relaksacji.

Post został pochwalony 0 razy

Chodzi Ci o to, że odczuwałem bicie silniej niż zwykle dzięki relaksacji? Ono waliło jak oszalałe jeszcze jakąś minutę po wstaniu, więc bardziej prawdopodobne, że to jednak z zaskoczenia i strachu Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Nigdy nie wiadomo jak jest u kogoś innego. Zawsze się zastanawiam jak to być np. kobiętą Smile

Nigdy się nie dowiem, ale wyobrazić sobie mogę Wink

Post został pochwalony 0 razy

Czujesz serce mocniej i wyrażniej bo jest to jedyny bodziec jaki dociera do ciebie. Mam dokładnie to samo. Wydaje mi się czasem nawet że ma wyskorzyć z klatki piersiowej, a jak otwieram oczy to w ułamku sekund wraca do normalnego bicia, czyli jest to złudzenie. Serce powinno bić w granicach 60 - 90 uderzeń na minute. Chyba że trenujesz sporty wytrzymałosciowe to wtedy się to zmienia i puls spoczynkowy zwalnia. skup się po prostu na czymś innym. Ja np wczoraj o mało nie doprowadziłem do wilda wieczorem. Byłem bardzo zmęczony i jak się położyłem to wyobraziłem sobie że patrzę na swoje ręce. Po chwili zaczęło mnie "zrywać" do snu ale że pierwszy raz to mi się udało wybudziło mnie to Very Happy

Dobrym pomysłem wg mnie jest też puszczenie w tle ledwie słyszalnej muzyki np. z mp3 na 1 kresce głośności podpiętej do głośników. Mi się tak bardzo fajnie zasypia Smile

Pozdro

Nav.

Post został pochwalony 0 razy

Rzeczywiście, mi również zdarza się odczuwać hipnagogie w postaci delikatnego przyśpieszenia pulsu i mocniejszym odczuwaniem pracy serca, ale bardzo delikatnie. W tym konkretnym przypadku skłaniałbym się ku odczuciu szoku uzyskanym stanem. Twój organizm wyrzucił wtedy dużą dawkę adrenaliny i endorfin, aby przygotować się na niespodziewaną zmianę. Gdy następnym razem taki stan się wydarzy, postaraj się go zaakceptować, nie odnosząc się do wcześniejszych doświadczeń. Postaraj się również unikać tak silnych emocji jak podniecenie czy egzaltacja, całkowite skupienie na nadrzędnej czynności może w tym pomóc.

Post został pochwalony 0 razy

	Missqu napisał:
	Zawsze się zastanawiam jak to być np. kobiętą Smile Nigdy się nie dowiem, ale wyobrazić sobie mogę Wink

Zrób sobie operację zmiany płci, będziesz wiedział! Chociaż umysły kobiet są moim zdaniem trochę bardziej skomplikowane niż nasze Very Happy

	Navien napisał:
	Dobrym pomysłem wg mnie jest też puszczenie w tle ledwie słyszalnej muzyki np. z mp3 na 1 kresce głośności podpiętej do głośników. Mi się tak bardzo fajnie zasypia

Zgadzam się, ja też zawsze przed snem puszczam sobie cicho muzykę Very Happy

	Matt napisał:
	Postaraj się również unikać tak silnych emocji jak podniecenie czy egzaltacja, całkowite skupienie na nadrzędnej czynności może w tym pomóc.

Hmm... co rozumiesz przez nadrzędną czynność?

I jeszcze jedno, może trochę offtop, ale czy w trakcie świadomego śnienia da się puszczać muzykę? Kiedyś przy zasypianiu usłyszałem pewien kawałek, zacząłem się rozbudzać bo myślałem, że komórkę zostawiłem, ale jak się obudziłem to cisza była, więc dźwięk "wydobywał się" w mojej głowie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

	sukhoi191 napisał:
	I jeszcze jedno, może trochę offtop, ale czy w trakcie świadomego śnienia da się puszczać muzykę? Kiedyś przy zasypianiu usłyszałem pewien kawałek, zacząłem się rozbudzać bo myślałem, że komórkę zostawiłem, ale jak się obudziłem to cisza była, więc dźwięk "wydobywał się" w mojej głowie

Jak najbardziej można - podczas jednego z moich pierwszych LD postanowiłem odtworzyć w swoim umyśle swój ulubiony wówczas utwór.

A tak na marginesie - witam na forum.

Post został pochwalony 0 razy

zgadzam się można

Post został pochwalony 0 razy

WOW ! Rozwiniesz ? Wink

Nie wiem opisz w jaki sposób to robisz.

Post został pochwalony 0 razy

sukhoi191 napisał:

	Matt napisał:
	Postaraj się również unikać tak silnych emocji jak podniecenie czy egzaltacja, całkowite skupienie na nadrzędnej czynności może w tym pomóc.

Hmm... co rozumiesz przez nadrzędną czynność?

I jeszcze jedno, może trochę offtop, ale czy w trakcie świadomego śnienia da się puszczać muzykę? Kiedyś przy zasypianiu usłyszałem pewien kawałek, zacząłem się rozbudzać bo myślałem, że komórkę zostawiłem, ale jak się obudziłem to cisza była, więc dźwięk "wydobywał się" w mojej głowie Very Happy

Przez "nadrzędną czynność" rozumiem działanie, które ma pomóc uzyskać świadomy sen. Zależnie od tego, kiedy przyśpieszone bicie serca nastąpiło, jeżeli zasypiający wciąż liczył, to powinien postarać się ponownie skupić się na liczeniu, aż tego typu reakcja organizmu lub hipnagogia nie będzie go tak silnie rozpraszać.

Post został pochwalony 0 razy

Jasne że da się puszczać muzykę Smile

Ba, jak znajdziesz jakiś instrument staniesz sie w jednej chwili wirtuozem :PKiedyś dorwałem we śnie gitare i nagrałem jakiś kawałek którego nigdy nie słyszałem Smile

niestety nie pamiętam go, wiem tylko że był Razz

Post został pochwalony 0 razy