Gry komputerowe jako (dziwny) znak senny...

Witam.
Odkąd prowadzę dziennik snów zwracam uwagę na to, że w ok 50% moich snów występują większe lub mniejsze nawiązania do gier komputerowych. Domyślam się, że to znak senny, bo jakoś nie widziałem innych rzeczy, które by się powtarzały.
I teraz problem. Jak to wykorzystać?
W przypadkach, gdy znakiem sennym jest np. radiowóz, łatwo to wykorzystać, robiąc sobie nawyk robienia RT za każdym razem, gdy go zobaczę.

Mój problem polega na tym, że jest to bardzo różnorodny motyw.
Raz pojawił mi się tak po prostu interfejs z Minecrafta (XD), czego w czasie snu właściwie nie zauważyłem.
Z kolei innym razem śniło mi się, że jestem postacią z gry, w którą gram. Np, widziałem tylko interfejs z BF,a (ogólnie jakbym miał przybliżenie only na ekran). Albo byłem postacią z Borderlands i choć "widziałem interfejs" (zresztą przeze mnie wymyślony, bo wtedy jeszcze nie widziałem samej rozgrywki xdd) to myślałem, że jestem tą osobą i nawet nie zauważałem, jak zmienialem postać lub broń klikając coś na pasku Surprised

Tak więc mam twardy orzech do zgryzienia :/

Spotkał się może ktoś z takimi sytuacjami? Bo to denerwuje, a ja sam przez to się tylko dodatkowo stresuję, że nie umiem tego wykorzystać, że gdybym dał radę może miałbym już LD Sad

Tak więc, proszę o jakieś porady. Mam nadzieję, że nie będzie z tym beznadziejnie :O:O:O

Post został pochwalony 0 razy

Podpinam się pod pytanie mam dokładnie tak samo...

Post został pochwalony 0 razy

Jak grasz w jakieś gry, albo oglądasz filmy z gier to rób często TR i tyle. Staraj się tak nie wciągać, patrzeć na grę z dystansu. Wtedy nie będzię Ci się sniło, że jesteś w grze tylko że grasz w coś. A to istotna różnica. Ja też mam często takie sytuacje Wink

Trzeba ograniczyć kompa Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy

to, że ja byłem w grze to tylko raz, to borderlands, a potem zresztą i tak przeszło że gram, to znaczy gra fullscreen a ja gram i gadam z kolegą przez skypę

Post został pochwalony 0 razy

Ograniczyć granie, i skupić się bardziej na realnym świecie. Jeśli masz tyle snów o grach to znaczy, że twoja podświadomość częściowo żyje już w świecie gier. Kiedyś miałem podobnie, ale się z tego 'wyleczyłem'. Gry śnią mi się jakoś co 20 sen. Myślę, że wynikało to z uzależnienia. Przestań tyle grać, zacznij wychodzić na dwór, a wszystko będzie git Smile

Wiem bo sam tak miałem Smile

Post został pochwalony 1 raz

uzależnienia chyba nie mam, bo choć w zimę spędzam ok. 3 h przed kompem (krytycznie do 5), to nie mam problemów żeby w lecie przestać. Np weekendy wolę spędzać na windsurfingu (min. 3-4 b) niż w domu.

Post został pochwalony 0 razy

I <3 WINDSURFING! Czasami śni mi się po nocach, jak jadę w ślizgu po tafli wody, niesamowite sny z tego wychodzą.
Mały offtop zaczyna się robić. Smile

Mam podobnie jak Ty, tylko w zimę jeszcze bardziej ograniczam gry, max 2 h i starczy, jeszcze nie codziennie. Jak zaczynam zauważać, że gra pojawia się we śnie to ją odstawiam na pewien okres czasu. (chociaż, wiadomo, nie zawsze da się odstawić fajną gierkę)

Pomaga jeszcze oczyszczenie umysłu przed zaśnięciem, palenie w wyimaginowanym ogniu niepotrzebnych myśli i wchodzenie do strumyczka czystego umysłu. Dalej zaśnięcie. Mi to daje bardziej klarowne sny, i mniejszy wpływ tego co się dzieje na tym świecie na przygody senne. Smile

Post został pochwalony 0 razy

@up a jaką masz deskę? ja w sierpniu jak to 6-7b było to na moim jp supersport 116 pływałem Very Happy

ale że żagla nie zmieniłem z 4.2 na 3.0 ślizg pod wiatr osiągałem Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Offtop: Ja mam tak, że w lato wyjeżdżam na prawie całe wakacje do Chałup. jeżdżę tam z tatą który ma multum desek, co rok inna i zaczynam się nie łapać w tym wszystkim. Pływam okazyjnie, bo ogólnie lepiej się czuje na skimboardzie (w skrócie: freestyle w surfowaniu po kałużach). Ale kocham pływać w ślizgu, jak wspominam mój pierwszy to tyko z przyjemnymi odczuciami się kojarzy. Zupełne odcięcie się od świata. Jestem tylko ja i prędkość. Niesamowite... Ogólnie pływam na żaglu 4.2 i 5.7. Deski mam najprawdopodobniej te z wyższej półki bo tata jest zawodnikiem i ma jakieś zniżki na to wszystko. Na to czy osiągniesz ślizg pod wiatr ma strasznie duży wpływ statecznik. Na jp pływałem rok temu, przyjemna deseczka Smile

Ale moim prawdziwym hobby jest skimboard! Jak nie wiesz co to jest to łapaj linka :
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=28rmH6Yw0FM

PS: Sorka za mega offtop.

Post został pochwalony 0 razy

A mnie troche dziwi że gram codziennie w różne gry co najmniej 2 godziny a na palcach jednej ręki moge policzyć sny związane z nimi Sad

Post został pochwalony 0 razy

Ja juz na starym forum zauwazylem, ze wcale nie trzeba siedzec non stop przed kompem, zeby miec motywy z gier. Trzeba zauwazyc, ze w takich snach wcale nie sni sie o tym, ze sie gra, tylko bardzo rozne sytuacje wzbogacone o interfejs z gry np:
Pasek zycia podczas walki na piesci w klubie
Minimapa podczas chodzenia sobie po miescie
Loading screen po wejsciu do szkoly
Widzenie siebie z 3-ej osoby
Lagi podczas proby dobiegniecia gdzies
Muzyczka z mario podczas ucieczki Smile

Dlatego tez wydaje mi sie, ze proba wykonania TRa gdy widzi sie te rzeczy jest pozbawiona sensu.

Post został pochwalony 0 razy

a czy można to np. wyeliminować?

Post został pochwalony 0 razy

Jak przestaniesz grac to powinno przestac pojawiac sie we snie po okolo dwoch miesiacach Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ja tak miałem z pewnym serialem - Oglądałem sobie codziennie odcinek, to we śnie były nawiązania, przestałem bo czasu nie było - zniknęły. Akurat wtedy kiedy się afirmowałem żeby zawsze wtedy robić RT, ale to już szczegół.

Post został pochwalony 0 razy

Ja spędzam przed komputerem bardzo dużo czasu a sny z nim związane mam stosunkowo rzadko. Jednak to pewnie przez to, że moje myśli są zdominowane pewnym tematem w znacznym stopniu i nie ma miejsca na gry Razz

Post został pochwalony 0 razy