Iluzja głębi przy paraliżu

Normalnie gdy zamknę oczy to widzę ciemność i jakieś przypadkowe kolorowe plamki/wyładowania, jednak to wszystko zdaje się być płaskie. Za każdym razem gdy udaje mi się osiągnąć paraliż, przestaję całkowicie czuć ciało, ten obraz przy zamkniętych oczach nabiera głębi, jest trójwymiarowy. Czuję różne plany, na pierwszym są inne plamki niź w tle. Tak jakby mnie to wszystko otaczało. Czy ktoś też tak ma? Dodam, że pojawia się to zawsze gdy próbując wilda robię zeza, to zaraz po nim pojawia się wielka fala paraliżu i właśnie ta głębia.

EDIT
Przeglądając Archiwum listy ONEIRO natknąłem się na bardzo ciekawy tekst:

Cytat:

(...) Druga rzecz - calkiem niedawno odkrylem ciekawy sposob sprawdzenia, w jakim
stanie znajduje sie umysl: obserwuje (przy zamknietych oczach) rodzaj czerni przed
soba.
Kiedy jestem w pelni swiadomy - mam przed oczami czern "plaska" dwuwymiarowa, a
na niej czasem dziwne wzorki, ktore jednak nie sa (jak sadze) obrazami
hipnogogicznymi, a jedynie efektem zmeczenia wzroku (jak przy jaskrze).

Kiedy wchodze na poziom alfa - czern staje sie gleboka, przestrzenna i
trojwymiarowa a przy tym pozbawiona obrazow. Jednoczesnie (przy glebszej alfie)
trace poczycie rownowagi, co objawia sie "hustaniem" i zawrotami glowy. W tym
stanie bodzce sluchowe sa dobrze slyszalne, lecz nie zajmuja swiadomej uwagi.

Przy jeszcze glebszej releksacji - (nie wiem jak nazwac ten stan) - w trojwymirowej
czerni pojawiaja sie obrazy hipnogogiczne. Bodzce sluchowe nie docieraja wtedy
zupelnie. Niestety stan ten najczesciej poprzedzony jest utrata swiadomosci
(zasniecie) i dlatego nie mam szans by dokladniej go zbadac. (...)

Ta środkowa część tekstu idealnie opisuje moje odczucia. Do ostatniego opisywanego stanu nie udało mi się jeszcze dotrzeć.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez maximum3880 dnia Sob 15:39, 13 Wrz 2014, w całości zmieniany 2 razy

Głębia przed oczami to naturalna kolej rzeczy, choć nie wiem skąd dokładnie się bierze.
Jestem prawie pewien, że stan który osiągasz to jeszcze nie paraliż. Tak samo kilka uwag do cytatu. To nie jest bezpośrednio zależne od fal, tylko od postępu deprywacji sensorycznej a ta postępuje z czasem, zależna od np. naszych umiejętności w świadomej dezorientacji. Co więcej można wejść w stan relaksacji na poziomie mniej więcej wysoka alfa/niska theta, gdzie hipnagogów jeszcze nie ma a jest bardzo intensywna wyobraźnia.
Brak hipnagogów słuchowych w ostatniej fazie to raczej kwestia zależna od jednostki.

Post został pochwalony 0 razy

Skoro to nie jest paraliż, to bardzo daleko jeszcze do niego? Czy to w ogóle dobra ścieżka, czy odbiega trochę od WILDa? Na razie jest to najdalszy etap, jaki udaje mi się osiągnąć. Towarzyszy mu także podwyższone tętno, które nauczyłem się już ignorować.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez maximum3880 dnia Sob 20:15, 13 Wrz 2014, w całości zmieniany 2 razy

Cytat:

Jak rozpoznać paraliż lub sen?
Bardzo często paraliż jest mylony z objawami przed paraliżem, wszak często jakiekolwiek dziwne zjawisko postrzegane jest jako paraliż, to błąd. Paraliż jest dokonany wtedy kiedy nie możemy się poruszyć oraz nie czujemy ciała.
Kiedy nie jesteś pewny/a czy jesteś w paraliżu czy we śnie możesz przeprowadzić następujący test:
Podnieś rękę do góry z bardzo małą siłą. Jeśli ręka podnosi się z trudem ale jest ciężka i drży - nie jesteś w paraliżu, co najwyżej w stanie przed nim.
Jeśli czujesz blokadę, jak przez folię - paraliż. Jeśli ręką podnosi się jak piórko do góry i nie drży - jesteś we śnie. Podnieś rękę do nosa i zakończ TR.

Po pierwsze do WILD'a wymagane jest WBTB albo chociaż przebudzenie się w środku snu, ale zalecane jest WBTB. No zwykle nie jest to takie łatwe.

Post został pochwalony 0 razy

Przy okazji zapytam jeszcze, czy zdarzyło się komuś obudzić z LD (po zwykłym wywaleniu) i zaraz po tym zobaczyć hipnagoga?

Post został pochwalony 0 razy

W pewnym okresie jak myślałem, że behawioralnie wyuczyłem się doświadczania hipnagogów wzrokowych (mam je bardzo rzadko), to następnego dnia po wywaleniu z LD przeszedłem do snu przez bardzo intensywny hipnagog. Jednak jak niedawno sobie to przypomniałem to dochodzę do wniosku, że prawdopodobnie było to FA.
Myślę, że od razu po wybudzeniu z LD hipnagogu się nie doświadczy, ale po krótkiej chwili można.

Post został pochwalony 0 razy