Jak się zachować?

Witam ponownie!
Dzisiaj spróbowałem Wild'a po WBTB.Wstałem dzięki alfa budziokowi o 5rano,a 20min później postanowiłem przejść do działania.Po jakimś czasie czułem przypływ ciepła i drętwienie ciała,okej wiem co to jest należy przeczekać.Niestety po chwili czułem jakby nagły przypływ adrenaliny,serce waliło jak oszalałe.Próbowałem uspokoić oddech co poskutkowało tym,że nagle wszystko ustało,a ja czułem się zupełnie hmm"wyspany" przez co nie udała mi się 2 próba.I tutaj moje pytanie,czy jeśli bym wtedy "poddał" się temu i nie próbował uspokoić oddechu etc to miałbym większe szanse na ld?Dodam tylko,że gdy zacząłem czuć drętwiejące ciało i uczucie ciepła,spróbowałem fiksacji oczu,która nie powiem przyśpieszyła cały ten proces.Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Raczej tak, przyśpieszone bicie serca jest naturalne podczas paraliżu, przynajmniej twierdzę tak z własnego doświadczenia. Na jeden paraliż senny i na jeden bliski paraliż, miałem w obydwu sytuacjach przyśpieszone bicie serca, pocenie ciała etc.

Post został pochwalony 1 raz

Przyspueszone bicie serca i bienaturalny oddech to normalne objawy wgodzenia w sen, nie ma co się bać, jak nieświadomie to robisz to też tak jest. Uspokajając ten proces dahesz sygnał ciału że już nie śpisz, więc wyszedłeś z tego stanu i dupa.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszych próbach

Post został pochwalony 0 razy

No dobrze czyli wystarczy przetrzymać ten stan,a co dzieje się później?Wiem,że każdy indywidualnie przechodzi ten stan,ale może są jakieś hmm wspólne "cechy".Chodzi o to samo wejście w sen,muszę coś zrobić,czy samo mnie "wciągnie"?Jak u Was wygląda ten proces?

Post został pochwalony 0 razy

Możesz przejść przez obraz(hipnagogie), wibracje, wizualizację albo po prostu samo Cię zaciągnie Smile

Post został pochwalony 0 razy