Jak to wszystko robić?

Witam wszystkich! Smile

Otóż przedwczoraj miałem LD, ale bardzo słabe, nie mogłem latać, słaba kontrola i w ogóle. Pojawiła się wątpliwość "A może to tylko sny o LD?". Zrobiłem doświadczenie. Wczoraj przed snem poczytałem jak mieć lepszą kontrolę we śnie itp, co mogę na początek zrobić we śnie. I tak leżąc rozmyślałem "No to najpierw spróbuję lewitować, jakoś wyostrzę swoje LD, i spróbuje stworzyć smoka i na nim polatać" (Chciałem po prostu sprawdzić czy będę to robił o czym myślałem, czy coś innego...to by oznaczało że to tylko sen o LD). Zrobiłem po prostu listę rzeczy które zrobię w moim LD. No więc udało się! Znowu miałem LD, po prostu we śnie zrobiłem RT (Pamiętam że we śnie szedłem do szkoły, i po prostu zrobiłem RT z zegarkiem). Pojawiłem się nagle chyba w moim domu, w pokoju. Pomyślałem sobie o lewitowaniu - udało się. Zacząłem pocierać ręce, krzyczeć. Chciałem stworzyć smoka. Ale coś było nie tak. Zamiast smoka dostałem jakieś 2 kamienie i instrukcję jak tego smoka zrobić...No i nic, nie udało się. Koniec LD. Kiedy miałem pierwsze LD w moim życiu, pamiętam że mogłem dużo kontrolować, i że to LD było długie. Mogłem latać, kontrolować ludzi, tworzyć różne rzeczy. A teraz jakoś tak nie wiem...często mając LD i mówię do siebie "latam" - to nie latam Very Happy

.

Jest coś co mogę zrobić by ta kontrola była większa? Co wy mówicie/myślicie kiedy chcecie np. polatać? Ja po prostu w myślach mówię "latam". Ale często to nie wychodzi. Często też tracę kontrolę nad snem. Co z tym wszystkim zrobić?

Pozdrawiam Wink

Post został pochwalony 0 razy

Jak znajdę na to złoty środek to napiszę Smile

. Ostatni ćwiczyłem technikę ADA przez 3 dni albo 4 i wiecie co sny które zapamiętałem były tragicznej jakości o LD to można zapomnieć w ogóle miałem problem z przypomnieniem sobie snu a jeżeli już to wszystkie były strasznie puste, cały dzień próbuje być świadomy ,każdy opowiadał że miał hd sny itp. a ja wielkie gówno:-( Zaraz ktoś powie że za mało czasu ćwiczyłem ,ale jak już zacząłem to efekt powinien być odwrotny do tego co zobaczyłem, zamiast lepiej wszystko było coraz gorzej . Wychodzi na to że tylko WILD daje tą kontrole nad snem, po prostu jeżeli nie przejdziesz całkowicie w sen z reala tylko już się w nim uświadomisz to masz o wiele mniejsze możliwości. Ja też kiedyś latałem bez problemu, a teraz to sobie nawet nie mogę pierdnąć. Dla mnie jest pewne że kontrola nad snem nie zależy od nas tylko od snu, Fallen Leaf zaraz powie że sny to też my itp. ale ja jakoś w to do końca nie wierze:-)

Post został pochwalony 0 razy

Kontrola zależy od myślenia, proste. Wątpliwości = brak umiejętności stworzenia tego co chcemy, brak wątpliwości = pełne kontrolowanie snu. Przykładem jest właśnie Arnhem, wystarczyło zwątpienie, że to nie LD, a sen o LD.
Turbo, kontrola nie zależy od techniki, tylko jak wspomniałem wyżej od przekonań.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Solnik dnia Pią 17:13, 29 Sty 2016, w całości zmieniany 3 razy

Dzięki za odpowiedzi!

Tylko że ja jestem pewien we śnie że to LD! Robię RT i to wiem. Tylko zauważyłem że kiedy jestem w LD, to np nie mogę latać, albo jakaś postać mnie zagdauje, coś mnie przyciąga, jakiś aspekt snu, przez co tracę LD. I po prostu kiedy się obudziłem to pomyślałem że może to tylko sny o LD? Takie zwątpienie. Ale we śnie jestem pewien. Na 100%. Kiedy odzyskuję świadomość to aż to czuję na ciele. Jakby jakaś fala po mnie przeszła, wszystko sie staję takie jaśniejsze, czuję że mogę kontrolować swój sen. Tylko denerwuje mnie to że często tracę kontrole, zaczynają się pojawiać postacie, sytuacje, miejsca których nie chcę w moim śnie.

Post został pochwalony 0 razy

No nie. Niska kontrola nie świadczy o śnie o LD. Mało tego. W śnie o LD zwykle kontrola jest większa bo nie mamy tylu wątpliwości co będąc świadomym. Co więcej, pamiętanie świeżego planu jest właśnie jednym z najlepszych czynników, żeby stwierdzić, że to było LD.
Oceniaj przede wszystkim po pamięci i czy żałujesz po obudzeniu swoich czynów (nie tego czego nie zrobiłeś bo nie umiałeś, tylko tego co próbowałeś zrobić).
http://www.psajko.fora.pl/dla-poczatkujacych,81/ld-a-sen-o-ld,8936.html
Zawsze po odzyskaniu świadomości sądzi się, że ma się pełną świadomość. Niezależnie czy to LD czy sen o LD. Da się to dopiero zweryfikować po obudzeniu. Ty czujesz po obudzeniu, że może to był sen o LD, ale oceniasz po kontroli. Źle. Oceniaj po tym o czym pisałem i po tym o czym jest w artykule.
Poza tym. Z reguły to właśnie sny o LD są dłuższe od LD. W ogóle jak jakiś LD trwa dłużej niż średni nasz czas, to należy, wziąć pod uwagę, że to mógł sen o LD Smile

Niewykluczone, że Twoje pierwsze LD było tak naprawdę snem o LD, stąd bezbłędna kontrola Smile

@turbo. Hehe, Twój przypadek przekonuje mnie jeszcze bardziej, że sukces w ADA w głównej mierze to siła sugestii Smile

Byłeś nastawiony do ADA negatywnie. Pomimo zapewnieniu, ze strony innych, że to skuteczna technika, miałeś wątpliwości Smile

I jestem prawie pewny, że tak to właśnie zadziałało, bo ADA nawet wykonywana źle dawała pozytywne skutki Smile

Post został pochwalony 0 razy

Problem w tym że właśnie ADA dawała mi najwięcej frajdy i bardzo dobrze ta technika wpływała na mnie i łatwo było mi ją sobie przyuczyć, i nie rozumiem tego że jak zacząłem ją trenować to sny zrobiły się puste a o zapamiętaniu to nawet nie wspomnę bo było ciężko ,jakiś taki bakcyl,nie mogę tego zrozumieć im bardziej chcę naprawdę i wkładam wysiłek w dążenie do celu to wszystko dzieje się odwrotnie, i nie że coś mnie blokuje, ja tego chcę naprawdę a tu dupa blada. Będę musiał szukać czegoś innego ,bo na razie żadna z technik na mnie nie działa.Cholera Jasna:-)

Post został pochwalony 0 razy

Na krótka metę może i nic nie działa, ale czy testowałeś coś dłużej niż kilka dni ? Poza tym w twoich wypowiedziach widać zwątpienie, a to odkłada się w snach...

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie dzisiaj będę coś zmieniał i jutro o tym napisze, oj z tym zwątpieniem nieraz jest tak głęboko w tobie że nawet sam o tym nie wiesz i to jest najgorsze:-(

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	nie mogę tego zrozumieć im bardziej chcę naprawdę i wkładam wysiłek w dążenie do celu to wszystko dzieje się odwrotnie

To jest typowe. Nie jesteś wyjątkiem. Do snów trzeba podchodzić na luzie.
Poza tym utrudniasz sobie na każdym kroku praktykę przekonaniem, że to sen panuje nad Tobą a nie Ty nad nim.

Post został pochwalony 0 razy

Wiem że nie jestem wyjątkowy:-) Trudno sobie wyobrazić że coś na co nie masz wpływu jest tobą. A nawet jak uwierzysz to czytając tyle tematów słuchając ludzi oglądając filmy to wychodzi na to że sen jest fenomenem i każdy z nas jest zajebiś... wyjątkowy. Tylko jakoś tego nikt od tylu lat nie potrafi pokazać, wszystko to są jedynie domysły. Ale to moje pitolenie, i nic nie wnosi do tematu. Takie mam fakty z życia o.

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Trudno sobie wyobrazić że coś na co nie masz wpływu jest tobą.

Trudno dopóki czegoś o sobie nie zrozumiesz. Już Ci opisałem (link) mniej więcej o co chodzi. Zapewniam Cię, że nie rozumiesz o co mi chodzi bo jakbyś rozumiał to nie myślał byś w ten sposób. Mogę Ci wytłumaczyć to na ile potrafię na pw. Na forum nie ma na to miejsca.

Post został pochwalony 0 razy

Może i masz racje ,tylko trudno nie wciskać swojego JA jeżeli nim jesteś, wiem o co ci chodzi. Spróbuje to przemyśleć, nie będę robił offtopu, będę coś chciał na ten super temat własnego JA to napisze na priv. tutaj temat umarł Smile

No i tak jak myślałem ,wszystko miałem gdzieś żadnych ADA,DILDÓw,LILDÓW itp. coś tam sobie zwyczajnie powiedziałem przed snem ,bez żadnych cudów i co , rano się obudziłem pamiętałem ze 3 sny i były one o wiele wyraźniejsze niż te po treningach jestem nawet pewien że uzyskanie LD bez tych wszystkich ćwiczeń jest bardziej osiągalne niż z tymi wszystkimi technikami przynajmniej dla mnie .To tak jakbym codziennie trenował fizycznie i przybywało mi tyle siły co bez treningu. A więc dzisiaj do łóżeczka i tylko przed snem krótkie zdanie i zobaczymy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez turbo dnia Sob 9:58, 30 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz