Jak was wywala z LD ?

Szukałam takiego tematu ale nie znalazłam wiec sorki jeśli się powtarza ( podczas szukania ukazały mi się jedynie pytania co zrobić żeby dłużej zostać w LD bo za szybko was wywala) Tu wtrącę moje ale bo sytuacja wygląda u większości następująco , wchodzą w sen i z nadmiaru emocji bądź innej przyczyny obraz im się rozmazuje i czują ze ich wyrzuca i w tej chwili mogą interweniować np pocierając dłonie ,a u mnie wygląda to tak ze jestem sobie chodzę zwiedzam świat snu aż tu nagle z nikad mnie wywala , nie czuje żadnego rozmazywania sie obrazu tylko mnie wywala dla przykładu miałam dzis LD i wyglądało następująco - jadę z jakas wariatka samochodem i miałyśmy przez nią wypadek i nic nam sie nie stało tylko sie odbilysmy od samochodu obok i jedziemy dalej i zaczęłam myśleć ze to nie możliwe zrobiłam TR z dłońmi i tak byłam w snie ucieszyłam sie ale byłam opanowana no właściwie przez chwile bo po 5sekundach poscilam wiązankę na te kobietę dodając ze to mój sen i ja tu rządzę i nie ma nic do gadania (boje sie szybko jezdzic Embarassed

) po czym zatrzymała samochód a ja mówiąc nareszcie wyszłam z niego i szlam zadowolona i mnie wywaliło nie czułam ze coś mi się rozmazuje albo ze trace kontrole po prostu mnie tak zawsze wywala , macie coś podobnego ?

Post został pochwalony 0 razy

Mnie wywala po chwili bo się sam zabijam niechcący lub ktoś/coś. Ostatnio we śnie mnie Jumbojet walnął. Przedtem walnalem w sufit i na ławkę spadłem.

Post został pochwalony 0 razy

I wtedy nie masz takiej świadomości ze Cię zaraz wywali ale jest tego powód ktoś Cię zabija a masz takie coś ze chodzisz chodzisz i Cię wywala tako ?

Post został pochwalony 0 razy

Mnie z każdego "prawie-LD" (do tej pory, gdyż na tę chwilę wytrzymałem mniej więcej tyle, ile widać w moim podpisie) wywala tak, że... tak po prostu się budzę. Cyk i już. Smile

Żadnych rozmazań, ogłuszeń itp. Jednak w tym najdłuższym do tej pory "prawie-LD" tuż przed wybudzeniem oblazła mnie gęsia skórka - czułem ją we śnie i jeszcze przez chwilę po wybudzeniu. Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ja zawsze mam oznaki wywalania

Post został pochwalony 0 razy

u mnie to wyglada tak: najpierw trace wzrok potem czuje dziwne uczucie potem brak ciala sennego a potem sie budze w pralizu.

Post został pochwalony 0 razy

myślałam że tylko ja tak mam ale widzę że jednak nie , najgorsze jest to że trudno jest zgadnąć kiedy nas wywali i utrzymać się w śnie

Post został pochwalony 0 razy

bardzo proste jest to przewidziec! ja np. wiem kiedy zostane wywaliuny bo przed wywaleniem czuje ze juz zaraz, gdy nagle stracisz wzrok to zacznij sie krecic w okol wlasnej osi i zaraz obraz sie pojawi, u mnie jest tak ze to wywalenie trwa 2-3 sekundy-to jest bardzo duzo czasu i mozna szybko zariagowac.

Post został pochwalony 0 razy

ja nie czuje kiedy mnie wywala, nie odczuwam że za chwilę taki moment nadejdzie Very Happy

ale spróbuje z tym kręceniem i powiem jak poszło Smile

Post został pochwalony 0 razy

@Danil . To tak nie jest u wszystkich jak można wyczytać z tego wątku . Ja np. nigdy nie obudziłem się w paraliżu . Można mieć też tego pecha że trafi się na końcówkę snu . Jeszcze jest tak że pod koniec snu można czuć utratę kontroli , mocy . Pamiętam w jednym z pierwszych LD wyleciałem przez okno i spadłem , nie mogłem nic zrobić po czym mnie wywaliło (dosyć ciekawie bo pomyślałem o YT i mój sen stał się filmem na YT ) . A teraz to jest tak że sobie pomyśle "o jeszcze mnie nie wywaliło", po czym staram się wyrzucić tą myśl z głowy , udaję się , ale podświadomość to pamiętam i wywala mnie gdy myślę że jest ok .

Post został pochwalony 0 razy

jesli umiesz czytac to napisalem (u mnie jest tak)

Post został pochwalony 0 razy

Moze trafiam na końcówki snow to prawdopodobne Smile

dzis chcialam sprawdzić z tym kręceniem ale nie miałam LD Sad

Post został pochwalony 0 razy

Ja również nigdy po wybudzeniu z LD nie byłam w stanie paraliżu sennego. Jednak pocieszę Cię, że większość moich prób odratowania LD'ka kończy się porażką, a było ich dość sporo. Następuje rozpłynięcie obrazu i efekt... mdłości. Wszystko jest tak niewyraźne i niekontrolowane, że nie jestem w stanie nic zrobić. Przynajmniej każdy świadomy sen jest dosyć długi.

Post został pochwalony 0 razy

Nagłe zakończenie LD kilka chwil po TR, poprzedzone jedynie spadającą jakością wzroku jest właśnie charakterystyczne, dla samoistnego końca fazy REM. Typowo w takich snach sam powód wykonania TRa wynika z zauważenia, że coś jest nei tak z rzeczywistością, co w głębokim śnie jest niemożliwe. Zwróć uwagę o której budzisz się z takich LD, bo dam głowę, że w porze codziennego wstawania.

Post został pochwalony 0 razy

Wiecie co, może ta odpowiedź nie będzie powiązana z tematem ale czytając te problemy jak kogoś wyrzuca z LD lub nie działają mu TR we śnie to wina po części właśnie tego że naczytacie się i wam nie wychodzi, bynajmniej w moim przypadku tak jest niestety Smile

Post został pochwalony 0 razy