Koszmary :(pomocy!!

Siema, nie było mnie tu około miesiaca ale wracam z problemem. Od jakiegos czasu unikam forum i LD jedynie przed snem mowie sobie ze pamiętam wszystkie swoje sny , nic więcej żadnych afirmacji o LD. Żadnych TRow nic. I co ? Od kilku dni drecza mnie straszne koszmaru nie jakes zwykle tylko swiadome koszmary, no budze sie w paraliżu a tu krzyk i jakies osoby, to jest okropne, dajmy na to teraz, właśnie sie obudzilem po 20 minutach snu , miałem okropny sen, bylem w nim jakby pijany nie mogłem ustac na nogach i wgl ale bylem swiadomy kiedy chciałem zrobic TR nagle lkropne krzyki , zaczalem sie uspokajac mówiłem sobie to tylko sen i sie obudzilem nie wiem co sie ze mną dzieje. Rano pamiętam po3/4 sny z czego jeden od kilku dni jest koszmarem mega... Pomocy!!!! Nie wiem czy to może dlatego ze kiedys regularnie kladlem sie o22 a teraz ostatnio o 01 lub północy ale watpie ze to ma wspólny watek z koszmarami, same koszmary towarzysza mi od 3 dni. Nie wiem co jest liczę na pomoc, pamiętam ze sporo osób na forum miało podobne problemy, liczę na wsparcie czesc!

Post został pochwalony 0 razy

Na podstawie chaotycznej wypowiedzi stwierdzam, że jesteś bardzo zdesperowany, więc z początku radzę się uspokoić Wink

.
Pomedytuj trochę przed snem, zrelaksuj i odpocznij (psychicznie) przed położeniem się spać. Zanim zaśniesz to też użyj kilka razy afirmacji, że nie będziesz miał koszmarów. Potem wmów sb, że koszmary nie są straszne, że są bezpieczne i nie ma się czego bać. Mamy koszmary, bo się boimy. Obojętnie co bd we śnie, mogą być nawet kuce garanila, ale jak odczujesz strach to bd koszmarem, więc polecam też refleksje, czym tak na prawdę są dla cb koszmary i zastanowić się nad "sensem" każdego zapamiętanego koszmaru (czasem takie przemyślenia pomagają).
Za dnia próbuj się nie stresować, bo w końcu emocje są przenoszone do snów. Możesz nawet pooglądać filmy dla nastolatków, czy też kreskówki.
Może to absurd, ale słyszałem kiedyś, że spanie z pluszakiem lepiej wpływa na sen (pewnie to placebo - miś = bezpieczeństwo, ale nie ma się co wstydzić, ja obok łóżka trzymam swojego pluszowego kota, który przypomina mi o dobrze spędzonych czasach w Czechach).
Większość koszmarów jest też z pewnego powodu, więc warto też i nad tym pomyśleć Razz

.

Post został pochwalony 0 razy

dusiek14 napisał:

Siema, nie było mnie tu około miesiaca ale wracam z problemem. Od jakiegos czasu unikam forum i LD jedynie przed snem mowie sobie ze pamiętam wszystkie swoje sny , nic więcej żadnych afirmacji o LD. Żadnych TRow nic. I co ? Od kilku dni drecza mnie straszne koszmaru nie jakes zwykle tylko swiadome koszmary, no budze sie w paraliżu a tu krzyk i jakies osoby, to jest okropne, dajmy na to teraz, właśnie sie obudzilem po 20 minutach snu , miałem okropny sen, bylem w nim jakby pijany nie mogłem ustac na nogach i wgl ale bylem swiadomy kiedy chciałem zrobic TR nagle lkropne krzyki , zaczalem sie uspokajac mówiłem sobie to tylko sen i sie obudzilem nie wiem co sie ze mną dzieje. Rano pamiętam po3/4 sny z czego jeden od kilku dni jest koszmarem mega... Pomocy!!!! Nie wiem czy to może dlatego ze kiedys regularnie kladlem sie o22 a teraz ostatnio o 01 lub północy ale watpie ze to ma wspólny watek z koszmarami, same koszmary towarzysza mi od 3 dni. Nie wiem co jest liczę na pomoc, pamiętam ze sporo osób na forum miało podobne problemy, liczę na wsparcie czesc!

Musisz je zawsze ignorować i być wręcz bardzo zły że są. Ty masz rządzić snem nie odwrotnie, a

z tobą nic sie nie dzieje poza narastającym strachem którego jeśli nie zatrzymasz rozwinie sie jak zaraza.

Post został pochwalony 0 razy

Moim zdaniem nie powinieneś tego ignorować. Pomyśl nad tymi koszmarami. Może mają w sobie jakąś symbolikę. Może podświadomość próbuje cię przekonać lub powiedzieć, że coś jest nie tak. Zastanów się.

Post został pochwalony 0 razy

Podświadomość znalazła prostszą metodę, żeby cie wybudzać Smile

Odpowiedź zależy od kwestii, czy po obudzeniu dalej jesteś przerażony tym co się zdarzyło, czy może dziwisz się swojej reakcji ze snu.

Post został pochwalony 0 razy

Rzeczywiście , wczoraj gdy to pisałem byłem poddenerwowany i wystraszony. Po przebudzeniu dalej jestem przerażony zdecydowanie, do tego boję się znowu zasnąć. Ale dzisiaj sobie tak pomyślałem logicznie. Przecież w tym śnie byłem częściowo świadomy skoro mówiłem sobie że to tylko sen , że to tylko sen. To było tak świadome jak moment kiedy latałem przy swoim pierwszym LD ;D Hmmm dzisiaj ze spokojem, spróbuję bliżej przyjrzeć się koszmarom, a może jakoś dzięki nim będzie łatwiej osiągnąć świadomość hmmm ciekawe Wink

A tymczasem dzięki za rady! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

w snie jesli uzyskasz swiadomosc musisz sie uspokoic i potem opanowuj to co sie dzieje dookola . z moimi koszmarami bylo podobnie . czulem w nich dodatkowo wielki ból bo slyszalem w snie okropne piski . skupienie i jeszcze raz skupienie .
raz zdarzyla mi sie sytuacja jak mialem wrazenie we snie ze cos probuje mnie opanowac . spokojem i skupieniem na tym poradzilem sobie . staraj sie w koszmarach nie budzic tylko je opanowac bys w koncu wgl sie ich nie bal . nawet jesli by Ci to nie wychodzilo Smile

a koszmary to latwa droga do LD Smile

niestety teraz juz mam bardzo rzadko koszmary Razz

Post został pochwalony 0 razy

nie chce zakladac nowego tematu ale mam pytanie co zrobic zeby miec koszmar? jak pisał kolega wyzej to latwa droga do LD Smile

Post został pochwalony 0 razy

@up
najprościej to naoglądać/naczytać/nasłuchać się czegoś strasznego Razz

. Ważne by za dnia był pod presją strachu Wink

Post został pochwalony 0 razy

ArtiX, nie radze... wyobraźnia zawsze ma charakter platynowy, a mimo ze adrenalina i chęć uzyskania LD jest zachęcająca to jestem niemal pewien ze niedlugo potem bys pytal jak już nie mieć tych koszmarów. Smile

Sprawa jest trudna, tutaj nie wystarczy swiadomosc ze to sen i nie ma poczucia zagrozenia bo to nie dziala, a szczerze wiem co dusiek przezywa... trzeba poprostu wytrenować psyche takimi sytuacjami, wiec im wiecej ich tym lepiej. Bo "Co cie nie zabije to cie wzmocni" Wink

Psychopatami nie jesteśmy więc kluczem jest poprostu opanowanie emocjonalne.
jebne drugi cytat: - "Odwazny czlowiek nie ma braku poczucia strachu, poprostu potrafi nad nim panowac"

Zwroc uwage ze to jak reagujesz, podświadomie nasila emocje bo skupiasz się na nich. Z poczatku to jest trudne, ale staraj sie je ignorowac tak jak by nic sie nie dzialo - zawsze to polowa sukcesu, reszta to niestety kwestia przyzwyczajenia.
Masz już wytworzone polaczenia w umysle, tak że np. palenie papierosow kojarzy nam sie z wyrzutem dopaminy, tak Tobie sny z negatywnymi emocjami, i chodzi tu o efekt placebo, więc powtarzanie się tych wątków jest naturalne i im bardziej zaczniesz ignorować te emocje, tym szybciej pozbedziesz sie nich Razz

Dodam jeszcze z prywatnych doswiadczen ze podobne sceny horroru przezywalem kiedys jak zaczynalem LD. Wszystko zaczelo sie od strachu przed nieznanym i wywolaniem negatywnych emocji. Potem juz automatycznie każde LD mialo charakter ponurego miejsca z wrogimi postaciami....oj ile razy uciekalem stamtąd minute po osiagnieciu swiadomosci Razz

Dopiero wlasnie jak zaczalem nad tym panowac to przestalo mnie to ruszać i wiekszosc epizodow naturalnie znikla.

Pozdro Smile

Post został pochwalony 0 razy