LD ale nie do końca

Witam,
Średnio 1-2 razy w miesiącu mam taką sytuacje, że podczas snu nagle mowię sam do siebie : to jest sen.
Zawsze po tym próbuje latać i po 10-15 sec zapominam o tym i sen toczy sie dalej.
Problem w tym, że tak naprawde nie jestem świadomy tego, że śnie.
( sprawdziłem to w ten sposób, że powiedziałem sobie jakiś czas temu, że będe próbował rozwalić jakiś budynek za pomocą super mocy gdy znowu bede w śnie. No i 2 tyg pozniej ta sama sytuacja, mowie sobie , że to sen, próbuje latać i zaraz o tym zapominam.)
Dlatego mam pytanie, moge coś zrobić żebym w takiej sytuacji uzyskał świadomośc tego, że śnie ?

Post został pochwalony 0 razy

Pewnie przez autosugestie działasz jak maszynka do mielenia.

Proponuje wyrzucić różne postanowienia rozwalania budynku itp. tylko zastanowić się nad własną świadomością życia. Powiedzieć sobie ''myślę więc jestem'', i tym się kieruj w LD. Bo swiadomy sen to nic innego jak zdobycie świadomości własnego bytu, a krok do zorientowania się że to sen, stoi pod nosem.

A dlaczego tracisz swiadomość? To normalne.
Zastanów się teraz co się dzieje dookoła Ciebie i wmów sobie że to przecież sen. Bo prawdziwy świat praktycznie wygląda tak samo, tylko testy rzeczywistości nie działają.
Po dluzszym czasie, zapomnisz o tym wogóle i wciągniesz się w jakąś czynność. Potem ockniesz sie spowrotem, '' kurde przecież ja nadal jestem w tym snie''.
Z własnego doświadczenia powiem Ci ze tak samo jest w LD.

Wiesz zresztą że logika jest po części wyłączona, tak że po zwyklym spaceru po parku w swiadomym snie, jestes w stanie zapomnieć ze snisz. Noo ale LD musi trwać naprawde długo, aby faktycznie zapomnieć.

Pzdr

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Śro 16:04, 07 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz

zgodzę się z postem powyżej i od siebie dodam trochę inną metodę.
ja bym obszedł z innej strony - spróbuj wmówić sobie, że jeden z budynków, który chcesz rozwalić - jest twoim znakiem sennym. niech to będzie na przykład twój dom, czy tam blok. kiedy zobaczysz go we śnie zdasz sobie z tego sprawę i automatycznie pojawi się myśl zniszczenia. jednak wtedy zadasz sobie pytanie - po cholerę mam burzyć swój dom? przecież wcale tego nie muszę robić...to tylko sen!
musisz tak jak zostało napisane - ćwiczyć swoją samoświadomość, rozróżnianie sennej fikcji od rzeczywistości, szukanie znaków sennych i metod na utrzymywanie świadomości - a przede wszystkim dobry kontakt z samym sobą.

Post został pochwalony 0 razy

Miałam ostatnio tak samo, ale zadziałała jedna rzecz. Kiedy uzyskasz świadomość to staraj się ją utrzymać np. przez wirowanie; jest to jedna z najskuteczniejszych technik. Kiedy zorientujesz się, że śnisz, rozkładasz ręce i zaczynasz obracać się wokół własnej osi jak bączek Very Happy

na mnie zawsze działa i przedłuża świadomość na długo.

Post został pochwalony 0 razy