LD grzechem?

Witam,

Chciałbym się zapytać czy LD to grzech ponieważ wiele osób pisze, że nie ale niektórzy owszem.

Post został pochwalony 0 razy

Ciekawie przedstawił to założyciel forum:

Cytat:

Bariery religijne, które najczęściej mają osoby w wierze katolickiej, spowodowane są "niechęcią" do wszystkich "niewyjaśnionych", czy paranormalnych zjawisk.
Jednak należy zauważyć, że jeżeli wierzymy w Boga, który dał nam rozum i chce byśmy czynili dobro to praktyka świadomego śnienia nie jest niczym złym. Wręcz przeciwnie - dzięki świadomym snom rozwijamy nasz umysł, mamy możliwość pozbywania się złych nawyków, jesteśmy bardziej świadomi tego co robimy, a co za tym idzie możemy świadomie wybrać życie bez grzechu.

Źródło: http://www.psajko.fora.pl/dla-poczatkujacych,66/jak-zaczac,8225.html

Warto też zaznaczyć, że LD możemy doświadczyć (i wiele osób doświadczyło) niezależnie od nas, po prostu śpiąc. A więc jeśli LD ma być grzechem, sam sen może być grzechem. Więc, żeby się od niego uchronić "wystarczy" nie spać Smile

Jeśli coś miałoby być grzechem to prędzej grzeszne czyny wykonane w LD. Należało by się najpierw zastanowić czy mieliśmy w danym LD na tyle wysoką świadomość, żeby nazwać to LD (często jest on mylony ze snem o LD - odsyłam tutaj). Jak ktoś uznaje "nieczyste myśli" za grzech, to można "nieczyste" LD podpisać pod to samo. W każdym razie, nie może być cięższym grzechem od tego. Takie jest moje zdanie.
Ale nikt nie każe grzeszyć w LD. To wspaniałe narzędzie samorozwoju i źródło nowych wrażeń, bez potrzeby grzeszenia Smile

Post został pochwalony 0 razy

Z tego, co przeczytałem kiedyś jak zaczynałem się interesować LD, religia rzymskokatolicka jest niechętna, bo LD daje "poczucie bycia/zrównywania się z Bogiem". Jak dla mnie jest to trochę przesadzone - to, że jestem panem danego świata, bo dzieje się wszystko w mojej głowie, jeszcze nie doprowadza do braku pokory i jakiejś zuchwałości.

Druga sprawa to moralność - każdy z nas na tym forum wie, że czyny we śnie odbijają się na naszej moralności (imho chyba w 80-90%) jak te rzeczywiste. Osobiście uważam, że wszystko zależy od człowieka - dostaje on w świadomym śnie jakąś władzę, którą może sobie zaszkodzić wewnętrznie - to trochę jakby taki test odpowiedzialności, dojrzałości. Jednak, tak samo jak życie, sama możność zgrzeszenia nie świadczy, że ktoś grzeszy, chociaż we śnie ta pokusa jest oczywiście dużo silniejsza.

Jeżeli ci to pomoże: ja wymyśliłem sobie, że przed zaśnięciem bardzo konkretyzuję, co chcę zrobić w LD. Właśnie po to, żeby nie dać się omamić tej fali myśli "wow, mogę wszystko!", bo wiadomo, że pierwsze myśli są najbardziej instynktowne i może się to skończyć troszkę (xd) niemoralnie. Ostatnio nawet doświadczyłem efektu tego. Nie mam LD często, właściwie miałem może ze 4 w ciągu ostatniego roku (raczej trochę z przypadku), mimo tego w zeszłym tygodniu, kiedy odzyskałem świadomość we śnie, od razu przypomniało mi się "muszę dotykać różnych drzew, budynków, samochodów we śnie, żeby po przebudzeniu pamiętać jakie odczucie daje dotyk czegoś we śnie" i dalej już nie wymyślałem, tylko realizowałem założenie. Także to chyba działa Surprised

Nie można też sądzić, że LD to coś instynktownego jak pożądanie czy coś, co przybliża nas do zwierząt i oddala od godności Człowieka. To wręcz coś w drugą stronę. Jako osoba wierząca, katolik, uważam, że to jedno z naszych narzędzi do samorozwoju, które tak samo jak możliwości, stwarza pokusy. I możliwości są ogromne, i pokusy są niezwyczajnie silne.

Wyznaczaj sobie świadomie działania, jakie chcesz podjąć we śnie i bądź konsekwentny w ich wykonywaniu, a nie będziesz miał czym się przejmować (bo świadomie nic niezgodnego ze swoim sumieniem raczej nie zaplanujesz)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dln dnia Wto 1:15, 23 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz

czyli grzech w prawdziwym świecie jest grzechem w ld?

Post został pochwalony 0 razy

Jak niby śniący jest panem świata stworzonego w głowie, to jest to "złe" w równym stopniu, co zwyczajne wyobrażanie sobie czegoś, albo nie wiem... gra komputerowa czy RPG, gdzie się tworzy i niszczy jakieś miasta.
Jak ktoś jest bardzo ortodoksyjny, to pewnie zrówna to z grzeszeniem myślami, tzn. złe jest jak pomyśli się o czymś złym.

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiadomo ile w religii jest prawdy jak pierwsza komórka powstała z wody potem ewolucja bla bla i my z małp bla bla więc dla mnie nie jest to żadnym grzechem a wykorzystaniem opcji na relaks i nawet naukowo stwierdzają jako zwalczanie koszmarów sennych

Post został pochwalony 0 razy

To nie jest grzech.

Post został pochwalony 0 razy

@Fampir3kk;3 za bardzo się przejmujesz. Jak jesteś praktykującym katolikiem i masz jakiekolwiek wątpliwości to się zapytaj swojego spowiednika.

Post został pochwalony 0 razy

Może trochę zatoczę koło ale co tam Smile

Ogólnie grzechem można nazwać to co definiujemy za złe, każdy ma własne sumienie i postępuje według niego. Kościół narzuca pewne schematy, uproszczenia na ten temat i nie tylko... Więc nie dziwcie się jak niektórzy będą to uważać za grzech. Zadawanie tego typu pytań księżom jest bezcelowe, większość z nich nie ma bladego pojęcia na ten temat, a szkoda, bo chciałbym poznać choć jedną sensowną opinie opierającą się na faktach, a nie na opowiadaniach,pogłoskach, czy plotkach. Takiego księdza jeszcze na swojej drodze nie spotkałem, a możecie mi wierzyć pytałem już kilku. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Aby odpowiedzieć na pytanie "Czy LD jest grzechem", najpierw musimy się zastanowić w głębi serca, czym ów grzech jest. Czy jest to zło? Czy wszystko co przyjemne?

W mojej opinii grzechem (równowartość zła dla mnie) można nazwać wszelką ŚWIADOMĄ działalność, która krzywdzi człowieka bądź Boga na poziomie mentalnym, cielesnym czy też majątkowym. Wszelka destrukcja czyjejś własności, obrażanie w celu załamania kogoś, a nawet doprowadzenia do samobójstwa, morderstwa czy też pobicia są grzechem w moim mniemaniu. Lecz to wszystko odnosi się raczej do ludzi.

Teraz tutaj zadajemy pytanie: "Czy w LD krzywdzimy ludzi? A Boga?". Ludzi na pewno nie (nie liczyć krzywd psychicznych wywołanych wspólnym śnieniem Twisted Evil

). Co do Boga... W zależności od religii, tutaj trzeba się znowu zastanowić.

Jak wiadomo LD jest w naszych umysłach. W nim jesteśmy świadomi, że wszystko co nas otacza jest snem i znamy fakty z tego wynikające. Teraz przytoczę cytat z Pisma Świętego.

	Cytat:
	Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą (1 Koryntian 10.31)

Tutaj zastanówmy się, czy LD podoba się Bogu. W nim się możemy rozwijać naszą wyobraźnię i nie tylko. Uczymy się także wielu rzeczy, odkrywamy samego siebie. Z drugiej strony, jeżeli gwałcimy, rabujemy, zzabijamy wszystko wokół, to nie możemy tego robić dla Boga. Robimy to tylko dla własnego egoizmu. Bóg na pewno nie chce, byśmy to robili. I tu się pojawia myśl w głowie:
"Przecież grzechy nie podobają się Bogu"
Więc. Nie grzeszmy w LD. Róbmy tylko w nim to, z czego Bóg będzie zadowony (albo przynajmniej to, co nie zasmuci naszego stwórcy).

Na zakończenie, jeżeli ktoś nie jest przekonany, a jest katolikiem, niech nie próbuje, albowiem.

	Cytat:
	Wszystko zaś co nie wypływa z przekonania, jest grzechem (Rzymian 14.23)

Post został pochwalony 0 razy