męczarnia z ld

Zazwyczaj ludzie pragną mieć ld a ja wczoraj doświadczyłem czegoś odmiennego.
Nie mogłem normalnie zasnąc i się wyspac Surprised

Wczoraj byłem bardzo zmęczony i położyłem się obok dziewczyny już koło 19.
Tuż przed snem schowałem wafle do worka i zostawiłem na stoliku.
No i się zaczęły raz po razie krótkie płytkie świadome sny i co chwile się budziłęm męczące jak cholera:/ Zauważyłem, że łątwo o ld jak się jest bardzo zmęczonym.

Leżę, śni mi się, że stoję na parterze. Przy schodach. Chcę wejść do góry, nagle kątem oka spostrzegam, że winda jedzie w dól a nie do góry. Myślę sobie co jest to sen.
Pewnie piętro wyżej jakaś zjawa się na mnie czai. Wszedłem na pół piętro i wypatruje co tam się czai...nagle widzę kawałek niewyraźnej postaci. Nagle w moich rękach pojawiła się gaśnica i wbiegłem na 1 piętro i z gaśnicy na tą postać heh obudziłem się Smile

Chwila moment i znów zasypiam...Czuję jak ręce dziewczyny ściskają moją szyję...co jest myslę to raczej niemożliwe. Obudziłem się, na wszelki wypadek pytam dziewczynę a ona nie wie o co chodzi.
Już mi się zaczęło to nie podobać.
Nagle siedzę przy stolę(znów sen) i biorę wafla z kryształu... spostrzegam, że to niemożliwe bo wafle kładłem do worka na stole,wtf? znów się budze.... patrzę na zegarek po 20. Pokręciłem się i już zasnąłem normalnie. Mieliście kiedyś takie coś? Smile

Zazwyczaj ciężko mi się uświadomić a tutaj raz za razem.
Do tego mam przy zasypianiu takie krótkie scenki bez sensu, że np stoję w kuchni i naklejam mięso na ściane albo chleb zabity gwoździami itp pisałem w innym temacie ale nigdy nie miałem takich szybkich ld raz za razem jak wczoraj:) może postępy.
Zaraz się kładę, może znów wejdę w ld, będę wypatrywał rzeczy nielogicznych Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotr1234543 dnia Pon 22:06, 29 Wrz 2014, w całości zmieniany 3 razy

Prawdopodobnie zmęczenie fizyczne sprzyja występowaniu fazy SoREMP - fazy REM przed snem głębokim. Jako że występuje szybko od zaśnięcia to w połączeniu z brakiem zmęczenia psychicznego, może dać taki efekt jaki opisujesz. Sen był bardzo płytki, a to że wybudzałeś się na początku fazy nie pozwoliło na dostateczną regenerację i nie burzyłeś fazy całkowicie, w efekcie czego powracałeś do niej.

Post został pochwalony 0 razy