Nie mogę się skupić w LD

LD osiągam spontanicznie , próbuję różnych technik ale jak na razie nic ciekawego ale sie nie poddaje
Ale do rzeczy z automatu zrobiłem dziś TR w śnie i wiedziałem że to sen ale widziałem ze sen jest nie stabilny i próbowałem się skupić, na myśli by mój sen stał się klarowny i bym nie miał uczucia że ten sen sie zapada próbowałem też skupić się na jednej rzeczy lub robiłem przez te 10-15 sec TR ale ....
Nie wiem czy mnie wywaliło czy sen toczył sie dalej nie świadomie . Tu moje pytanie jakie są techniki na klarowności a co najważniejsze na poprawe świadomości we śnie (znaczną poprawę).?

Post został pochwalony 0 razy

Możliwe, że uświadomiłeś się w końcówce snu - wówczas już nie masz szans go przedłużyć.

Najważniejsze to nie skupiać się na czasie trwania snu, ani na tym, czy mogłoby Cię zaraz wywalić. Skutek będzie oczywisty, a mianowicie stanie się to, czego się obawiasz. Przed pójściem spać ustal sobie plan tego, co będziesz robił w LD i kieruj się nim krok po kroku. Dzięki temu nie dopuścisz do siebie niepotrzebnych myśli.

Świadomości raczej nie zwiększysz. Więcej o tym przeczytasz tutaj.

Post został pochwalony 0 razy

Chyba najlepszym sposobem na stabilizację jest przeskakiwanie punktu obserwacji. Skupiasz się na jednym detalu nie więcej niż 0,5 sek i przeskakujesz na następny.

No ale tak jak pisze Cosmic. Jak robisz TR z automatu a nie robisz TR na jawie, to uświadomienie ze spłycenia, możliwe że w końcówce snu.

Jak cię wywali to się nie ruszaj, i czekaj na powrót do snu o ile ten jest możliwy.

Post został pochwalony 0 razy

Ok , czyli TR robie spontanicznie ale pod koniec snu spróbuję WILD'a dzisiaj ale też mam jeden problem bo nigdy nie doświadczyłem paraliżu sennego i hipnagogów
(oczywiście świadomie) po WBTB (2x robiłem) wstaję na 10 min może mniej i jestem rozbudzony kładę się i nic, nie moge zasnąć próbuje leżeć bez czynnie i obserwować jak zasypiam ale nic sie nie dzieje, a jeśli położę się i zacznę myśleć (wymyślać historyjki ) usypiam po paru min . Jakieś sugestie co robię źle , wiem 2x WBTB to mało ale (tak to durne) robiłem z 6 WILD jak kładłem się spać np o 23-24 też nic .

Post został pochwalony 0 razy

Jak 2x WBTB?
Jak nie możesz zasnąć to rozbudzaj się krócej (chodź i tak rozbudzasz się za krótko) lub mniej intensywnie, bądź wstawaj wcześnie. W twoim przypadku potrzebny jest jednak umiejętny balans pomiędzy skupieniem (w twoim przypadku uważne zasypianie) a relaksacją (wymyślanie historyjek).

Post został pochwalony 0 razy

2x WBTB ( robiłem to tylko 2 razy w życiu (3 dzisiaj)) To co WBTB po 4h snu i prubować WILD'a? W jaki sposób mam utrzymać balans , I jeszcze pytanie co do wilda bo jedni piszą że mam leżeć w nienaturalnej pozycji dla mnie ( na plecach z rękami wzdłuż ciała) a inni piszą bym leżał tak jak zasypiam normalnie czyli na którymś z boków .

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez winnpl dnia Sob 22:23, 15 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz

Też mam ten problem .. Po 5 godzinach jestem zbyt rozbudzony i nie usnę, leżałem przy WILD 50 minut i nic. Na drugi raz obudziłem się po 3,5h i tu już byłem znowu zbyt senny by nie odpłynąć.

Ustaw budzik na 3,5h po uśnięciu, gwarantuję że będziesz musiał z 20 - 30 minut czuwać, a może i dłużej.

Co do pozycji .. Ja się kładę tak jak mi wygodnie, bo im dłużej tym dyskomfort i ból jest większy. Ważne, by nie krzyżować kończyn, boli :>

Post został pochwalony 0 razy

Ok przetestuje dzisiaj Smile

Dam znać co wyszło .

Post został pochwalony 0 razy