Obe i ld to samo? i pytanie...

Tak jak w temacie:P? bo ja oobe próbuje wyjść a to chyba to samo prawie co ld i mam pytanie spróbowałem techniki 4+1 i po przebudzeniu rozbudzałem sie z 20 min , poszedłem do kibla napić się
czułem się rozbudzony wiec zrelaksowałem się i próbowałem się skupić na ciemności przed oczami, lecz było to trudne bo myśli mi skakały Sad

ale udawało mi się tak że chwilę myslami skakałem i chwile się skupiałem na ciemności mineło z 15 min i pojawiły mi się wtedy te hipnagogi chyba xd nie wiem
takie 2 zółte znaki jakieś przed oczami modrazu sie na nich skupiłem i natychmiastowo chyba paraliż senny miałem 1 raz, bo tak dziwnie mi ciało wibrować i w tym samym czasie taki świst w uszach mi się zrobił na chwilę , ale coś chyba zrobiłem nie tak bo to trwało z 4 sekundy to wszystko i tyle i juz nic dalej się nie działo , mozliwe ze sie spiołem nie wiem:( ktoś mi napisze czy byłem coś bliżej oobe i jakieś rady dla mnie? .

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez polop0123 dnia Sob 22:03, 02 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz

Byłeś na dobrej drodze. Przy WILD najlepiej odwrócić uwagę od samego procesu, najlepiej poprzez ograniczenie uwagi do jednego bodźca - np. oddechu - i ignorować wszelkie pojawiające się wrażenia. Przy zbyt dużym zaangażowaniu uwagi może właśnie dojść do takiego cofnięcia postępu.

Post został pochwalony 0 razy

	Fallen Leaf napisał:
	Byłeś na dobrej drodze. Przy WILD najlepiej odwrócić uwagę od samego procesu, najlepiej poprzez ograniczenie uwagi do jednego bodźca - np. oddechu - i ignorować wszelkie pojawiające się wrażenia. Przy zbyt dużym zaangażowaniu uwagi może właśnie dojść do takiego cofnięcia postępu.

no jak pojawiły sie te hipnagogi chyba to sie w na nich skupiłem, czyli mam sie nie skupiać? czy co? bo nie skupiałem sie bo myśli mi latały wiec tak połowicznie sie skupiałem, kilka sekund sie skupiałem na ciemności a kilka sekund byłem rozkajarzony ze tak powiem... dopiero jak mi sie te 2 zółte znaki przed oczami pojawiły to sie skupiłem na nich.

Post został pochwalony 0 razy

Olej to i tyle. Często jest tak, że hipnagogi pojawiają się i znikają jak gdyby nigdy nic, a po chwili pojawiają się jeszcze intensywniej. Skupiając się na nich, po prostu będziesz się wybudzać, zdystansuj się do tego, jednocześnie obserwuj. Da się to wyćwiczyć, jak już kilka razy to doświadczysz Wink

Bo na pierwszy rzut brzmi paradoksalnie.

	Cytat:
	poszedłem do kibla napić się

Często takie coś psuło mi LD, ale to tylko taka moja mała sugestia, mocz to trudny temat, więc nie będę zalecał zostawania w łóżku i nie rozbudzaniu za bardzo ciała, jednak to bardzo ułatwia wejście w sen. Wodę zawsze można mieć pod ręką a na noc dużo nie pić i się porządnie załatwić.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Nie 12:56, 03 Kwi 2016, w całości zmieniany 2 razy

	Matisek napisał:
	Olej to i tyle. Często jest tak, że hipnagogi pojawiają się i znikają jak gdyby nigdy nic, a po chwili pojawiają się jeszcze intensywniej. Skupiając się na nich, po prostu będziesz się wybudzać, zdystansuj się do tego, jednocześnie obserwuj. Da się to wyćwiczyć, jak już kilka razy to doświadczysz Bo na pierwszy rzut brzmi paradoksalnie.

ale jak się obudzę jestem przyzwyczajony do odlewania się xd,a jak zaczną sie te wibracje to mam coś zacząć robic czy juz wyjde wtedy? czy co wtedy, bo tak jak pisałem zrobił mi sie swist w głowie
i ciało zaczeło mi tak jakby wibrować takie dziwne uczucie i coś zrypałem i wszystko mineło.

Post został pochwalony 0 razy