Osoby w moich snach i ich słowa...

Witam, mam małe pytanie dotyczące osób i istot, które pojawiają się w moim i nie tylko moim śnie. W snach każdego z nas. Często z nimi rozmawiamy, często one mówią do nas. Od czego zależy to, co powiedzą? Kto/co właściwie za nie mówi? Jak to jest z tymi treściami i informacjami, które nam przekazują? Czy mogą przekazać nam we śnie cenne rady, podpowiedzieć coś, przepowiedzieć przyszłość lub odpowiedzieć na nurtujące nas pytania?

Próbowałam kilka razy ostatnio w swoich LD nawiązać kontakty z ludźmi, którzy się w nich pojawiali. Zwykle mówię do nich: "Hej, wiesz że to sen? Nie istniejesz!" - zwykle wtedy następuje kilka reakcji. Niektórzy zaczynają podskakiwać w miejscu, klaskać w dłonie i cieszyć się, inni płaczą, a jeszcze inni zastygają w szoku. Kiedy się budzę, zawsze wydaje mi się to zabawne. Very Happy

Ostatnio spotkałam we śnie (LD) moją mamę i spytałam ją o to, jakiego wyboru powinnam dokonać pomiędzy sytuacją X a Y. Moja mama pokręciła głową po czym... wypchnęła mnie z okna! Very Happy

Kolejny raz zrobiłam to samo z moją babcią (LD) która powiedziała tylko: "Ja Ci nic nie powiem, odejdź ode mnie! Niczego się nie dowiesz..."

Post został pochwalony 0 razy

Zachowanie projekcji sennych (czyli postacie inne niż my) jest bardziej lub mniej losowy, w zależności od głębokości snu. Jeśli śpimy płytko, to sen będzie bardziej sensowny i jest to spowodowane faktem, że w tedy partie mózgu odpowiadające za logikę są bardziej aktywne.
Na tym samym opierają się dialogi projekcji, przy czym warto wspomnieć, że istotną rolę odrywa nasza podświadomość - np jeśli się spodziewamy jakiejś konkretnej odpowiedzi to prawdopodobnie ją dostaniemy tak samo jak sceneria snu i postacie są zależne od tego co siedzi nam w odmętach mózgu.
Np lubię tematy takie jak śmierć itp. więc w moich snach potkać mogę raczej trupy, nieumarłych, zaś fabuła snu może dążyć do uśmiercenia mnie lub któregoś z NPC (projekcji). Przykłąd z dzisiejszej nocy - pamiętam 2 sny, w jednym ktoś chciał mnie przejechać i miałem też okazje uciekać po cmentarzu, natomiast w innym śnie degenerowałem swoje zdrowie używkami.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez iLuzjusz dnia Pon 18:22, 08 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz

Wszystko we śnie odbywa się na zasadzie skojarzeń i lęków. Idziesz we śnie znajomą ulicą i podświadomie spodziewasz się za rogiem tego co widujesz zawsze jak idziesz tą konkretną ulicą. Ale w śnie nasza pamięć ulega przetasowaniu a jej część jest niedostępna. Jednym z częstych motywów pokazujących te pomieszanie jest szkoła w snach. Np. w śnie część korytarzy jest z gimnazjum a część ze szkoły średniej. Tak samo klasa może być pomieszana.
Na tej samej zasadzie działają postacie w snach, jednak ich odmienność jest rzadziej i mniej dostrzegalna, ale też zdarza się że jakaś projekcja ma cechy innej.
Ich reakcje są naszymi podświadomymi oczekiwaniami. Myśl "To jest sen" w LD, zwykle (zwłaszcza w pierwszych LD) odbiera im trochę rozumu. Od tej chwili mamy świadomość, że to tylko halucynacja i jednocześnie myślimy, że ta halucynacja nie powie nam nic odkrywczego. Najczęstszymi reakcjami na pierwszy kontakt z nimi jest małomówność i płochliwość.

Wraz z praktyką zdarza się spotkać projekcje różniące się, mogące przejawiać zdolności typowe dla naszych LD. Przez niektórych zwane "istotami wyższymi". Gdy odczujemy tą tajemniczość, może przejść nam przez myśl, że może to istota z poza naszego umysłu a wraz z tym mamy nad nią mniejszą lub brak kontroli i może nas bardziej zaskakiwać.
OOBEnauci spotykają takie inteligentne osoby częściej, z prostego powodu, bo "wiedzą", że to nie wytwór ich umysłu.
Odpowiedzi takich postaci będą zwykle kipieć od tajemniczości tym samym wydawać się bardzo mądre i odkrywcze, ale zwykle tak nie jest.

Tak jak pisałem, to podświadome oczekiwania nimi kierują. Stąd też takie reakcje. Zapewne po wielu takich pytaniach już z góry nastawiasz się na brak sensownej odpowiedzi.

Post został pochwalony 0 razy

W przypadku spotykanych przeze mnie ludzi, ich reakcje raczej mnie zaskakują. Jeśli np. powiem osobie w moim śnie: "to tylko sen a Ty nie istniejesz." - nie spodziewam się jednej, konkretnej reakcji bo są one różne. Tak samo nie spodziewałam się, że moja mama wypchnie mnie z okna a babcia totalnie oleje. Rozmawiając z babcią, byłam nastawiona na to, że każe mi wybrać sytuację X zamiast Y, szczerze się łudziłam! Very Happy

A ona mnie zbyła, haha.

A w takim razie, co w przypadku osoby, która przychodzi do nas i nieoczekiwanie zaczyna coś mówić? Jak wtedy należy traktować te informacje? Załóżmy, siedzę w fotelu we śnie, nagle podchodzi osoba i zaczyna nawijać, jak można to rozumieć? Co wtedy dzieje się w mózgu?

I jeszcze jedna sprawa. Czytałam kiedyś o tym, że poprzez LD możemy uzyskać cenne porady i informacje dzięki kontaktom z projekcjami. Takie jakby przepowiednie, o. Np. we śnie pytam kogoś: "Powinnam studiować biologię czy architekturę? Na czym lepiej wyjdę?" - osoba zaczyna doradzać. Czy radzi dobrze? Czy należy wtedy traktować LD jako sposób na pomoc samemu sobie? Czy mózg i podświadomość z góry wie, co dla nas dobre?

Post został pochwalony 0 razy

Chodziło nam o to co się podświadomie spodziewałaś. Czasem jest właśnie tak, że podświadomie możesz mieć odmienne zdanie czy zachowanie niż świadomie. Często przewijający się przykład - zagrożenie - Możesz uważać, że w razie zagrożenia zrobiłabyś to, to i to, a tak na prawdę się okaże, że zrobisz coś zupełnie innego. Albo np "Jak bym miała dziecko to bym nigdy je nie uderzyła" a potem przychodzi okres gdzie jest się mamą i się naglę okazuje, że kary cielesne są jednak najskuteczniejsze Smile

Dlatego pomimo, że można mieć władzę w LD to dalej można się czymś zaskoczyć.

Jeśli chodzi o sytuacje gdzie NPC sam przyjdzie i coś powie to tutaj może być istotne co powie. Może będzie chciał coś pokazać (w tedy nawet z samej ciekawości można pójść i zerknąć). Albo bd chciał z nami pogadać i po chwili wręczy nam jakiś fajny przedmiot. Równie dobrze może to być bezsensowna paplanina, ciężko określić.

Przede wszystkim nie traktujmy projekcji jako wyroczni. Nie powinniśmy powierzać NPC nasze przyszłe życie, to tak jakbyś rzuciła monetą. Pamiętaj, że możesz trafić np. na jajcarza lub na dowolną inną postać prezentującą różne cechy charakteru.

Post został pochwalony 0 razy

Z ufaniem projekcjom tak jak pisze Iluzjusz.
Miałem na myśli podświadome reakcje, a z racji że są podświadome - to ich nie przewidzisz Smile

	Cytat:
	Zachowanie projekcji sennych (czyli postacie inne niż my) jest bardziej lub mniej losowy, w zależności od głębokości snu. Jeśli śpimy płytko, to sen będzie bardziej sensowny i jest to spowodowane faktem, że w tedy partie mózgu odpowiadające za logikę są bardziej aktywne.

No, nie szedłbym tym tokiem myślenia. Pamiętam jeden nieźle irracjonalny monolog w półśnie przed wejściem do snu. Były podobne przypadki. W każdym razie, jeśli akcje postaci wynikają ze skojarzeń, które są w pamięci to głębokość snu, może mieć tu duże znaczenie, ale nie koniecznie głęboki sen miałby odbierać logiczności dialogom. We śnie pamięć można postrzegać jako zmysł, bowiem tak się w nim zachowuje. W śnie głębokim nie tylko otoczenie jest stabilne, ale i pamięć co może jakoś pozytywnie wpływać na te dialogi bo skojarzenia będą stabilne. W ogóle w snach głębszych da się odczuć taki inny charakter... stabilniejszy, ale nie chodzi o otoczenie Razz

W każdym razie to kwestia sporna.

Podsyłam trochę cytatów Incestus'a co pisze o postaciach sennych:

Cytat:

Całe senne otoczenie, w tym postacie senne, są tylko środkiem wyrazu nieświadomości, absolutnie nic we śnie nie będzie wyłożone kawa na ławę, tym bardziej przecież odpowiedzi postaci sennych - bedą mówić to co chcesz usłyszeć, to czego nie chcesz słyszeć, albo losowe rzeczy na podstawie skojarzeń, wszystko zależnie od poziomu twojej świadomości i nastawienia. W przypadku dziadka ty sam nie wiedziałeś kim jest, jego odpowedź była więc projekcją twojej własnej wiedzy na jego temat, ugłośnieniem myśli. Gdybyś był mniej świadomy i w podniosłym nastroju, usłyszałbyś np że jest świętym posłannikiem nieświadomości i niesie ci pozdrowienia. Gdybyś z kolei kątem oka zauważył, że nosi czerwony krawat, odpowiedziałby, że jest kimś, z kim ten krawat kojarzysz. To ekstremalne uproszeczenie, ale na tym to polega.

Cytat:

Postacie zwykłe, ze snów nieświadomych zachowują się na podstawie wyobrażeń i skojarzeń śniącego na temat konkretnej postaci. Z kolei część postaci w śnie świadomym lub płytkim nie ma w ogóle modelu zachowania się, ich akcje zależą już nie od naszej wiedzy o realnym odpowiedniku dajej projekcji, ale od naszej kontroli snu, tzn gdy jesteśmy opanowani, to postacie lgną i słuchają, gdy tracimy opanowanie - uciekają bądź są agresywne.

Cytat:

Postacie w śnie nieświadomym będą przede wszystkim obrazowały wygląd i zachowania, które obserwujemy u ludzi w otoczeniu, a nie u siebie. Usposobienie śnionych postaci zależeć będzie nie tylko od proporcji rodzajów ludzi spotkanych w życiu, ale też od skojarzeń i uczuć we śnie - w koszmarach najpierw pojawia się lęk, dopiero potem dopisuje sie do nich fabuła, na ten przykłąd może to byc jakiś zły człowiek. Podsumowując - z pewnością można powiedzieć, że wszystko co na jawie pojawi się i we śnie, ale czas, częstość i ich zmieszanie są nie do obliczenia ani oszacowania.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Wto 1:23, 09 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz