podpasowanie technik pod swoj harmonogram

no wlasnie. najczesciej (praktycznie zawsze) korzystam z techniki WBTB (czyli sen, wstawanie i ponowny sen). dodaje do tego mild, wild i nic...ale nie o tym mowie. w jednych zrodlach piszą ze najlepiej spac 4 godziny w nocy i sie przebudzic...jedni ze koniecznie to musi byc 6 godzin...a dzis czytalem artykul gdzie konkluzja byla następująca:

"Wstawanie o godzinę wcześniej, pozostawanie przytomnym przez godzinę, czytając o świadomym śnie i sprawne praktykowanie procedury MILD przed poranną drzemką jest znakomitą metodą osiągania świadomych snów"

teraz to sei w ogole juz pogubilem...ile spac, kiedy spac itp...dodatkowo rzecz utrudnia mi fakt ze ucze sie w liceum wiec nie moge sobie pozwolic na wstawanie godzine wczesniej (czyli o 6.00-6.30), krzątanie sie przez godzine i pojscie spac...z powodu tego ze mam do szkoly na 8.00 albo na 8.45.

wiec jest jakis taki odpowiednik tego? nie wiem jak to nazwac, ale na pewno wiecie o co mi chodzi Wink

pozdr,

Post został pochwalony 0 razy

Nie ma to tak wielkiego znaczenia w przypadku WBTB, ważne, żeby zostało jeszcze trochę czasu na sen, a żebyś Ty się wcześniej trochę rozbudził - ja sobie zostawiam ponad 1,5 godziny, a wstaję najwyżej na kilka minut. :)
I tak zadziała - a w artykułach (na autohipnoza.pl, czy adambytof.pl artykuł LaBerge'a) masz czasy, które dawały najlepsze wyniki w jakiejś grupie osób.

Jeśli chcesz mieć większe szanse na LD, kiedy wstajesz bardzo rano (w liceum LD miewałem najczęściej w weekendy), połóż się choć godzinę wcześniej - różnica będzie kolosalna.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Pon 22:16, 02 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz