Problem z zapamiętywaniem snów

Nad zapamiętywaniem swoich snów zaczęłam pracować w te wakacje. Wyniki osiągnęłam bardzo szybko i od razu szło mi doskonale. Mój rekord to czery zapamiętane sny jednej nocy. Wszystko super. Każdej nocy cośtam zapamiętywałam (zazwyczaj koło dwóch dłuższych snów, albo trzech krótszych) i zapisywałam skrupulatnie w notatniku. Jednak kiedy przyszła szkoła - NIC! Ani jednego snu od początku roku. Może jest to związane z bardzo dużym stresem, może z nadmiernym pośpiechem... Nie jestem pewna. Próbuję cały czas, ale nie wychodzi. Czasem świtają mi jakieś kolory, czy obrazy, ale nigdy nic kokretnego. Macie jakieś ćwiczenia, które pomogłyby mi w tej sytuacji? Ćwiczenia, metody, sposoby... Wiecie o co chodzi. Chciałabym osiągnąć w końcu LD, ale jeśli nie jestem nawet w stanie zapamiętać jednego krótkiego snu to są na to marne szanse... Z góry dziękuję za pomoc. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Zapamiętywanie snów zależy od wielu czynników, ale najważniejszy czynnik to wiara! Po pierwsze nie ma się co spieszyć, wszystko rób na spokojnie dodaj relaksację do swoich autosugestii na pewno wyjdzie to na plus. Radzę też odłożyć trochę więcej czasu na sen, zaśnięcie przed 23 może zdziałać cuda Very Happy

Wiera w autosugestie i przywiązanie uwagi do swoich snów naprawdę dużo Ci pomoże. Pamiętaj, że kilka chwil po obudzeniu postaraj się przypomnieć sobie sen, ale nie wywieraj presji. Czasami zdarza się zastój i powinno dać sobie chwilkę czasu na odpoczynek, ale wg. mnie wmówiłaś sobie, że odkąd zaczęła się szkoła przestałaś zapamiętywać sny a szkoła może nie mieć nic do rzeczy.

Link do dobrej techniki relaksacyjnej, wzmagającej autosugestie: http://www.psajko.fora.pl/techniki,2/deep-relax-technika-relaksacyjna,10145.html

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez STRIEŁOK dnia Pią 19:11, 11 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz

Tak, powodem jest szkoła, a dokładniej stres. Sam czasami przed sprawdzianami mam problemy z zapamiętywaniem snów, ale poza tym nie mam problemów.
Wystarczy wieczorem nie myśleć o jutrze Razz

Pośpieszne wstawanie także nie sprzyja, często wtedy sny potrafią ulecieć nam z głowy, a rano zbytnio nie ma czasu na dłuższe wylegiwanie się w wyrku.

Post został pochwalony 0 razy

Stres wpływa negatywnie, ale taka skrajna różnica wynika najprawdopodobniej z nastawienia. Albo podświadomie sądziłaś, że szkoła wpłynie negatywnie na pamięć, albo np. przez to, że w 1 dzień spałaś krócej stąd gorsza pamięć, a ty zinterpretowałaś to tak, że to szkoła jest temu winna, albo "coś się zepsuło". No albo też masz ciągły niedobór snu. Musisz sobie na nowo uświadomić, że potrafisz pamiętać sny, czy to w stresie czy spokoju. Pomocne będą afirmacje i relaksacje.

Post został pochwalony 1 raz

	Fallen Leaf napisał:
	Musisz sobie na nowo uświadomić, że potrafisz pamiętać sny, czy to w stresie czy spokoju. Pomocne będą afirmacje i relaksacje.

Dokładnie. Ja też miewam często kilkudniowe problemy z pamięcią snów, ale zawsze wiem i wierzę ze to tylko krótkotrwałe. Wiara przede wszystkim. Same myśli o snach za dnia też odbijają się na pamięci snów. Spróbuj zaraz po obudzeniu przez krótką chwilę przypomnieć sobie jakieś sny. Ja tak robie i już wiele razy mimo iż początkowo nic nie pamietałem to po chwili miałem w głowe 2, 3 lub nawet 4 sny. Życzę powodzenia. Praktyka czyni mistrza Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Dziękuję za wszystkie rady. Smile

No coż. Będę dalej próbować. W końcu się uda! Wink

Post został pochwalony 0 razy

Pamietaj grunt to dobre nastawienie i pozytywne myślenie !!! Bez tego ani rusz.

Post został pochwalony 0 razy