Problemy z LD

Dzięki

Ten e-book który zacząłem czytać zaczyna dawać efekty, już w 5 dniu Smile

Post został pochwalony 0 razy

Dałbyś tytuł tego e-booka ?Może i na mnie podziała Smile

Post został pochwalony 0 razy

Sputnik, jak na razie nie robiłem ćwiczeń, tylko analizę snów i przemeblowanie domu Smile

Wyślij na priv gg to ci wyślę.

Ketih Harary i Pamela Weintraub - Panować nad snem

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pablo299 dnia Pon 20:01, 07 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz

	Pablo299 napisał:
	Sputnik, jak na razie nie robiłem ćwiczeń, tylko analizę snów i przemeblowanie domu :)

Liczy się zmiana podejścia. :P

Post został pochwalony 0 razy

Taa

Dwa razy od razu po rt się budziłem. Przez stres albo pół sen Smile

Ale myślę że jescze kilka dni i będę miał pełny ld Smile

Post został pochwalony 0 razy

Znowu...
Obudziłem się o ok.7, miałem w tym czasie 2,3 sny i podczas ostatniego zobaczyłem sterowiec rozbijający się u mnie w mieście i od razu skojarzyłem to ze snem, zrobiłem rt i to był sen tyle że znowu czułem swoje własne ciało. Tym razem się nie ruszałem(ciałem) i skupiłem na wrażeniach, chodziłem, robiłem rt, wyobrażałem sobie rzeczy i nic nie działało. Problem w tym że to co robiłem trwało 10 min i nie dawało efektów, nie mogłem wejść do snu. Obudziłem się, zasnąłem znowu i biłem się z kimś broniami z wormsa...
A więc, jak zrobić bym mógł przejść z pół snu w sen?

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem czy to w tym problem, ale kiedy zaczynasz sobie coś wyobrażać, to sen ucieka. Powinieneś przyglądać się temu co się pojawia we śnie, co tam jest, na końcu spróbować ruszać sennym ciałem. Tak możesz się ustabilizować we śnie, jednak jeśli sen całkowicie zamienił się w wyobraźnię, to warto próbować technik wracania do snu które są podobne - też warto się czemuś przyjrzeć, chcieć tam przenieść świadomość, poczuć się we śnie.

Nie wiem czemu tak się akurat u Ciebie stało i czy to była wyobraźnia (skoro rzeczywiście 10 minut to podejrzewam że tak), czy tak Ci się ustabilizował półsen. Na pewno powinieneś myśli całkowicie zaangażować w sen, tak jak wyżej opisane - czyli nie powinieneś myśleć o tym że czujesz to fizyczne ciało i zwracać na nie uwagi - może to Ci tym razem przeszkodziło?

To może być przypadek, bo techniki wracania do snu i stabilizowania się we śnie zwykle działają całkiem dobrze.

Próbuj dalej!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Czw 8:33, 10 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz

Spróbuje

Post został pochwalony 0 razy

J teraz mi się przypomniało że tv grało w drugim pokoju a ja je słyszałem! Może to dlatego...
A tak w ogóle wild nie jest dla mnie Smile

Nastawiłem budzik na czwartą trochę posiedziałem i poszedłem dalej spać tyle że z kotwicą. Ale nic, hipanagogów w ogóle nie było...
Miałem jedynie jeden walnięty sen...

Post został pochwalony 0 razy

Swoje próby i udane LD opisuj w relacjach, tu możesz dać linka żeby ludzie widzieli co można zrobić nawet po tym, kiedy się zupełnie straciło nadzieję. ;)

edit: rzeczywiście, nie napisałeś tak - jednak miesiąc robienia wielu technik niektórym już ją odbiera. :P

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Pią 16:10, 11 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz

Jeszcze jej nie straciłem Smile

Zacząłem 2 tydzień ćwiczeń, może będą postępy...

Post został pochwalony 0 razy

Znowu kurde źle! Tym razem spałem całą noc, obudziłem się o ok.7 i od razu powróciłem do snu. Miałem z 20 snu i po tym miałem z kimś walczyć. Pomyślałem że to może sen, zrobiłem rt i był to sen.
I nagle zacząłem czuć ciało. Tym razem spróbowałem tego co mówiliście. Podnosiłem w myślach rzeczy itp. i zaczęło się dziać coś dziwnego... Raz nie czułem ciała, a raz czułem. Nie miałem na to wpływu. Mogłem w śnie zwalniać czas, wyobrażać, ale ciała mi się zmieniały. Raz w ogóle nie widziałem snu(czarny ekran). Później widziałem go doskonale. Co to kurna ma być? Ma ktoś odpowiedź?

To się powtarza wiele razy już!

Post został pochwalony 0 razy

Ja mam dwie:
- Każdy jest inny.
- Jest co raz lepiej. :)

Co chcesz zrobić we śnie? Jak chcesz tylko mieć LD, to masz. ;) Tylko od razu się budzisz. Jak sobie wyznaczysz cel i po odzyskaniu świadomości się za niego zabierzesz, to go zrealizujesz. Co sobie dokładnie myślisz po odzyskaniu świadomości?
Byleby tylko się nie obudzić / oj, żebym nie poczuł ciała w łóżku / poprzednio się obudziłem
czy
Okej, to teraz sobie polatam, może spotkam kogoś znajomego / ciekawe jak to jest poprzechodzić sobie przez ściany.

Kolosalna różnica, wiem z doświadczenia. We śnie wszystkie Twoje powierzchowne myśli, te głębsze jak i to w co wierzysz - realizują się często natychmiast. W Twoim przypadku może być zupełnie inaczej, a może to zupełny przypadek. Poczytaj sobie tematy o budzeniu się i stosuj. Jak widzisz, ostatnio trochę podziałało. Oczywiście możesz znaleźć swój sposób - a nawet powinieneś.

Nic, tylko działaj dalej (jeśli chcesz), to Twój umysł! Zachowujesz się, jakby operator telefonii komórkowej odcinał Ci połączenia, a w umowie przecież było inaczej. :P

edit: Ja już swoje przekazałem, teraz może inni? :)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Wto 16:29, 15 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy

Od razu chciałem zwolnic czas i to zrobiłem...

Post został pochwalony 0 razy

Ja miałem tak przez jakiś czas, może raz na miesiąc uświadamiając się we śnie widziałem tylko czarny obraz i nie pozostawało mi nic innego tylko otworzyć oczy i się obudzić. Czasami może widziałem lekko sen ale w mgnieniu oka rozmazywał się i nie dało się "polepszyc ostrości". Teraz jakoś nie budze się jak się uświadomie, wydaje mi sie że musisz dać czas organizmowi na przyzwyczajenie się do tego ze uświadamiając się we śnie masz zamiar w nim zostać. J dobrze pisał, możesz sobie wyobrażać przed snem że uświadamiasz się i wykonujesz jakąś czynność. Sądze, że kontrola ndsnem w pocztkach zwiększa się tym więcej ile jest tych uświadomień we śnie. Próbuj, kombinuj, zapisuje sny, powracaj do snu nad ranem, może podłapiesz doświadczenia i dojdziesz do tego, o co w tym wszystkim chodzi. Ale moge potwierdzić, to co było gdzieś napisane, jeśli się nie poddasz to sukces gwarantowany prędzej czy później.

Post został pochwalony 0 razy