Problemy z LD

Witam. Mam problem z osiągnięciem ld. Od 2-3 miesięcy staram się go osiągnąć różnymi sposobami:WILD(nie rozwijają mi się, a nawet nie widzę hipanagogów), RT(nie pamiętam żeby je wykonać we śnie) aż po techniki z napełnianiem energią(przerwy też próbowałem robić). Żadna nie zadziałała. Co mam zrobić żeby wreszcie go osiągnąć? Ma ktoś pomysł jak mi pomóc?

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Szkoda że nowi użytkownicy forum mają taki wielki zapał żeby odpowiedzi szukać zawsze na własną rękę...

Post został pochwalony 0 razy

Przecież piszę że szukałem i to długo, również na tym forum! Ściągnąłem kilka e-booków zrobiłem co w nich pisało, ale nic nie działa. Więc nie pisz że nie szukałem

Post został pochwalony 0 razy

Ale tematy typu " co mam zrobić, ciągle mi nie wychodzi" były już z 1000 razy... nudne się zrobiło odpisywanie każdemu od nowa.

Post został pochwalony 0 razy

Problem w tym że rzeczy z tamtych tematów mi nie pomagają Smile

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli Ci nie pomagają to masz chłopie problem bo innych sposobów chyba nie ma ;p

Post został pochwalony 0 razy

Wątpie żebyś wszystko przetestował w 2-3 miesiace jezeli 1 technike można bardzo długo ćwiczyć. Niktórym nawet po 1rok się nie udawało i nie narzekali zbytnio. Próbowałeś WSZYSTKIE techniki po min. tydzień żeby ocenić co najbardziej Ci pasuje i co najlepiej idzie ? WILD, MILD, WBTW, FILD, DILD, Don Juana, LILD, TILD i UILD(jak masz "mocny" pęcherz Very Happy

) i można by jeszcze długo wymieniać. Robisz RT ? Prowadzisz dziennik snów? Afirmujesz? Polecam LL(Lucid Living), daj sobie na załóżmy 3 dni spokój, spróbuj wspomagaczy ( osobiście polecam Yerba Mate i melise jako jeden "wywar" , ja np. wrzuciłem 3torebki melisy i 4 Yerby, pije 3 dzień i codziennie mam LD i pamietam po 3 normalne sny[korzystam cały czas z tych samych torebek]). Poza tym te podstawowe techniki , które wcześniej wypisałem już powinny zabrać Ci min. 2 miesiące. Próbuj łączyć również różne techniki, może coś zadziała.

Tyle ode mnie Smile

. Życzę powodzenia.

Tak dodam, że znowu wracam po przerwie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

kurczak9 - no nie wiem, po roku? Nie spotkałem chyba takiej osoby - chyba że próbowała kilka razy po tydzień z kilkumiesięcznymi przerwami. :P Zwykle jest to ok. 10 dni, ale jest duży rozrzut, do kilku miesięcy, albo kilku dni.

Czytałeś e-booki - to dobrze, bo wielu traci czas i tylko na technikach z for się opiera. (u nas na forum możesz jeszcze spojrzeć tu) Poprzyczepiam się trochę z myślą że komuś to pomoże. :)

Piszesz o WILD-ach "nie rozwijają mi się, a nawet nie widzę hipanagogów" - przy WILD-ach bardzo łatwo sobie w nogę strzelić, a o hipnagogiach piszesz "nawet" - jak by ich wystąpienie miało być pewniakiem kiedy odliczasz sobie od 50 w dół wieczorem. :P

Nie pamiętasz o zrobieniu RT we śnie. A pamiętasz żeby RT wykonywać na jawie? Po co je robisz? Żeby zrobić RT i mieć LD, czy żeby sprawdzić czy śnisz? To kolosalna różnica, jeśli ją wyłapiesz. :)

Spróbuj zajrzeć do tego tematu, jeśli jeszcze tam nie zaglądałeś:
http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-odpowiedzi,16/zwatpienie,38.html

Ten temat daję (w sumie to łap jeszcze [link widoczny dla zalogowanych]) dlatego, że świadome śnienie to kwestia nastawienia. Nie tylko "robię co piszą, powinienem mieć LD", bo to nie jest tak jak z pracą fizyczną, że robisz, wykonujesz czynności i jest zbudowane. Tu jest tak, że jak się nie tak jak trzeba nastawisz (ciężko to wyjaśnić - wewnętrznie, emocjonalnie, prawdziwie) to krzywo cegły kładziesz i nic nie zbudujesz. :P

Post został pochwalony 0 razy

Skoro robisz to co jest napisane i nie działa to robisz to źle Smile

Przede wszystkim- w praktyce nie może być żadnych negatywnych emocji- zniechęcenia, przymuszenia, zdenerwowania bo właśnie cała sztuk polega na pozytywnym nastawieniu, to jest klucz, ale żeby do tego dojść trzeba pobawić się trochę twierdząc, że tak się osiąga LDki- za pomocą technik.
Moja rada- MILD (z poprawnie ćwiczoną pamięcią intencji- będę pamiętał, żeby pamiętać) i przede wszystkim musi być pozytywnie!
Po za tym widać, że nie rozumiesz na czym polega istota LD (co inspiruje mnie do pewnej rzeczy, z resztą zobaczyta)

Post został pochwalony 0 razy

No właśnie mam dobre nastawienie Smile

Sny dobrze pamiętam. Tylko ld nie nadchodzą...
A właśnie dzisiaj miałem sen w którym w pewnym momencie zniknęła osoba z którą byłem, poszedłem do innego pokoju i zobaczyłem tygrysa na parapecie Smile

Złapał mnie mocny lęk i pomyślałem że to może sen, zrobiłem RT i to był sen tyle że byłem tak zestresowany że się obudziłem Smile

Post został pochwalony 0 razy

	Pablo299 napisał:
	No właśnie mam dobre nastawienie zrobiłem RT i to był sen tyle że byłem tak zestresowany że się obudziłem

Czyli miałeś swoje pierwsze (?) LD. I o co było tyle płaczu? Razz

Ty sie nie baw w techniki, po prostu zapisuj sny i rób TRy najczęściej jak tylko możesz. I właśnie masz je robić po to, żeby sprawdzić czy to nie sen, a nie po to, żeby "zrobić bo tak trzeba". A jak już stosujesz jakąś technikę to zawsze w kombinacji z WBTB, ku*ewnie pomaga. WILD działa dobrze tylko na "wybrańców" i profesjonalistów.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez SlaviaConsesiao dnia Sob 17:44, 05 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz

Piszesz- ''techniki nie działają'' To Ty masz działać, a nie techniki ! Jeśli to Ty będziesz działał, to techniki nawet nie będą potrzebne.

SlaviaConsesiao napisał:

	Pablo299 napisał:
	No właśnie mam dobre nastawienie zrobiłem RT i to był sen tyle że byłem tak zestresowany że się obudziłem

Czyli miałeś swoje pierwsze (?) LD. I o co było tyle płaczu? Razz

Ty sie nie baw w techniki, po prostu zapisuj sny i rób TRy najczęściej jak tylko możesz. I właśnie masz je robić po to, żeby sprawdzić czy to nie sen, a nie po to, żeby "zrobić bo tak trzeba". A jak już stosujesz jakąś technikę to zawsze w kombinacji z WBTB, ku*ewnie pomaga. WILD działa dobrze tylko na "wybrańców" i profesjonalistów.

Nie zgodzę się, żeby robić TRy jak najczęściej, uważam że warto je robić kiedy ma się ochotę.
Gdybym chciał to bym pewnie zrobił kilkaset na rekord, ja wolę zrobić kilka gdy mam ochotę.
WBTB pomaga.

Nie wbijaj sobie na wejście przekonania, że WILD działa dobrze na wybrańców i profesjonalistów. Wg mnie różnica polega na tym, że gdy osoba staje się ''wybrańcem'' i ''profesjonalistą'' zauważa ''hm, w sumie nigdy nie ćwiczyłem WILDa bo dałem sobie wcisnąć że to trudne, a może to ściema? Spróbuję.'' I to jest oznaka jej tego ''profesjonalizmu''- przestaje wierzyć we wszystko co piszą inni i zaczyna kombinować samemu.

Post został pochwalony 0 razy

Hmm, dzisiaj mi się prawie udało, tzn. w śnie zrobiłem rt z nosem(fajne uczucie tak oddychać) i wiedziałem że śnię. Tyle że myślami mogłem kontrolować ciało senne a mięśniami zwykłe i gdy ruszyłem nogą to sen prysł.
Co mogło być tego przyczyną?

Sorki zapomniałem się zalogować, ten post nademną to mój...

Post został pochwalony 0 razy

Mi też to się zdarza, zacząłeś już przechodzić w "półsen" - musisz ustabilizować się we śnie - dotykać przedmiotów, oglądać rzeczy we śnie, zainteresować się nimi tak jak interesujące uczucie było kiedy wciągnąłeś powietrze nosem. W ten sposób łatwo wrócisz do snu nawet jeśli już zupełnie wywaliło Cię do łóżka.

P.S. Gratulacje. ;)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Pon 15:11, 07 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz