sugestia nie tam gdzie trzeba.

Witam, ostatnio spotkało mnie coś dziwnego i to nie jeden raz.
Położyłem sie o 3 w nocy juz po nauce i odrobieniu zd. etc.
W nastepny dzień miał być sprawdzian, nie przejąłem się niczym
jedynie sie niemogłem do czekać bo ''niby'' wszystko umiem,
podwarunkiem ze ma się 'karteczki' pod ręką Smile

Nic mi nie wywoływał emocji ten spr, bardziej bałem się odpowiedzi z
majcy. Przejdźmy więc do rzeczy.
Położyłem się spać i chyba odrazu zasnałem.
Niewiem czy byłem w nrem czy rem,
REM to chyba nie było bo to za szybko jak na 10 minut zasniecia.
Zalozmy ze bylem w NREM ale miałem sen, byłem w środku i czułem ze jestem ale
niewiedziałem ze to sen. Siedze w ławce a tu geografia sie zaczyna, normalnie,
niby normalny dzien w szkole, babka rozdaje sprawdziany i pyta się mnie,
''ej a gdzie ty masz sciage?'' Patrze do piórnika, jasny gwint nie wziąłem!
Odrazu sie obudziłem i troche wystraszony. Spakowałem sciagi. Gdyby nie ten sen to bym nie spakował.

-Jej ale sie niepotrzebnie rozpisałem
Założyłem ten temat z myśla ze uzyskam odpowiedz dlaczego
za zadne skarby niemoge se w taki owy sposób przypomnieć o LD.
Szkoła mniejsze wrazenia wywołuje, mozna odstawic ją na bok. Góruje w tym
miejscu LD.
Wiec jakim cudem potrafie sobie przypomniec takie żeczy które nie wpływają na moje emocje,
a niemoge takich które górują w moich emocjach.
WTF?

Jesli chaotycznie cos napisałem to sorki.
Jak by ktoś cos nie zrozumiał to spróbóje odpowiedzieć lepiej
Pozdrawiam Confused

Post został pochwalony 0 razy

Logicznie patrzac to byl klucz nie do szkoly tylko do ld bo przeciesz o sciagi zapytala sie twoja nauczycielka a sciagi chyba nie sa pochwalane przez nauczycieli Very Happy

jesli bys trzezwo myslal to bys sie skapnal WTF dlaczego nauczycielka sie pyta gdzie mam sciagi? a ty sie przejoles tym gdzie one tak naprawde sa czyli jednak bardziej ci zalezalo na skzole niz na ld takie jest moje przemyslenie mowaiac inaczej musisz bardziej pragnac ld

Post został pochwalony 0 razy

kurcze nie pomyślałem o tym Smile

To by było wyjaśnienie że jednak szkoła przeważa emocjonalnie,
dziwne że tego nie odczuwam ;p
To gdzieś tam głeboko siedzi i niechce wyjść.
No dobra, ale jak zrobić żeby taka sytuacja mi przypominałą o LD?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Czw 18:53, 09 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz

A wg mnie pragnienie to przeszkoda w LD i to chyba największa.

Post został pochwalony 0 razy

To chyba zależy jakie pragnienie. Kiedyś zmobilizowaliśmy się ze znajomymi postanawiając zbierać przez tydzień punkty za świadomy sen. Pierwszej nocy miałem 3 LD - wtedy pierwszy raz coś takiego.

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie zależy... podświadomość nie potrafi "zrozumieć" wszystkich świadomych pragnień - to chyba głównie kwestia emocji towarzyszących danemu pragnieniu... U mnie na pewno skutkuje podejście "na luzie" - będzie LD to będzie, nie będzie to nie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy