Szukam porady, bo już tracę nadzieje :>

Hejka

Bardzo mnie zainteresowało całe to zjawisko ze świadomym śnieniem i od razu wziąłem się za ćwiczenia. Było to już miesiąc temu. Przeczytałem tysiące artykułów o technikach, samym śnieniu itp. Prowadziłem dziennik senny, regularnie robiłem RC, przed spaniem stosowałem afirmację + pewną technikę z 'energią' znalezioną na tym forum Smile

I nic. Jedyny postęp to to, że zacząłem zapamiętywać dokładnie sny i to kilka na noc. Już powoli tracę nadzieję czytając jak to niektórzy w pierwszym tygodniu osiągają LD.

Czy ktoś może mi poradzić co robię źle lub co jeszcze powinienem robić ? :<

Takim zestawem na pewno zbudowałeś sobie potencjał na to, żeby mieć świadomy sen.

Odpuść na kilka dni - po prostu śpij i zapamiętuj sny. Może napiszesz: od miesiąca tylko śpię i zapamiętuje sny. Od miesiąca starasz się mieć LD, najbliższej nocy się nie staraj :) wyluzuj. Połóż się i prześpij się.

Tu co nieco o przerwie od ćwiczeń:
http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-odpowiedzi,16/zwatpienie,38-30.html

Po takim LD-ku który jest rezultatem przerwy dopiero niektórzy łapią jakie powinni mieć nastawienie. :)

Dopiero po tych kilku dniach wykonaj jakąś technikę kilka razy za dnia - na pewno jest jakaś którą lubisz - obudź się w środku nocy na chwilę, wykonaj tę technikę i idź spać z powrotem. Wiem jak taka wiadomość na forum i odpowiedź może pomóc, więc czekamy na relacje. :>

Post został pochwalony 0 razy

Uwierz mi - Johny dal najlepszą poradę jaką znajdziesz na taki przypadek Smile

Przerwa w stosowaniu technik wspomagających LD to niesamowity bajer - nic nie robisz, a masz LD co noc. (np. ja tak miałem pare dni temu ;p)

Post został pochwalony 0 razy

Takie małe pytanko czy podczas tej przerwy mam wykonywać RT za dnia czy w ogóle odpuścić ?

Ja jak robiłem przerwy to wgl nie używałem żadnej techniki - no chyba że masz już rt w nawyku, to inna sprawa ;p ale pamiętaj że tak ciągnąć w nieskończoność nie można

Post został pochwalony 0 razy

Nie takie małe to pytanko. Chodzi o to, żeby położyć się i po prostu przespać bez zamiaru osiągania LD, a jak robisz RT, to chyba po to żeby je mieć? Ja nie miałem tego problemu, bo zwykle decydowałem się na to wieczorem przed położeniem się spać i w sumie tak jak klayde "RT" robię z nawyku, spontanicznie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Nie 19:33, 23 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz

Poczytaj posty w dziale lista oneiro o nastawieniu do LD, złap jakąś książkę o ''tu i teraz'' i praktykuj to, RT 2-10 na dzień wystarczy, ale takie kilkuminutowe i najlepiej zmień sposób w jaki wykonujesz RT. Skoro to co robisz nie działa to odpuść i zastanów się jak podejść do tego inaczej. Chodź wcześnie spać i relaksuj się przed snem. i pamiętaj- nic na siłę!! Jeśli czujesz że na siłę wykonujesz RT to nie rób ich wcale, a da to lepszy efekt niż 100 RT pod naciskiem. Im mniej wysiłku (mam na myśli coś kosztem czegoś jak np kopanie rowów, nie mówię tu o działaniu takim jak np gdy gitarzysta gra na gitarze, możemy to uznać jako wysiłek jednak jest to dla niego przyjemność) tak samo LD ma być przyjemnym działaniem, a nie wysiłkiem, już lepiej nie praktykować LD niż robić coś na siłę, ma to być takie wu wei praktyki LD.

Post został pochwalony 0 razy

A więc zrobiłem sobie cztero dniową przerwę. Nic się przez te dni ciekawego nie wydarzyło. Wczoraj zasypiałem już z afirmacją itp i pojawiło się coś jak LD niby patrzyłem na swoje ręce niby były dziwne niby krzyczałem OSTROŚĆ x100, żeby przypatrzeć się czy coś z nimi nie tak, ale to wszystko było chyba nie kontrolowane przeze mnie, niestety wcześnie rano musiałem wstać.

Ale mniejsza z tym, ważne, że przerwa coś jednak dała i chyba jestem na dobrej drodze do osiągnięcia LD Smile

Dzięki wielkie za pomoc ^^

Ja też na początku nie mogłem kontrolowac LD ale z każdym razem ucze się i mam coraz większą kontrolę, musisz tylko uwierzyć że zmienisz coś w tym śnie Smile

Post został pochwalony 0 razy