Uderzenie powietrza w uszach

Zacznę od tego, że jestem nowy na forum więc pozdrawiam wszystkich użytkowników i proszę o wyrozumiałość.
Mój problem polega na tym, że gdy próbuje powrócić do snu po przebudzeniu, rozluźniam się i zaczytam czuć, że opadam pojawia się dźwięk przypominający " uderzenie powietrza" i wybudzam się na nowo. Z każdą próbą coraz trudniej osiągnąć mi ten stan i w końcu całkowicie się wybudzam.
W związku z czym chciałbym zapytać czy ktoś miał podobne doświadczenia? Z czego to właściwie wynika? I jak sobie z tym poradzić? Dodam iż kiedyś osiągnąłem w ten sposób LD. Opadając przeleciałem jakby przez taflę wody i byłem w swoim śnie. Kiedy chciałem się przebudzić albo powrócić do zwykłego nieświadomego snu za każdym razem przechodziłem przez tą taflę. Nie wiem czemu ale coś się zablokowało i nie mogę dojść do swojej tafli. Czasem kiedy już się poddam i zasnę normalnie dalej we śnie próbuję zasnąć świadomie, ale nawet gdy zrobię testy żeczywistości to dają wynik negatywny.
Przepraszam za ortografię i niecierpliwie czekam na odpowiedzi.

Post został pochwalony 0 razy

Paraliż senny i hipnagogi. Możliwe też, że wybudzasz się już z LD. Spróbuj jutro i napisz "co się działo", jeśli znowu się nie uda (a jak się uda - też napisz Wink

)

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj nie doszedłem nawet do tego. Mam również problem z zapamiętaniem żeby po przebudzeniu się nie ruszać. Zanim do końca się wybudzę instynktownie przewracam się na drugi bok i wtedy zdaję sobie sprawę, że miałem się nie ruszać i niestety jest już po klockach. Jak się poruszę to już nie mogę świadomie zasnąć. Może wytłumaczę jak to wygląda. Więc kluczem wydaje się być piskliwy szum w głębi głowy. Słyszę go zawsze kiedy specyficznie się rozluźniam. Mogę to zrobić w każdej chwili nawet na siedząco pisząc tego posta. Ale tylko po niecałkowitym przebudzeniu mogę doprowadzić ten dźwięk do nieznośnej intęsywności i wtedy cichnie i zaczynam "opadać". W związku z czym chcę zapytać czy znacie jakieś metody żeby zapamiętać swój zamiar nieruszania się po przebudzeniu?
P.S. Jest na forum temat o snach proroczych? A jeśli nie ma to w którym dziale go założyć?

Sorki powyżej to mój post, tylko zapomniałem się zalogować.

Post został pochwalony 0 razy

Nie ruszanie się jest pomocne, ale jeśli się poruszysz to nic strasznego się nie stanie Wink

Post został pochwalony 0 razy

NP. ja dzisiaj poprzewracałem się i sobie przypomniałem że miałem zapamiętać sen, nawet popatrzałem w światło, na pierwszy rzut oka wszystko stracone, ale tu było inaczej przypomniałem sobie wycinek, tym wycinkiem doszedłem do kolejnego, gdy szedłem na śniadanie przypomniałem sobie kolejne rzeczy. Nie pamiętałem jednej rzeczy, pamiętałem ze w śnie surfowałem po necie usiadłem koło laptopa i nic, otworzyłem go i przypomniałem sobie cały sen Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

O czym myśleć podczas WilDA ? Ja staram się nie myśleć o niczym i skupić na opadaniu, może to błąd?

Post został pochwalony 0 razy

Można myśleć o wszystkim. Ktoś kiedyś pisał że podczas WILD'a nie wolno myśleć o nadchodzącym śnie, co jest nieprawdą. Po prostu jeśli się na tym za mocno skupisz będzie Ci trudniej zasnąć. Jednak lepiej jest pozwolić by twój nieświadomy umysł sam podsuwał myśli, wizje twojej świadomości. Lepiej nie koncentrować się na jednej myśli. Niech twoje myśli błądzą, ale staraj się być obserwatorem, nie skupiaj się na tym za bardzo. Nie da się " nie myśleć ". Sam nie jestem jakimś Specialistą od Wilda ale bardzo dużo czytam.

ELO Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Whisper dnia Wto 10:17, 27 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy

Ok, dzięki

Post został pochwalony 0 razy

Tak naprawdę od biedy możesz myśleć o wszystkim, ale najlepiej jest kontrolować myśli (było na moim blogu we wpisie o WILD'zie) by nie zasnąć nieświadomie, lub się nie "zblokować". Co do myślenia o śnie - możesz myśleć o nim, ale nie niecierpliwić się Smile

.

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj udało mi się obudzić w trakcie snu i nie ruszać. Myślałem o śnie z którego się obudziłem, a i tak mi się nie udało. Następnym razem skupie się z całej siły na wywołaniu uczucia opadania i ,może uda mi się "przebić"

Post został pochwalony 0 razy