Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Wiele pytań do LD
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Problemy i pytania Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Wiele pytań do LD
Autor Wiadomość
adi087



Dołączył: 11 Gru 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

Post Wiele pytań do LD
Witam,
ld interesuje się od tygodnia, przejrzałem sporo tematów i po swoich próbach, mam takie pytania:
1. Na początku zainteresowałem się Wild-em ale bez większych rezultatów. Doczytałem wczoraj że to technika dość trudna i lepiej zacząć od innych. Ale podczas moich prób doszedłem do stanu odrętwienia ciała(szczególnie rąk i nóg) i hipnanogów. Niestety gdy już czuje że ręce mi się podnoszą i wychodzę jakby z ciała, to otwieram oczy i nici. I mam pytaniu czy to już blisko wejścia w sen?
2. Obejrzałem wczoraj kurs transu i ogólnie czym rożni się LD od transu? I jak wejść z transu do LD(była od tym zmianka). Po jednej szczególnie próbie z wizualizacja schodzenia po schodach, czułem już jak moje ciało schodzi po schodach ale wtedy się coś rozproszyło moja uwagę i wyszedłem z tego stanu.
3. Jak poprawić wizualizacje? Niestety nie za dobrze mi to wychodzi i często tracę to co próbuje wizualizować lub w ogóle się to nie pojawia.
3. Czy przy Fildzie ruch palca ma być znaczny(jak przy graniu na pianinie) czy raczej lekki(ledwo widoczny)?
4.Czy przy Wildzie/transie musi być absolutna cisza? Bo jak próbuje około 23(wtedy idę spać) to cóż rodzice oglądaj TV i ciszy aż takiej nie ma(włączam radio na minimalnej głośność żeby zagłuszyć TV).
5. Często budzę się w nocy(około 3-4) jaką technikę wtedy można spróbować i będzie duża szansa powodzenia(dziś próbowałem Fild-a ale odpłynąłem)?
To na razie tyle jak coś sobie przypomnę to napiszę tu. Liczę na pomoc Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Czw 17:33, 13 Gru 2012 Zobacz profil autora
incestus
Senny Podróżnik


Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze
Płeć: Mężczyzna

Post
1. Bardzo blisko, właściwie to wynika, że jesteś już wtedy we śnie. Podnieś je najpierw do nosa i zrób TR. Nie staraj się otwierać oczu, bo nie ma na to delikatnego ruchu, staraj się stworzyć obraz przed sobą, tak jak byś już je miał otwarte i próbował przywyczaić się do ciemności. Alternatywnie najpierw podnieś ciało i wymacaj w sennym pokoju włącznik światła.

2. Nie znam się na transie, ale sam sobie napisałeś odpowiedź - nie rozpraszaj uwagi, schodź po tych schodach do samego końca nie myśląc o tym, że wchodzisz w sen bądź transujesz, musisz zapomnieć o sobie.

3. Wizualizacja działa dopiero po pewnym czasie ILDa, może być też łatwiejsza jak jesteś mocno zmęczony, ale to z kolei nie pomoże w utzymaniu świadomości.

3b. Nie musisz grać na pianinie jak Chopin, ma być delikatnie Smile

4. Cisza znacznie go ułatwia, nastaw sobie jakiś monotonny dźwięk, żeby zagłuszać, na szumy na przykład.

5. To wtedy rób WBTB. Samoistne obudzenia są do tego najlepsze. Posiedź pół godziny a potem przed zaśnięciem jakakolwiek technika ILDowa.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 18:17, 13 Gru 2012 Zobacz profil autora
adi087



Dołączył: 11 Gru 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

Post
Dobra dzięki za odpowiedź dziś przed snem spróbuje znów Wild-a. Jak się w nocy obudzę spróbuje jakąś technikę, byleby nie odpłynąć.
Chciałbym jeszcze sie dowiedzieć od kogoś obeznanego czym się rożni trans od LD i jak ewentualnie przejść z transu do LD(było to pytanie już)? Zastanawiałem się trochę nad tym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez adi087 dnia Czw 22:42, 13 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
Czw 22:39, 13 Gru 2012 Zobacz profil autora
Matisek
Administrator


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 87 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Trans to głęboka faza relaksacji i skupienia.
Odczuwanie tego jest chyba zależne, u mnie to brak myśli, brak odczuwania ciała, głebokie pole widzenia... i co najważniejsze jest przyjemne. Długie leżenie nie przyprawia o psychiczne bóle jak to bywa często przy nie udanych próbach ;]

Nie wiem skąd pytanie czym się różni od LD bo przecież trans nie jest snem!

Co do przejścia z transu do LD, to nie zagłębiałem się w to, bo zawsze uzywalem go do innych celów, ale wydaję mi się że wystarczy pozostać w tym stanie troche dłużej. Samo wejście w ten stan relaksacji nie jest proste, dlatego polecam nagrania.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Pią 2:45, 14 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Pią 2:39, 14 Gru 2012 Zobacz profil autora
adi087



Dołączył: 11 Gru 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

Post
wlasnie wiem ze trans nie jest snem i wlasnie jakie sa roznice pomiedzy.
a i mam pytanie do techniki "nagly wstrzas" poczym poznac ze jak otworze oczy to bede w Ld? dzis posiedze do 2 w nocy i chce sprobowac.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 8:56, 14 Gru 2012 Zobacz profil autora
Wasp
Senny Podróżnik


Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszno
Płeć: Kobieta

Post
Sposobów jest dużo. Przyjrzyj się swojemu pokojowi, czy są tam jakieś niezgodności typu: lampka stoi nie w tym miejscu co powinna. Jak tego niema to spróbuj siłą woli wpłynąć na otoczenia, jakkolwiek. Możesz stworzyć jakiś przedmiot, zmienić istniejący lub po prostu wprawić coś w ruch, oczywiście wszystko siłą woli. Ostatecznie wykonaj TR, najlepiej z zatkaniem nosa, ale równie dobrze możesz wybrać inny, co Ci bardziej pasuje Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 13:23, 14 Gru 2012 Zobacz profil autora
adi087



Dołączył: 11 Gru 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

Post
Dzięki. Coś się pokombinuje Very Happy
Tak nawiasem mówiąc, mam kolejne pytanie. Czy pisząc dziennik snów należy się rozpisywać czy raczej trzymać się słów "kluczy"? Wczorajszy sen pamiętam dość dobrze ale dzisiejszy to tylko jedna scena :/

EDIT:
Natchnęło mnie na kolejne pytanie: Czy warto poszczać utwory A.Bytofa już wchodząc w sen? Czy pierw wysłuchać i dopiero po wysłuchaniu spróbować wejść w sen? I który utwór według was jest najbardziej "skuteczny" w użycie(obojętne czy wywołuje LD czy pomaga w zapamiętaniu snów)?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez adi087 dnia Pią 19:09, 14 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Pią 18:21, 14 Gru 2012 Zobacz profil autora
Wasp
Senny Podróżnik


Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszno
Płeć: Kobieta

Post
Co do pierwszego pytania. To jak Ci wygodniej, ja mam dzień, że chce mi się pisać, to opisuje krótki sen na całą stronę, a jak mi się baardzo nie chce to bardzo długi streszczę też w jednej stronie. Im więcej szczegółów będziesz opisywał, tym lepszą będziesz miał pamięć snów Wink.

Myślę, że warto. Mi w chwilach kryzysu bardzo pomogło nagranie "Pamięć snu", zawsze po tym nagraniu wracam do formy Wink, ale nie zaszkodzi posłuchać też innych. Nagrania puszczaj sobie przed snem, tzn. wysłuchaj i idź spać. To chyba najlepszy sposób.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 21:05, 14 Gru 2012 Zobacz profil autora
adi087



Dołączył: 11 Gru 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

Post
Mam kolejne pytanka:
Ile czasu trwa tak mniej więcej Wild?Ja zawsze otwieram oczy po 30-40 minutach?
Rozumiem że podczas Wilda, mam nie nachalnie wchodzić w hipnanogi, tylko czekać aż one się rozwiną? I co dalej?
Kotwice podczas Wilda się opłacają? Można włożyć miękki przedmiot pod tułów?
I najważniejsze pytanie: Znacie jakieś ćwiczenia na poprawę koncentracji,skupienia uwagi i wyczyszczenia myśli? Bo trudno jest mi się skoncentrować na czymś długo zawsze coś mnie rozprasza. I ciągle w głowie mam jakieś myśli podczas transu/Wilda i trudno o skupienie.
Jest chociaż jeden pozytywny rezultat dzisiejszej nocy- zapamiętałem 3 sny Very Happy i jeden ale to tylko obraz/scena z niego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez adi087 dnia Sob 11:02, 15 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Sob 10:53, 15 Gru 2012 Zobacz profil autora
incestus
Senny Podróżnik


Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze
Płeć: Mężczyzna

Post
Wild zajmuje od kilku minut do godziny, zależnie od dobrego indywidualnego ustawienia Wbtb. Skoro masz problem z trwałością uwagi, musisz wybrać kotwicę idealnie monotonnie zmienną w czasie. Ból jest kiepski, jak cos się nie zmienia, to trudno opędzić się od dodatkowych myśli. Hipnagogi też są ryzykowne, jak ułożą się w zaskakujący kształt wytrącą cię ze skupienia. Z kolei koncentracja na wibracji nie wymaga nakładu wisiłku, dlatego proponowałbym ci oddech jako kotwicę.
Oddech dzieje się sam, to rdzeń kręgowy oddycha, ty możesz to obserwować. Wdech i wydech, trzymaj uwagę na jednym z aspektów tego sinusoidalnego procesu - ruch klatki piersiowej, przepływ powietrza itp. Płyń z falą. Pamiętaj, że nie możesz też w żadnym momencie zwrócić uwagi na czas, który upłynął, więc i tak nie powinien obchodzić cię czas Wilda. W pewnym momencie sen da znać, że już w nim jesteś.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 12:39, 15 Gru 2012 Zobacz profil autora
le_on
Gość





Post
Ed. czemu zawsze ktoś musi wstawić post przede mną.
5 minutek góra:), z tym ze ja nigdy nie miałem klasycznego wilda z paraliżem itp. tylko po prostu zasypiałem i wiedziałem że to sen.
I zasnąć;p. Przy odrobinie w prawy albo będziesz miał Ld albo skumasz się że po prostu zasnąłeś się obudzisz i masz kolejną próbęSmile z każdą próbą jest coraz, łatwiej najlepiej łączyć to z wbtb.
Andrewek napisał by żebyś stosował shine z "jogi snu i śnienia". Ja Ci mogę polecić najmniejsza linie oporu czyli drobne ćwicząka zadnia, efekty dupy nie urywają ale stosunek pracy do nich jest dobrym.


Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Pon 16:10, 17 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Sob 12:44, 15 Gru 2012
adi087



Dołączył: 11 Gru 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

Post
I kolejne pytanko, jak już mam paraliż to mam dalej czeka czy już próbować jakby przejść do snu? Nie wiem jakoś tak mi się dzieje, ze jak już czuje paraliż to próbuje wyjść ręką z ręki Razz Dziwnie brzmi. Za pierwszy razem gdy Wilda próbowałem wyszło samo z siebie ale się przestraszyłem(pierwszy raz Smile ) Mam spokojnie leżeć i czekać. A co do tej kotwicy z oddechem, rozumiem mam się skupić na wydmuchiwanym powietrzu lub podnoszącej się klatce zasypiania podczas odpływania? Czy po prostu na oddechu?
Czasami wole się dokładniej dowiedzieć i zadaje głupie pytania.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 18:15, 16 Gru 2012 Zobacz profil autora
incestus
Senny Podróżnik


Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze
Płeć: Mężczyzna

Post
Jakikolwiek JEDEN aspekt. Chyba najłatwiej będzie na ruchu klatki. Pamiętaj, że trzymanie uwagi na tej rzeczy nie polega na myśleniu o tej czynności, tylko zatopieniu się w niej całym sobą, masz zapomnieć gdzie jesteś, kim jesteś i że zasypiasz, ma być tylko aspekt oddechu.

Jak masz paraliż to opór, który trzeba pokonać, żeby zrobić rzeczywisty ruch, jest duży. Jak delikatnie poruszysz ręką, to powinna poruszyć się sama iluzja czucia, czyli senne ciało. Możesz poznać senną kończynę po tym, że nawet minimalnie nie drży, a trzymanie jej w powietrzu nie wymaga żadnego wysiłku.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 19:44, 16 Gru 2012 Zobacz profil autora
adi087



Dołączył: 11 Gru 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

Post
incestusn napisał:
akikolwiek JEDEN aspekt. Chyba najłatwiej będzie na ruchu klatki. Pamiętaj, że trzymanie uwagi Ja tej rzeczy nie polega na myśleniu o tej czynności, tylko zatopieniu się w niej całym sobą, masz zapomnieć gdzie jesteś, kim jesteś i że zasypiasz, ma być tylko aspekt oddechu.

Oj z tym będzie u mnie trudno. Wystarczy lekki hałas i już wracam do "świata rzeczywistego". Koncentracja i "wyczyszczenie myśli" też wymagają u mnie treningu . Jakieś rady?

incestusn napisał:
Jak masz paraliż to opór, który trzeba pokonać, żeby zrobić rzeczywisty ruch, jest duży. Jak delikatnie poruszysz ręką, to powinna poruszyć się sama iluzja czucia, czyli senne ciało. Możesz poznać senną kończynę po tym, że nawet minimalnie nie drży, a trzymanie jej w powietrzu nie wymaga żadnego wysiłku.

No ja mam uczucie że mogę ruszyć sennym ciałem, ale jak chce mocniej to pomału rusza sie to rzeczywiste. Ale to tez wiąże się z moją koncentracja i tym ze ciągle myślę o rzeczywistości i o zasypaniu :/ Trening czyni mistrza. Tu tez jakieś rady jak nie myśleć o rzeczywistości i zasypianiu?


Post został pochwalony 0 razy
Nie 23:08, 16 Gru 2012 Zobacz profil autora
incestus
Senny Podróżnik


Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze
Płeć: Mężczyzna

Post
Zrelaksuj się po prostu, skupianie się na falującej zmiennej, jak już napisałęm, jest dużo prostsze od skupiania się na stałej, myśli nachodzą rzadziej, więc sama zmiana metody wystarczy. Odizoluj sie od hałasu, albo ustaw sobie monotonny hałas.

Po osiągnięciu paraliżu koncentracja nie ma już nic do gadania, nawet jak w jej wyniku wywali cię ze snu, to jak się nie ruszysz, możesz wbijać znowu.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 23:48, 16 Gru 2012 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Problemy i pytania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin