Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Witam po 6 latach i zwracam się z "problemem".

 
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Problemy i pytania Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Witam po 6 latach i zwracam się z "problemem".
Autor Wiadomość
Arnhem



Dołączył: 08 Lip 2015
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post Witam po 6 latach i zwracam się z "problemem".
Witam!

Ostatni raz byłem tu w lutym 2016 roku. Na forum nie zaglądałem gdyż zerwałem z całą tematyką Lucid Dreamingu i powiązanych z tym tematem rzeczy. Do tej decyzji skłoniły mnie bardzo częste koszmary (akurat częste koszmary mam od dziecka, bardziej chodzi o to jak dziwne te sny potrafiły być), paraliże senne i wiele zaburzeń snu. Przestałem prowadzić dziennik snów, wyzbyłem się większości nawyków. Po prostu chciałem od tego uciec. Oczywiście proces był stopniowy, jednak na dzień dzisiejszy jakikolwiek zalążek świadomego snu zdarzy się może raz na miesiąc, nawet raz na dwa miesiące. Tak samo z paraliżami sennymi. Zdarza mi się robić testy rzeczywistości, ale to tylko po tym, jak obudzę się w nocy cały zlany potem po jakimś ciężkim koszmarze.

Od paru lat zauważyłem coś dziwnego. Może opowiem o pierwszym przypadku. Było to już jakiś czas po tym, jak porzuciłem świat LD. Wróciłem ze szkoły i byłem zmęczony, więc stwierdziłem, że położę się na parę minut. Położyłem się i tak sobie leżałem, leżałem, i nagle poczułem jakby prąd przeleciał mi przez głowę, tak jakby z jednego ucha do drugiego a przy tym słyszałem dźwięk właśnie takiego przelatującego prądu. Zdziwiłem się, otworzyłem oczy, podniosłem się. Myślałem, że jakoś źle ułożyłem głowę i wywarłem gdzieś nacisk przez co ten "prąd" przeleciał mi przez głowę. Położyłem się z powrotem. Znowu to samo, prąd z ucha do ucha. Zacząłem się zastanawiać co to, ale po chwili po prostu to zlekceważyłem. Więc leżę dalej, znowu prąd ale tym razem nie zareagowałem, dalej leżałem z zamkniętymi oczami bez ruchu. Znowu prąd, za chwilę jeden za drugim, za chwilę znowu. Odstępy pomiędzy kolejnymi "prądami" zaczęły się skracać aż w pewnym momencie zaczęły mi śmigać przez głowę cały czas, z ucha do ucha bez przerwy i nagle bum - nie mogę się ruszyć, oczy mam zamknięte, czarno, nic nie widzę, próbuję ruszyć palcem i po paru sekundach się udaje, otwieram oczy. W tamtym momencie było to dla mnie bardzo dziwne, ale szybko o tym zapomniałem. Od tamtego czasu potrafię to wywołać kiedy chcę i jeśli przytrzymam to wystarczająco długo tj. do momentu aż te prądy cały czas przelatują mi przez głowę bez przerwy, to dostaję paraliżu ale podczas niego mam cały czas zamknięte oczy, czuję, że leżę w łóżku ale nie mogę się ruszyć.

Wychodzi to tylko po południu czyli kiedy kładę się po prostu żeby na chwilę odpocząć. Idąc spać w nocy te prądy nie wychodzą, prawdopodobnie dlatego, że jestem zbyt zmęczony i przed snem oglądam bzdety na telefonie dopóki nie usnę i też prawdopodobnie dlatego, że mam lekkiego cykora zrobić to w nocy. Tak więc wychodzi to po prostu kiedy kładę się na chwilę. Muszę leżeć nieruchomo i to w zasadzie wszystkie warunki jakie muszę spełnić (czasem występują hipnagogi), po prostu leżę i nagle przelatuje pierwszy prąd. Po ok 20 - 30 sekundach znowu. I dystans pomiędzy nimi zaczyna się skracać aż do momentu kiedy prądy przelatują cały czas (oczywiście jak wcześniej otworzę oczy czy się ruszę to prądy znikają). Słyszę w głowie wtedy tylko takie ciągłe piszczenie, aż nagle bum, cisza, nie mogę się ruszyć, przed oczami ciemno i czuję jakbym dalej leżał na brzuchu w moim łóżku. Co dalej? Nie wiem, ponieważ przez moje koszmary boję się brnąć w to dalej tj. zostać w tym paraliżu, nie przerywać go. Zawsze od razu przerywam paraliż. Boję się, że po "przejściu" dalej zobaczę bardzo dziwne rzeczy.

Mam już tak od paru lat, ale dopiero ostatnio zacząłem się zastanawiać co to dokładnie jest i czy ktoś z was też tak ma/miał? Może jest to normalna reakcja, może robię nieświadomie "WILDA"? Jednak zastanawiają mnie te "prądy" które przechodzą mi przez głowę. Podczas moich "praktyk" LD nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło, przy żadnej z technik - czy to WILD, MILD, DEILD czy cokolwiek innego - prądy pojawiły się dopiero po porzuceniu całego tematu. Więc czy ktoś z was mógłby mi wytłumaczyć mniej więcej co to jest, skąd się wzięło, czy kiedykolwiek słyszeliście o tym (być może jest to coś powszechnego w świecie snów a ja o tym nie wiem) i czy generalnie jest się czego obawiać? Bardzo się rozpisałem, jednak tak jak wspomniałem - ostatni mój post tutaj jest z lutego 2016 roku, chciałem ze wszystkimi szczegółami nakreślić "problem" by wszystko było jasne. Chyba też tego potrzebowałem. Pozdrawiam wszystkich!


Post został pochwalony 0 razy
Wto 0:28, 26 Paź 2021 Zobacz profil autora
Arnhem



Dołączył: 08 Lip 2015
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Dobra, chyba wiem co jest pięć. Wpisałem po prostu w google "zasypiając przelatują mi prądy przez głowę i dostaję paraliżu" i znalazłem artykuł o "zespole eksplodującej głowy (z ang. exploding head syndrome lub episodic cranial sensory shock)

Zespół eksplodującej głowy został po raz pierwszy opisany w 1876 r. przez amerykańskiego neurologa Silasa Weir Mitchella, który leczył dwóch mężczyzn skarżących się na dziwną dolegliwość – obaj mieli wyładowania sensoryczne w głowie przypominające eksplozje. Kolejny raz napisano o tym zjawisku w 1920 r. – wtedy użyto sformułowania "trzaskanie w mózgu".

Na dole dodam link jakby ktoś chciał poczytać, ale w skrócie swoimi słowami - te moje "prądy" to halucynacje słuchowe, pojawiają się podczas zapadania w sen lub wybudzania się, czasem pojawiają się halucynacje wzrokowe (tak jak wspominałem, czasem mam hipnagogi). Zespół eksplodującej głowy często współwystępuje z paraliżem sennym (u mnie paraliż mam za każdym razem jeśli po prostu nie ruszę się czy też nie otworzę oczu). Jedna z hipotez (a jest ich kilka) zakłada, że za te zaburzenia odpowiada dysfunkcja tworu siatkowatego, tj. struktury w obrębie pnia mózgu, która odpowiada za kontrolę stanów czuwania i snu. Generalnie można to leczyć, a jeśli objawy są bardzo uciążliwe to leczy się to antydepresantami.

PS: Dziwi mnie tylko jeszcze to, że ja te przebiegające prądy czuję. W moim przypadku to nie jest tylko słuchowe, ja jeszcze czuję jakby ten prąd przechodził z jednego ucha, przez mózg do drugiego ucha. Być może tylko mi się tak wydaje i faktycznie jest to tylko słuch, ale mam inne wrażenie.

Link 1:https://zdrowie.radiozet.pl/Psychologia/Zdrowy-sen/Zespol-eksplodujacej-glowy-halucynacje-sluchowe-objawy

Link 2:https://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_%E2%80%9Eeksploduj%C4%85cej%E2%80%9D_g%C5%82owy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arnhem dnia Wto 23:15, 26 Paź 2021, w całości zmieniany 1 raz
Wto 23:07, 26 Paź 2021 Zobacz profil autora
kys



Dołączył: 21 Kwi 2017
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Post
No cóż, dla mnie to jest to samo co to: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Nie 20:23, 31 Paź 2021 Zobacz profil autora
Maksjo
Senny Podróżnik


Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: fiction
Płeć: Mężczyzna

Post
Forum umarło, ale gdybyś chciał wrócić do LD to wpadnij na i-sen. Tam będzie odpowiedź użytkowników między innymi z psajko Smile


Post został pochwalony 0 razy
Śro 21:14, 24 Lis 2021 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Problemy i pytania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin