Zewnętrzny bodziec - wibracje jako przypomnienie o TR

Cześć,

jest to mój pierwszy post tutaj. Zarejestrowałem się dopiero teraz, ale forum czytam od około miesiąca.

Ciekawi mnie pewna kwestia dotycząca wywoływania LD. Załóżmy, że mam na ręce coś co wibruje przez, powiedzmy 3 sekundy z interwałem (również przyjmijmy) 20 minut. Zasypiam, urządzenie wciąż działa. Zasugerowałem sobie, że jeżeli poczuję wibracje, wtedy wykonam TR. Czy takie coś bezpośrednio jest możliwe?

Wiem, że czucie bodźców zewnętrznych we śnie jest możliwe. Wielokrotnie doświadczałem tego, chociażby w sytuacji, kiedy w pokoju obok ktoś załączył telewizor, a ja miałem sen na podstawie tego, co słyszałem.

Domyślam się, że mózg wytworzy coś we śnie po odebraniu bodźca jakimi są wibracje. Tym czymś może być cokolwiek (z doświadczenia z dźwiękiem z telewizora wiem to). Czy jest możliwe rozpoznanie tego czegoś po kilku snach? Tzn. chodzi mi o coś podobnego do znaku sennego. Przykładowo, jeżeli na podstawie wibracji przyśni mi się słoń, to czy w innym śnie (innej nocy) również będzie to słoń?

Ewentualnie, czy mogę sobie wytworzyć nawyk (podobnie jak autosugestia ze znakiem sennym), że jeżeli poczuję wibracje to zawsze przyśni mi się słoń? Wtedy sprawa byłaby prosta: widzę słonia, robię TR, mam LD.

Post został pochwalony 0 razy

To nie jest do końca takie proste.
Owszem wibracje pojawiające się cyklicznie od zaśnięcia mogłyby wyrobić w Tobie odpowiedni nawyk reakcji, ale jeśli chodzi o to, w jaki sposób bedziesz je odbierał - Nie ma prawie szans, żeby wypracować takie mechanizmy, że jak poczujesz wibracje to podświadomie w magiczny sposób stworzysz słonia, który wyjdzie z za rogu we śnie. Nawet jeśli to jest to bezsensowne. Zawsze bodźce zewnętrzne są przefiltrowane i spójne z rzeczywistością. Jeśli podepniesz wibracje do ręki to we śnie możesz odczuwać mrowienie, prąd, pełzające robaki, cokolwiek.
Celem jest wyrobić sobie podświadomy impuls, że gdy poczujesz ten specyficzny bodziec wibracji, umysł obleje Cie zimną wodą i zorientujesz się, że coś się dzieje Smile

Jeśli się już uparłeś na słonie, to spróbuj jakieś delikatne dzwięki z trąby słonia, to wtedy napewno będziesz widział słonie, albo się zerwiesz na równe nogi Twisted Evil

Pzdr

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Sob 23:55, 06 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz

Nie uparłem się na słonie. To był tylko przykład Smile

.

	Cytat:
	Zawsze bodźce zewnętrzne są przefiltrowane i spójne z rzeczywistością.

Mógłbyś rozwinąć?

Post został pochwalony 0 razy

Bodźce z zewnątrz dopasowują się do fabuły snu, bardzo często nazbyt intensywnie. Wątpię w powodzenie takiego czegoś. Tak samo jak te dźwięki puszczane na noc. Takie bodźce przejdą do świadomości tylko w skrajnie płytkim, kończącym się śnie.

Post został pochwalony 0 razy