Co raz lepiej mi idzie

Napiszę coś,bo od jakiegoś czasu mam postępujące wyniki w uzyskiwaniu LD i bardzo się cieszę.Ostatnia noc zaskoczyła mnie dwoma "super snami" ,jeden zaraz po drugim Very Happy

.
Jak zwykle świadomość we śnie pojawiła mi się w wyniku zauważenia czegoś dziwnego,czegoś,co nie może mieć miejsca w realnym świecie.Szybko potem test i HURRA!.Postanowiłem nie marnować energii na rzeczy,które zwykle szybko kończą mi sen.Myślę sobie-pospaceruję i poprzyglądam się wszystkiemu z bliska.Byłem w budynku,wychodzę na zewnątrz.Piękna pogoda,trawa zielona,że aż w oczy gryzie Laughing

,slońce,dookoła uśmiechnięci"ludzie".Tym bardziej się ucieszyłem,bo do tej pory 99% moich świadomych snów działo się w scenerii nocnej i próby zmieniania czegoś kończyły się pobudką.Tu jestem w raju.Nie rozmawialem też z postaciami,tylko pozdrawiałem ich ręką,oni jacyś tacy niechętni i obojętni.Myślę...dobra kontrola,ładne widoki-latam.Machając rękami wzbiłem się w powietrze,CUDO.Potem była fałszywa pobudka,zakminiłem o co chodzi,zrobiłem test z nosem.Mimo tego ,że był udany nie byłem na 100%pewny,czy to sen.Najnormalniej w świecie bałem się zrobić sobie niechcący krzywdę.Szukałem innego potwierdzenia.Biegałem po okolicy szukając napisów lub zegarków.Nazwa jakiejś ulicy na ścianie zaczęła się rozpływać-to drugie ocknięcie we śnie było w tej samej scenerii co w pierwszym śnie Wink

.Dodam,że po pierwszym śnie obudziłem się na kilka sekund,ale pamiętałem,żeby nawet okiem nie ruszyć.To poskutkowało cofnięciem się do LD .Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

Super, po takim zabiegu założe się że rano czułeś się jak nowo narodzony Very Happy

Ja jak w swoim pierwszym ld latałem to rano szedłem do szkoły z uśmiechem na twarzy. Niesamowite przeżycie. Gratuluje Razz

Post został pochwalony 0 razy