K 3 moje LD w zyciu i pierwszy moj post na tym forum

K to tak.. wszytsko zaczelo sie od pewnej nocy. Byla wtedy piękna noc i przez okno widać bylo księzyc w pełni. I to dzięki niemu się obudziłem w snie. Pamiętam ze był to dla mnie szok nie moglem sie ruszyć widziałem pokój i ten księzyc ale nie mogłem sie ruszyć. Widziałem ze to sen chciałem sie obudzić bo wcale mi sie to nie podobało zaczeło sie wsyztsko zmieniać jakby siła woli włączyłem telewizor myślałem ze sie obudze i tam była ta dziewczynaka z egzorcysty.. i przez to tak cholernie sie zrazilem do ld.

K po tej nocy normalnie peniałem sie spać więc poczytałem troche o ld..
Zalozylem pierwszy sennink i ld sie nawarstwiły. Miałem ich kilka pamietam rożne dość krótkie szybko zmieniające sie w nieswiadome sny. itd

2 charakterystyczny Ld byl pewnego ranka byl tak realistyczny ze msyalem ze to prawda widzialem wsyztsko tak jak bylo w rzeczywistosci po obudzeniu. Tylko znowu ten praliż i tym razem ogromny ból głowy nie do wytrzymania jak gwozdzie wbijane w glowie i huk... podalem sie temu bo nie mailem sily juz wlaczyc i obudzilem sie..
po tym skonczylem z tym... znowu sie balem

3 sen w te wakacje znowu scenariusz pokoju w ktorym zasypailem wsyztsko realne i uczucie ze ktos jest obok i wcale nie przyjemne uczucie. Znowu jakas dziewczynka z ringa tym razem chyba nie wiem ; p musze chyba odstawic te filmy Very Happy

mam zbyt duza wyobraznie.. lecz po tym snie starch szybko minal..

Teraz znowu zaczynam eksperymentowac zalozylem sennik i czekam na kolejny ld mam nadzieje ze tym razem bez dziewczynek z horrorow

pozdraiwma 4rt

Post został pochwalony 0 razy

O paralizu sobie przeczytaj tu:
http://psajko.fora.pl/porazenie-przysenne-t13.html
Czucie czyjejs obecnosci i osobka rodem z the ring to nic dziwnego. :P

Post został pochwalony 0 razy

dzieki za tak szybki komentarz i masz racje ten 3 sen rzeczywiscie ona mnie dusiła Very Happy

hah

jak z tego wychodze pierwszy raz byłem tak oszołomiony strachem ze za wszelka cene z tym walczyłem

2 raz cholernie bolało i tez z tym walczylem ale wkoncu sie poddalem bo nie mailem sily

a 3 raz bylo ok i mowie to ld sprobuje cos zrobic i mysalem jak by tu cos zmienic i ta dziewczynka i znowu paraliz ja sie temu podaje chwila strachu i gleboki sen

Post został pochwalony 0 razy

powiedz mi jak sobie poradzic z tym strachem?

Post został pochwalony 0 razy

	art napisał:
	powiedz mi jak sobie poradzic z tym strachem?

Strach mija z czasem - gdy zdasz sobie sprawę, że wszystko dzieje się tylko w Twoim umyśle i masz na to wpływ. Gorzej, jeżeli strach przeszkadza Ci w osiągnięciu LD - wtedy polecałabym afirmację.

Post został pochwalony 0 razy

skoro sobie uświadomiłeś teraz że tak jest i to nic prawdziwego to nie powinieneś sie bać tego tak i już cie to nie zaskoczy

Post został pochwalony 0 razy

Co bym sobie nie mówił, strach i tak zawsze był silniejszy ode mnie i poruszałem tym palcem u nogi, żeby wyjść z paraliżu. Nawet jeśli potem żałowałem. Dopiero, kiedy uświadomiłem sobie tak naprawdę jakie możliwości mi to daje (po przeżyciu czegoś) przestałem się bać, pojawiła się zamiast tego ciekawoś. ;) Wtedy paraliże przestały mnie odwiedzać notorycznie (kilka razy w nocy), ale umiałem sobie już poradzić z wywołaniem ich samemu. Jeśli chcesz czytać, co było dalej, zapraszam do tematu do którego dałem link powyżej.

Post został pochwalony 0 razy

paraliż wywołujecie budząc się w nocy i intensywnie myśląc? tak żeby umysł sie rozespał, ale ciało spało?

to chyba wild jest

Post został pochwalony 0 razy