LD, czy sen o nim?

Hey!

Chciałbym się z Wami podzielić dzisiejszym snem...czy tam ld już sam niewiem...a sam sen jest dosyć zabawny bo właśnie jest o tym forum Razz

więc zacznę..

Byłem na szkolnej wycieczce w górach...jedziemy autokarem i w pewnej chwili taki huk stajemy...a tam przebite kolo przez kamień. Więc się wszyscy zastanawiamy kto ma je naprawiać i ktoś tam powiedział że może zadzwonimy po najnieudolniejszego admina z psajko? Wszyscy okej. No ale kto nim bedzie..i teraz tak
J nie.. bo jest spoko..
Zeraarzuz ( wytwor mojej wyobraźni) też jest fajny
Żółtek( wytwor mojej wyobraźni) tak...on by to koło mógł naprawiać...więc chcemy zadzwonić po Żółtka ale niemamy telefonu Very Happy

...więc jakoś zteleportowałem się do domu po telefon a tam Babcia, Prababcia i inni graja w karty...ale sobie powiedziałem ...przecież prababcia nieżyje jak to? Zrobiłem RT umiem oddychać poczułem taką wolność o realistyczność jednak po chwili wystrazyłem się tego
i znów zasnąłem.Po obudzeniu się teraz niewiem czy to było ld czy sen o nim bo jak sie obudziłem do to wszystko było takie...hmm...niewiem jak to nazwać takie "oddalone" od rzeczywistości...

Post został pochwalony 0 razy

Możesz przeanalizować sprawę, i dowiesz się. Very Happy

Zobacz.
1. Śniłeś zupełnie nieświadomie, w którymś momencie, zobaczyłeś nieżyjącą osobę, i uświadomiłeś sobie że to sen, po czym dal pewności zrobiłeś RT. Lub mogło być to tak, że ta nieżyjąca osoba, wywołała u Ciebie odruch zrobienia RT, i dopiero wtedy uświadomiłeś sobie że śnisz.
2. Dalej po uzyskaniu świadomości, napłynęły dziwne emocje, i po prostu, nie zasnąłeś ponownie(bo spałeś cały czas) tylko straciłeś świadomość. Może też być tak, ze się obudzisz.
Wnioski: Miałeś świadomy sen, przez małą chwilkę, ale miałeś, i go straciłeś... ;/

Wszystko mogło być oddalone od rzeczywistości, bo to sen, a jeśli chcesz zwiększyć ostrość i realność snu:[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Jeżeli tak sądzisz, to moge śmiało powiedzieć że miałem swoje 1LD ;]

Post został pochwalony 0 razy

To tak tylko wg. mnie, ktoś może mieć inne zdanie. Z tym słowem śmiało, to może być różnie. Ja rozumiem "śmiało powiedzieć, że miałem LD" tak, że LD było dobre porządne i niezmarnowane, ale jednak LD to było(przypomnę wg. mnie). Moje pierwsze LD, też takie było.
Tak dalej a kolejne LD będą lepsze. A gdy uzyskasz w jakimś śnie świadomość, stań na chwilę w miejscu i spróbuj uspokoić wszystkie emocje jakie Ci towarzyszą. Very Happy

Powodzenia! Wink

Post został pochwalony 0 razy

Mi się wydaje, że chwilowe LD. Jeśli po RT poczułeś coś szczególnego i realistyczność, to już na pewno. W każdym razie do przodu.

Post został pochwalony 0 razy

Heycia!

Znów dzisiaj mialem jak sadze 5sekundowe LD. Jestem juz prawie pewny ze to LD poniewaz juz sam sie orientowalem w prawdziwym swiecie. Czyli ze snilo mi sie o tym ze jestesmy z szkole z sobote potem pomyslalem ze jest niedziela (bo jest). Juz niebede opiywal jak doszedlem do (jak wydaje mi sie) LD. chodzi mi o to ze potem mialem falszywa pobudke wszystkim sie chwalilem ze mialem LD. A jak juz sie naprawde obudzilem to nieczulem zadnej euforii czy nieczego w tym rodzaju...wiec z jednej strony moglem miec ld a z drugiej nie...co Wy na to? Razz

Jakby ktos chcial wyjasnien bo wiem ze troche "zagmatwanie" pisze bo dopiero wstalem to pisac ;]

Post został pochwalony 0 razy

@Razer - to, czy miałeś LD powinieneś chyba sam wiedzieć najlepiej. Niekonieczne po obudzeniu z LD musi występować euforia. Z tym chwaleniem się komuś, że miałem LD jeszcze podczas snu, też często tak mam Smile

@agnes Ty to masz sny, hehe. Albo o jakimś szatanie, albo o bykach, ale fajne, bo ciekawe Very Happy

Piszesz: "codziennie staram sie osiagnac ld ale za każdym razem zasypiam.. "
No ale jak inaczej można osiągnąć LD, jak nie zasypiając?

Temat odśmiecony, posty Agnes w osobnym temacie.
Willow

Post został pochwalony 0 razy