Nieudana próba WILD.

Zanim coś zacznę dodam że próbowałem się bawić w OOBE, już pierwszej nocy dostałem wibracji i innych dziwnych uczuć przez metodę z liną, ale zrezygnowałem, bo wolę nie bawić się w hipnozę.

Dzisiaj próbowałem metody WILD, trwało to 230 "śnię sekund" i dostałem hipnagog. Było by szybciej ale serce mi dudniło jak młot z podniecenia, dopiero później się uspokoiłem.

Czułem jakbym wchodził w głąb siebie, nagle pojawiły się hipnagogi... Ale niestety nie był to ani piękny jednorożec, ani naga dziewica, ale jakiś człowiek w afro, z dziwnymi chudymi nogami. Wszystko było by okey, ale jak jego twarz zbliżyła się do mojej perspektywy to okazało się że miał niemiłą facjatę i gadzie oczy, przestraszyłem się i otworzyłem szybko oczy.

To jest pierwszy raz jak doświadczyłem hipnagog, wyglądało to tak jak było opisane na internecie. Obraz stworzony z jakby żarówek/świateł.

Jest 03;33, czekam do świtu, wtedy spróbuje jeszcze raz, ciemność pogarsza wszystko o 10x zwłaszcza dla początkującego.

Wiem że to nie prawidłowy wątek, ale się poprawie zaraz po tym jak doznam pierwszego LD, rozpiszę wszystko z szczegółami.

Będe używał tylko tej metody, jest najwygodniejsza i u mnie przynosi szybko skutki.

Post został pochwalony 0 razy

	bloodian napisał:
	ciemność pogarsza wszystko o 10x zwłaszcza dla początkującego.

Ooo tak, masz racje. A przy WILD będziesz doświadczał hipnagogiów. Dlatego ja robie WILD tylko i wyłącznie rano jak jest jasno. Korzyści są oczywiste - nie boisz sie, to i nie masz podświadomej blokady na LD. Naprawde nawet najgorsze hipnagogi są DUŻO mniej straszne jak w pokoju jest jasno Wink

Jak podniesiesz tą bariere strachu związaną z nieprzyjemnymi hipnagogami, przekonasz podświadomość, że LD nie jest niebezpieczne i będzie Ci napewno łatwiej. Więc rób WILD rano i olej każdego afromana czy kosmite, którego zobaczysz (albo go zwyzywaj "wyp*erdalaj stąd, itp. u mnie raz zadziałało i ktoś na psajko pisał że u niego też Very Happy

)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez czubens dnia Śro 6:27, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz

	Cytat:
	próbowałem się bawić w OOBE

	Cytat:
	wolę nie bawić się w hipnozę

Ależ trans to nic innego jak łagodna autohipnoza.
Skoro przy pierwszej próbie WILDa miałeś hipnagogie, to próbuj dalej...

Post został pochwalony 0 razy

mi tez dzisiaj cos nie wyszlo xD

śniło mi sie że były dzwi otworzyłęm je i za nimi było białe swiatło ^^ no to wszedłem w to jasnąść i pojawiłem sie w jakimś dziwnym swiecie i latałem na króliko-smoku dziwne to nawet bylo Very Happy

wylądowalem chciałem normalnie polatać juz bez tego smoka to sie nie dało więc zrobiłem RT z nosem i tez sie nie dało wciągnąć powietrza oO no i gdzies po minucie sie obudziłem

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kurus dnia Śro 11:11, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz

	bloodian napisał:
	Zanim coś zacznę dodam że próbowałem się bawić w OOBE, już pierwszej nocy dostałem wibracji i innych dziwnych uczuć przez metodę z liną, ale zrezygnowałem, bo wolę nie bawić się w hipnozę.

Eeeee... Co?

Straszne hipnagogia niestety się zdarzają, trzeba sobie z nimi jakoś radzić... :P Najlepiej dojść do wniosku, że to nasza ludzka natura je tworzy, nazbierało się trochę stresów i voila. ;)

Post został pochwalony 0 razy

Johny ---> Nie wierzę że OOBE to jakiekolwiek 'wychodzenie z ciała'. Wierzę że to jest hipnoza.

Próbowałem dzisiaj jeszcze raz metody WILD. Za pierwszym razem nie mogłem się skoncentrować przez mojego brata który walił w klawiaturę jak głupi.... Postanowiłem się przenieść do wanny, włączyłem prysznic, położyłem się, i przy 70 odpływałem, moja głowa zaczęła się samoczynnie osuwać, i zaczynały się hipnagogi, ale przerwałem bo wolałem nie zasnąć w wannie.

Dzisiaj w nocy następna próba, tym razem będę mężny.

Post został pochwalony 0 razy

No właśnie, nie walcz z hipnagogiami i odwagi jak przyjdą.

Aha, wypróbuj ten sposób z wyzywaniem Twoich hipnagogicznych kolegów, to na prawde pomaga Wink

Post został pochwalony 0 razy

A mógłby ktoś zdać relacje z WILD`a ?
Jestem Ciekaw jak to wygląda. Od razu wchodzę do snu ? Czy ten sen jest bardziej realny niż wszystkie ? Jak długo to trwa ?

Post został pochwalony 0 razy

No to ja sie pochwale Very Happy

Wstaje 5:30, ide do klopa i sie napić, gram na mp4 w tetrisa (najlepiej mnie rozbudza Razz

), ide spać. Wcale nie licze, nic nie robie, nawet nie myśle o LD, ale wiem, że będzie. Myśle o tym, o czym zawsze myśle przed spaniem. I trace świadomość i odzyskuje ją w trakcie snu (a dokładnie to sen trwa od początku ze świadomością).
Zdarzały sie WILDy gdzie nie straciłem świadomości, przechodziłem wtedy przez hipnagogi, a potem w sen.

Post został pochwalony 0 razy

	bloodian napisał:
	Johny ---> Nie wierzę że OOBE to jakiekolwiek 'wychodzenie z ciała'. Wierzę że to jest hipnoza.

Wiesz, do hipnozy potrzeba dwóch osób, a średnio prawidłowo jest nazywać każdy odmienny stan świadomości hipnozą. ;)

Post został pochwalony 0 razy

	Johny napisał:
	a średnio prawidłowo jest nazywać każdy odmienny stan świadomości hipnozą.

Czy taki odmienny stan nie nazywa sie przypadkiem trans? Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy

Trans ma kilka charakterystycznych dla siebie objawów fizjologicznych. Jest tylko mały problem - jeśli chcemy te objawy wrzucić do szufladki "trans", należałoby tam wrzucić OOBE, LD (choć w transie tak naprawdę częstotliwość fal mózgowych w LD jest wyższa niż w transie), leżenie w łóżku, autohipnozę, hipnozę (choć tu zależnie od technik świadomość zanika, a jeśli wrzucamy hipnozę do wora - to zwykły sen też) i zapewne inne stany. :P OOBE to OOBE i tyle - powtorzę się - a dywagacje czy cokolwiek wychodzi naprawdę z ciała zostawmy tym, którzy doświadczali tego setki razy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Czw 11:25, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz