RT nie działało... | Pierwsza hipnagogia bez paraliżu.

Dziś miałem, LD, lub nawet dwa, ale była to raczej fałszywa pobudka... mniejsza z tym.
Budzę się i próbuję zrobić WILDa, liczę: 1-śnię, 2-śnie, i przy siedmiu, rozproszyłem się z zasnąłem ;/
Mimo, to podczas snu, miałem świadomość, chyba było to na początku jego, nie wiem, od czego, po prostu ją miałem. Pierwsze co to RT, zatykam nos i... nie wciągam powietrza. Myślę sobie "ale jak...?". Robie drugi raz, wciągam odrobinę. W końcu patrzę na dłonie.... wyglądają normalnie, może były krótsze, ale przy tak niskim stopniu świadomości, nie zauważyłem znaczącej różnicy. Niepewny podchodzę do drzwi gdzie widzę żołnierzy, w śnie byłem w jakimś wojsku, które, jak sobie przypomniałem, śniło mi sie wiele razy wcześniej.

-----------------Pierwsza hipnagogia bez paraliżu----------------
To była 9.45, trzy dni temu. Wstałem już o 7 rano, dlatego położyłem się bo byłem lekko zmęczony, wcale nie zamierzałem spać, a tym bardziej mieć LD. Jednak, tak się stało, że jakoś usnąłem, na początku śnił mi się sen, siedziałem w klasie, a nauczyciel rozdawał świadecstwa. Potem ktoś zaczął się się śmiać, i po prostu "zaciął się", śmiał się tak samo przez pewien czas, skojarzyło mi się to z piszczeniem podczas paraliżu, wiec pierwsze co mi przyszło do głowy, to to że mam paraliż. Dostałem świadomość. Zauważyłem, że nie siedzę pionowo w ławce(tak jak to widziałem w śnie) tylko moje ciało leży na boku... śmiech się skończył a ja poczułem pod sobą łóżko, czułem jak ułożone mam ciało. Sen zanikł powoli. Słyszałem, jak wujek rozmawia z kuzynem, ale mieszało się to z piskiem w uszach, który właśnie nadszedł. Dalej tylko obserwowałem, co się dzieje, a żeby po eksperymętować, próbowałem "przywołać" "dusiołka". Nic z tego... przypadkowo poruszyłem nogą... i wszystko umilkło, jakiekolwiek hipnagogia ustała, poczułem, że mięśnie które były mocno spięte, rozluźniają się, przyjemnie było Wink

chcąc powrócić do tego stanu nie ruszałem się, i czekałem na hipnagogie, o dziwo poszło szybciej niż myślałem, po 2-4 sekundach poczułem... jak mięśnie spinają mi się, tak bardzo, że jest to niewykonywalne(w realnym świecie). Podczas tego czułem... ból, po prostu mięśnie spinały się, i powodowało to uczcie bólu, ale nic, pobolało troszkę, i zaraz potem poczułem, jak ktoś delikatnie chwyta mnie za nogę, podnosi ją i ciągnie mnie w prawo, w stronę ściany, po chwili, zostawił ją w powietrzu, a ona zaczęła powwwoli opadać... Wszystko ustało, a ja dalej czułem łóżko otworzyłem oczy, była 10.15. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

co do nie działających RT - się zdarza;D
ostatnio tak właśnie miałam, pomyślałam, że to sen, ale zrobiłam dwa RT, z lataniem i zmianą otoczenia, nie działały, ale dalej wiedziałam, że śnię - na szczęście Very Happy

ale nie wiem, czy jest sposób, aby zadziałało cokolwiek:PP (w sumie, możesz próbować przypomnieć sobie, co robiłeś wcześniej, to chyba też RT Razz

- powinno działać Very Happy

)

Post został pochwalony 0 razy