W LD z ekipą atrap? (burdy xD)

Więc pewnego dnia miałem taki sen że chodzę po jakimś (wyglądało bezwzględnie na amerykańskie) mieśći z grupką coś takiego jak grupka pseudokibiców, nie wiem czy oni byli "świadomi" że mają sen czy co ale robili "rozpizdzi**" razem ze mną Razz

Wbiliośmy do jakiegoś marketu, nachapali sie wszystkiego, pozniej do jakiegoś domu wszedliśmy, (za nami ostro sie kurzyło... xD ) Naprawde niezłe! czy było to może MLD (Wątipe Razz

) Mieliście może podobne przypadki? Czekam na odpowiedzi Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pazdzi0ch dnia Pon 12:33, 16 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy

Były to po prostu senne postacie wykreowane przez Twój mózg i spełniające Twoje oczekiwania dotyczące tego, co powinno dziać się w LD - taka tam sobie ekipa pomocnicza, porównałabym to do gangu głównego bohatera w GTA.
A swoją drogą - rozpiździel w LD to dosyć infantylne zajęcie, szybko przestaje być ciekawy, jest wiele lepszych pomysłów na wykorzystanie snu świadomego.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fete de la faim dnia Pon 12:50, 16 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

	Fete de la faim napisał:
	taka tam sobie ekipa pomocnicza, porównałabym to do gangu głównego bohatera w GTA.

Dokładnie coś takiego Wink

	Fete de la faim napisał:
	rozpiździel w LD to dosyć infantylne zajęcie, szybko przestaje być ciekawy, jest wiele lepszych pomysłów na wykorzystanie snu świadomego.

Wiem o tym doskonale Wink

Pytam poprostu czy ktoś miał kiedyś taką ekipe która łaziła za nim "jak na sznurku" a ja tego nie chciałem Very Happy

Było to może z 10 osób napewno powyżej 6 osób Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

a czy kiedyś przyczepił się do ciebie bekający lemur w LD??
bo do mnie się kiedyś przyczepił ...i nie chciał sobie pójść.
Laughing

Post został pochwalony 0 razy