Fałszywe wspomnienia ze snów

Mieliście kiedyś coś takiego ?
Śni wam się wielki, piękny pałac. Oczywiście nigdy go nie widzieliście w prawdziwym świecie, ale we snach od razu przypominają się wam sytuacje z tym pałacem. Potem budzicie się i pytacie "Dlaczego ten pałac wydawał mi się znajomy ?!". Po prostu chodzi o to, że nasz mózg wytwarza w snach fałszywe wspomnienia co do pewnej sytuacji, np. bawisz się z osobą, której nigdy nie znałeś, a nagle we śnie przypominasz sobie o tym, jak chodziłeś z nią na zakupy, oglądałeś TV itp.
Co o tym sądzicie ? Czyżby kolejny sposób na utrzymanie nieświadomości przez podświadomość ?

Post został pochwalony 0 razy

Chyba tak. Raz w LD(!) widziałem gościa który był moim przyjacielem. Latałem sobie z nim tp td. Po obudzeniu zrozumiałem ze nie znam tego gościa :p

Post został pochwalony 0 razy

Kurde byl podobny temat, ale nie moge go znalezc Smile

Moja konkluzja bylo w nim zreszta, ze we snie, gdzie ewentualnie dziala sama swiadomosc, pamiec odbieramy na tej samej zasadzie co bodzce zmyslami. Czyli widzimy zolty palac, czujemy mokre sciany i pamietamy, ze juz go widzielismy.
Ja w swiadomych snach bardzo czesto probuje wywolac sobie miejsec zamieszkania z dziecinstwa i zazwyczaj konczy sie to tak, ze podczas snu jestem zadowolony, ze mi sie udalo, a po obudzeniu stwierdzam " co to w ogole bylo za miejsce"

Post został pochwalony 0 razy

W snach mamy upośledzone myślenie... To stwierdziłem już po 2 LD'ku. Ale wydaje mi się, że to jest do dopracowania w jakimś stopniu Wink

Post został pochwalony 0 razy

Wlasnie o to chodzi, ze to nie jest wina myslenia w tym przypadku. Pamiec zachowuje sie w snie jak zmysl - tak samo jak nie masz wplywu na to, co wyskoczy za rogiem, tak samo nie masz wplywu na to, czy wyda ci sie to znajome.Aczkolwiek wiadomo, im wiecej swiadomosci, tym rzadziej takie rzeczy sie zdarzaja Smile

Post został pochwalony 0 razy

Mialem tak kilka razy. Wciaz nie mialem w pelni kontrolowanego LD. Mialem ich ok 4. ale po kilku sekundach sie wybudzalem Sad

Czyli to upośledzenie jest na pamięci... A skoro mając więcej świadomości, mamy takich zdarzeń mniej to jest to do dopracowania.

Ja w swoich świadomych snach zauważyłem, że jak zaplanuje sobie co mam tam zrobić to w śnie próbuję sobie to przypomnieć ale nie daję rady. Jestem ciekawy czym to jest spowodowane, bo wydaje mi się, że większość moich świadomych snów ogranicza się do latania... Ale na razie nie narzekam bo to jest bardzo przyjemne Smile

Chciałbym po prostu coś z tym zrobić Wink

Post został pochwalony 0 razy

Brak pamieci z jawy to inna rzecz Smile

Ja mialem na mysli sytuacje,w ktorej pojawiaja sie dodatkowe halucynacje pamieciowe, ktore nie zaslaniaja realnej pamieci. To znaczy, ze teraz nie pamietam jak wygladalo moje podworko w wieku 9 lat, a w snie pamietam falszywie.
Pamiec powinna przechodzic do snu po okolo 3 dniach. Jak po miesiacu sie tak nie dzieje, to nalezy sie zastanowic, czy aby na pewno jest tam na tyle wysoka swiadomosc, ze mozna to nazwac LD. LD to sen w ktorym wykonujesz swoje zamiary z jawy.
Ja sam mam czasem problem rozpoznac czy moje sny byly LD czy snami o LD, poniewaz w obu tylko latam. Dopiero jak sobie przypominam o czym podczas lotu myslalem i co mi sie wydawalo, to moglem rozpoznac jaki to byl sen. Zreszta krajobrazy sa rownie dobre, wiec nie narzekam na sny o LD Smile

Post został pochwalony 0 razy

a co byscie powiedzieli jesli tak na prawde kiedys te rzeczy sie nam snily tylko tego nie pamietamy?? w snach jestesmy blizej podswiadomosci ze tak ujme i moze przez to jakos pamietamy to co juz bylo .
tak jak podswiadomie zapamietujemy wszystko co dookola a swiadomie tylko niektore rzeczy . nie wiem czy zostane dobrze zrozumiany Razz

Post został pochwalony 0 razy

Gdyby to dotyczylo tylko snow to teoretycznie bylo by to moziwe - poszerzenie zasiegu swiadomosci daloby dokladnie taki efekt - pamietamy cos tylko podczas snu, po obudzeniu sie znowu zapominamy. Jednak wiemy, ze konfabulacje sa zwiazane czesciej z przyziemnymi sprawami - u mnie miejsce urodzenia i dziecinstwa, u innych jacys znajomi z jawy. Rano okazuje sie, ze takie zdarzenia na jawie nigdy nie mialy mijsca, wiec wszystkie zaburzenia pamieci we snie musza byc powiazane z falszywym postrzeganiem.

Post został pochwalony 0 razy

Wielokrotnie zdarzało mi się, że w czasie snu uświadamiałem sobie, że już śniło mi się to miejsce. Nigdy jednak nie tyczyło to miejsc, lub osób, które znam z jawy. Uświadamiałem sobie, że już to widziałem w innych wcześniejszych snach. Miałem np. parę miesięcy temu ciekawy sen z jaskiniami, w których było pełno duchów. Te wyskakiwały nagle i próbowały mnie przestraszyć, ale ja się ich nie bałem, no i wiedziałem, że już tam wcześniej byłem we wcześniejszych snach, jednocześnie mając dostęp do pamięci z jawy. Nie wiem, na jakiej zasadzie umysł tworzy coś takiego, ale to ciekawe Smile

.

Post został pochwalony 0 razy

Chyba masz rację.To sposób na utrzymanie nieświadomości.Raz miałem taki przypadek.W śnie na widok pewnej dziewczyny zacząłem sobie "przypominać",że ją lubię,mimo iż w rzeczywistości jej nie lubię.

Post został pochwalony 0 razy

Też mi sie coś takiego zdarza. We śnie widzę osobę nigdy mi nie znaną(jak sobie po przebudzeniu uświadamiam), ale mam z nią pełno wspomnień itp. Ciekawy fenomen, zwłaszcza że zdarza się także w LD, co będąc świadomym teoretycznie miejsca mieć nie powinno O.o

Post został pochwalony 0 razy