Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Pamięć snów a pamiętanie LD
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Świadome rozmowy Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Pamięć snów a pamiętanie LD
Autor Wiadomość
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post Pamięć snów a pamiętanie LD
Rozważmy w większym gronie założenie że sny pamięta się po to żeby pamiętać LD.
Kiedyś wspomniał o tym Incestus na forum że LD i tak zapamiętamy bo byliśmy w nim świadomi.
Ma to dla mnie bardzo duży sens. W snach przy najmniej moich, mam przez okres trwania snu rożną świadomość, minimalnie się ona waha , albo wzrośnie gdy pojawi się wątek o LD. I momenty wyższej świadomości pamiętam najlepiej.
W LD mamy świadomość więc zastanówcie się. Jak możemy czegoś nie pamiętać jeśli wykonywaliśmy to świadomie? Zauważyłem zależność takie w życiu na jawie. Przykład: zaparzam herbatę,zamyślam się, wyciągam cukier. Za chwile mieszam łyżeczką i zastanawiam się przez moment kiedy ja w ogóle otwarłem szafkę. Dlaczego? Bo to nawyk. Nawyki wykonujemy podświadomie. A to że się zamyślam daję większą swobodę mojemu nawykowi, tak ja to widzę.

No a co z relacjami początkujących którzy po obudzeniu nic nie pamiętają a w środku dnia nagle sobie przypominają że mieli LD? Moim zdaniem to nie były pełne sny świadome a sny o LD.
Na dowód tego przytoczę przypadek z początków mojej praktyki. Uświadomiłem się w chyba 3 śnie w nocy. Nie miałem ciągłej świadomości a jedynie przejawy i w czasach tych przejawów miałem kontrolę, i właśnie wtedy odrywałem się od fabuły snu a zaraz do niej wracałem. Po obudzeniu pamiętałem nawet trochę z poprzednich snów nie zapisałem snu bo strasznie chciało mi się spać. Budzę się i? Nie pamiętam nic. Zostały mi w pamięci tylko momenty przejawów świadomości, które pamiętam nawet dzisiaj.
Widać to nawet w samych snach świadomych. Im większa świadomość tym lepsza pamięć po obudzeniu. I myślę że każdy racjonalny oneironauta się z tym zgodzi Smile

No więc po co pamięć snów? Zwiększa ona bazową świadomość snów jak to zwykł mawiać Incestus Smile Każde działania: u ważność, sztuczna derealizacja, TR'y (nie mechaniczne), i także dziennik snów czy rozmyślanie o snach, zwiększa naszą bazową świadomość w snach.
Więc okazuje się że sny nieświadome praktycznie są nieświadome ale jest w nich minimalna świadomość i poziom tej świadomości odpowiada za pamięć snów.

Takie jest moje zdanie na ten temat teraz napiszcie co o tym sądzicie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Pią 12:46, 23 Sie 2013 Zobacz profil autora
Runaway
Gość





Post
..


Ostatnio zmieniony przez Runaway dnia Pon 10:57, 01 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
Pią 13:10, 23 Sie 2013
Dreaman01



Dołączył: 19 Sie 2013
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ząbki
Płeć: Mężczyzna

Post
Ale zauważ, że podczas snów nieświadomych, tak naprawdę jesteśmy świadomi świata który nas otacza. odczuwamy go. Dotykamy. Doświadczamy. Co prawda im głębsze nasze doświadczenia, tym lepiej ten świat zapamiętamy.
Jeżeli jest taka możliwość, że ktoś ma LD, ale wszystkiego doświadcza słabo, może o tym zapomnieć mimo że był świadom że śni. Nierzadko na przykład zdarza się że zapominamy rzeczy które robiliśmy od razu po obudzeniu się i gdy nasz umysł jeszcze śpi. Mój brat zapomniał półgodzinną rozmowę z kolegą przeprowadzoną w środku nocy.
A więc nie tylko może to być jedynie iluzja że mieliśmy LD, ale też nasze doświadczanie było za mało intensywne - mimo że byliśmy samoświadomi.
Wiem że jako totalny laik to trochę dziwne abym wypowiadał się na taki temat... Ale może warto rozważyć także i taką ewentualność? Smile
Natomiast możliwe, że im lepiej, intensywniej doświadczamy świata snów, tym łatwiej nam jest wyłapać jego błędy. Może tutaj zachodzi zależność...


Post został pochwalony 0 razy
Pią 13:12, 23 Sie 2013 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
To że jesteś nowicjuszem nie odbiera ci prawa głosu w takich tematach. Jak na nowicjusza to masz dużą wiedzę Smile
Intensywność odczuwania w dużej mierze jest zależna od świadomości. Mój każdy LD w którym miałem klarowność HD lub full HD pamiętam bardzo dobrze, te rozmazane bardzo słabo.
Cytat:
Nierzadko na przykład zdarza się że zapominamy rzeczy które robiliśmy od razu po obudzeniu się i gdy nasz umysł jeszcze śpi.

To tak jak z budzikiem Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Pią 18:41, 23 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
Pią 13:24, 23 Sie 2013 Zobacz profil autora
Wasp
Senny Podróżnik


Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszno
Płeć: Kobieta

Post
Pamiętajmy jednak, iż mimo że jesteśmy w tym śnie świadomi to nadal jest to sen i mózg o tym wie. A jaka jest procedura dla snów kiedy już się obudzimy? Zapominanie. Nie twierdzę tutaj, że obudzimy się i w ogóle nie będziemy pamiętali, że mieliśmy LD. Wygląda to bardziej tak, że budzimy się i pamiętamy, że mieliśmy świadomy sen ale problem jest już z jego treścią. Jeśli uda nam się ten algorytm dla snu zmienić, to będziemy zapamiętywać te sny. Nie mówię tu o sytuacji, gdzie ktoś kompletnie ignoruje to i nie myśli o tym, że miał to LD, wtedy zapomnienie go jest niemal pewne.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 15:02, 23 Sie 2013 Zobacz profil autora
Golabek



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Olsztyna
Płeć: Mężczyzna

Post
W sumie to takie masło maślane, ponieważ jeśli zapominamy niekiedy nasze świadome sny, to nie wiemy, czy je zapominamy czy ich nie mieliśmy Razz


Post został pochwalony 0 razy
Pią 15:29, 23 Sie 2013 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Osobiście nie zdarzyło mi się zapomnieć całkowicie żadnego LD po obudzeniu ale to chyba za sprawą tego że albo w końcowym efekcie się budzę albo tracę świadomość i po mniej niż minucie się budzę (było tak kilka razy).


Post został pochwalony 0 razy
Pią 15:43, 23 Sie 2013 Zobacz profil autora
Dreaman01



Dołączył: 19 Sie 2013
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ząbki
Płeć: Mężczyzna

Post
Wasp napisał:
A jaka jest procedura dla snów kiedy już się obudzimy? Zapominanie.


A może to nie jest procedura, tylko brak wyćwiczonej koncentracji? Może gdy umysł śpi, obszary odpowiedzialne za pamięć nie działają najefektywniej... I może dlatego w snach doświadczamy przede wszystkim świadomości świadka? Bo pamiętamy przede wszystkim co jest tu i teraz... Fajnie to też zostało przedstawione w Incepcji. Znajdujemy się nagle w danym miejscu w którym przed 5 sekundami nigdy nie byliśmy. Ale mimo to wiemy najczęściej co robić, gdzie iść, kim są ludzie których widzimy, itd.

Fallen Leaf napisał:
Jak na nowicjusza to masz dużą wiedzę


W teorii świadomych snów nadal wiem bardzo niewiele, choć zgłębiam ten temat ostatnio intensywnie.
Wypowiadając się na zaawansowne tematy mogę posługiwać się intuicją, która jest zawodna. Nawet nie doświadczyłem jednego LD z prawdziwego zdarzenia. Stąd moje uprzedzenie, że zamiast pomóc, lub zwrócić uwagę na istotne rzeczy, mogę jedynie namieszać ^^ Jako nieświadomy laik właśnie.
To samo dotyczy komentarza do post'a Waspa Smile
Ale dzięki że jesteście otwarci na moje sugestie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Pią 18:33, 23 Sie 2013 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Ja rozumiem to tak:
W czasie snów za pamięć odpowiada nasza bazowa świadomość, głębokość snu.
Po obudzeniu za pamięć odpowiada priorytet. Dla oneironauty sny są lub powinny być ważne. W takim wypadku sny pamiętamy lepiej. Jednak w drogę wchodzi nam sugestia którą podświadomie wpajaliśmy przez większość życia. Że sny są nieważne. Mózg to interpretuje po swojemu i ustala priorytety. Przeciętny człowiek który nie interesuje się snami zapomni o nim po obudzeniu bo nie jest to dla niego ważne.
Myślę że gdyby od początku życia wpajano nam że sny są ważne, że mamy o nich myśleć to ta pamięć była by znacznie lepsza. Ale jest jeszcze pierwszy czynnik i oba się uzupełniają.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 18:50, 23 Sie 2013 Zobacz profil autora
Dreaman01



Dołączył: 19 Sie 2013
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ząbki
Płeć: Mężczyzna

Post
Tak, bardzo możliwe z tą sugestią że sny są nieważne...

Znam co najmniej jedną osobę która cieszy się z tego że nie pamięta snów. Dzięki temu czas szybciej jej zlatuje... i nie ma dziwnych, niepotrzebnych wizji w nocy.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 18:56, 23 Sie 2013 Zobacz profil autora
Wasp
Senny Podróżnik


Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszno
Płeć: Kobieta

Post
Użyłem słowa procedura ale nie to miałem na myśli Wink. Chodzi o to, że te "dane" są właśnie uznawane za nieważne, niepotrzebne. A mi się wydaje, że wiemy co robić bo dostajemy taką paczkę fałszywych wspomnień i motywów albo po prostu wykonujemy pierwsze co przychodzi na myśl poprzez kojarzenie. Wiecie, widzę smoka to walczę z nim, bo w grze to robiłem czy bardziej trywialny przykład: widzę obiad więc go jem Wink. Nie wiem czy obszary odpowiedzialne za pamiętanie są mniej aktywne, wydaje mi się, że wtedy znacznie trudniej byłoby to wyćwiczyć. Poza tym ile razy miewałem, że po obudzeniu pamiętam wszystko, a po kilku sekundach już nic, te wspomnienia wręcz czasem uciekały mi przez palce Wink. A może obie te teorie są słuszne?


Post został pochwalony 0 razy
Pią 19:54, 23 Sie 2013 Zobacz profil autora
Dreaman01



Dołączył: 19 Sie 2013
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ząbki
Płeć: Mężczyzna

Post
W takim kontekście zgadzam się z Tobą. Wybacz, nie od razu Ciebie zrozumiałem Smile
A z drugiej strony... no właśnie. Z jakiegoś powodu sny szybko potrafią nam uciec z głowy, tak jakby zostały zapisane na jakiejś pamięci zapasowej do której w ograniczonym czasie mamy dostęp (choć są też i takie sny które możemy pamiętać całe życie).
To że wpływ ma sugestia, to niemal pewne. Ale sny wyraźnie zapamiętywane są inaczej niż nasze codzienne działania.
No, ciekawe to! ^^


Post został pochwalony 0 razy
Pią 21:12, 23 Sie 2013 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Cytat:
Ale sny wyraźnie zapamiętywane są inaczej niż nasze codzienne działania.

To o czym pisałem na początku. W snach nieświadomych robimy wszystko podświadomie (z odrobiną świadomości). W życiu codziennych pracujemy na innych falach to po pierwsze a po drugie mamy świadomość.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 21:19, 23 Sie 2013 Zobacz profil autora
incestus
Senny Podróżnik


Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze
Płeć: Mężczyzna

Post
Witam.
Fallen słusznie zauważył. Postaram się to bardziej rozjaśnić.
Świadomość to najogólniej poziom trzeźwości w rozumieniu swojego stanu i otoczenia. Świadomość jest funkcją wymaganą dla uważności. Uważność z kolei, to niejako utrzymywanie ciągłej uwagi na teraźniejszości, co umożliwia świadome podążanie za ciągiem przyczynowym w otoczeniu. To jest generalnie to, co Dreaman01 określa jako intensywność przeżywania. Każdy z nas podąża za teraźniejszością, ale rzadko robi to świadomie, a często automatycznie, odruchami. Kiedy jesteśmy świadomi, ale nieuważni, zdarzają się styuacje, w których gdzieś odruchowo odłożyliśmy jakąś rzecz i potem nie potrafimy jej znaleźć. To właśnie uważność na świadomości odpowiada za jakąkolwiek trwałą pamięć.
Wystarczy zauważyć, że pamiętamy te wydarzenia, które były dla nas ważne, dziwne, przerażające bądź wyczekiwane. Jest tak ponieważ w silnych emocjach, jesteśmy w pogotowiu - stanie wzmożonej uwagi.

O ile świadomość jest funkcją organiczną mózgu, o tyle uważność jest psychologicznym przyzwyczajeniem! Sny głębokie to stany zachowanej, przymglonej świadomości, przy braku uważności. Dynamika zmian fabuły i otoczenia jest właśnie miarą nieuważności we śnie. Fabuła podąża za myślami a myśli nie zwracają uwagi na jej trwałość, więc człowiek śniący nieuważnie nie ma prawa zorientować się, że coś jest nie tak. Taki sen zapamięta szczątkami. Ponieważ sny nie stanowią kontynuacji realnego życia, są z pamięci następnie usuwane i to jest główną przyczyną tego, że ludzie nie pamiętają ich w ogóle. Tylko uważność w snach umożliwia trwałe ich zapamiętanie.
W fazie NREM nie ma żadnej świadomości, więc nie ma też uważności, toteż są pokryte pełną niepamięcią. Im dalsza faza REM, tym sny płytsze, a im płytsze, tym jaśniejsza w nich świadomość. Wyższa świadomość umożliwia utrzymanie wyższej uważności. LD to sny z uważnością porównywalną do stanu trzeźwej gotowości na jawie. Przeżywane i zapamiętywane silnie i trwale. Z wyjątkiem Smile Kiedy uważność zatraci się po uświadomieniu się ( potocznie - spadnie świadomość ) i doprowadzi, że fabuła wymknie się spod kontroli - wtedy pamięć robocza w której zapisały się uważne fragmenty ulega czyszczeniu i nawet okres pełnej świadomości we śnie możemy po obudzeniu pamiętać wyspami. Trzeba też pamiętać, że otoczenie i wydarzenia w LD zmieniają się dynamicznie i często, bez powiązań logicznych, co powoduje, że jest ono równie trudne do zapamiętania w całości, co sekwencja niepowiązanych ze sobą reklam w TV, a przy LD wizyjnych - rozszerzenia liczby pi Smile

No i jeszcze kwestia snów o LD. To sny różnie świadome, bez uważności, w których fabuła toczy się wokół faktu świadomego śnienia. Nie jest ona konsekwencją uważnego uświadomienia się TRem, a jedynie wynika ze skojarzenia z tym faktem. Np idziesz drogą, widzisz tira, robisz TR ( podobieństwo dźwiękowe ), albo smarkasz w nos, robisz TR ( skojarzanie bodźcowe ). Naturalnie zrobienie TRa kojarzy się potem z lataniem i innymi rzeczami, które robimy w LD, ale nasze zachowanie w nim jest właśnie wynikiem odruchowego przeżywania snu, a nie świadomych i logicznych decyzji. U doświadczonych onejronautów sny o LD bardzo przypominają autentyczne LD, ponieważ mają ogromny materiał do takich automatycznych skojarzeń. U każdego jednak, sen o LD jest zapamiętany fragmentarycznie, tak jak wszystko co wykonujemy odruchowo, nieuważnie. To jak czytanie książki i zorientowanie się, że nie wie się, od jakiego czasu nie przyjmowało się z niej informacji.


Post został pochwalony 1 raz
Pon 10:30, 26 Sie 2013 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Świetne zebranie faktów Smile
Podsumowując nie można mieć LD i go nie pamiętać. A jeśli rzekomo się LD nie pamięta po obudzeniu to był to LD niskiej świadomości. Czyż nie?
No i po przeczytaniu tego wydaję mi się że pamięć snów zwiększa bazową świadomość a techniki takie jak ADA - Uważność w snach.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 11:18, 26 Sie 2013 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Świadome rozmowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin