Przygotowanie do snu

Andrewek napisał:

Chciałbym podzielić się też moimi ostatnimi spostrzeżeniami. Robiąc przygotowania do snu wg Jogi Śnienia, zauważyłem, że uwaga umieszczona w pewnym miejscu podczas zasypiania, przez okres spania, cały czas w tym miejscu jest! Zasypiając z uwagą umieszczoną na gardle, budzę się w nocy i pierwsza rzecz jaką zauważam to to, że moja uwaga umiejscowiona jest w gardle. Ciekawe jest też, że spokój umysłu jaki to skupienie na gardle wywołuje przez cały czas jest obecny. Sny są spokojne- o tym że medytuję, relaksuję się, spaceruję. Również gdy budzę się w nocy umysł jest bardzo spokojny, jasny- to również widoczna zmiana.

wtf uwaga?

Post został pochwalony 0 razy

Uwaga = skupienie, koncentracja...

Post został pochwalony 0 razy

JA najzwyczajniej czytam sobie książke i 3 razy układam całą kaostke rubika Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Może to tak nie do końca tyczy się samego przygotowania do snu ale tym co na pewno ma pozytywny wpływ na sen jest drobna aktywność fizyczna. Wczoraj popołudniu poszedłem sobie pograć w tenisa zmęczony już siedzeniem w domu albo na uczelni i zaowocowało to pięknymi długimi LD oraz niesamowitą pamięcią snów. Myślę, że warto o tym pamiętać zwłaszcza teraz w pochmurne i raczej depresyjne dni.

Post został pochwalony 0 razy

Tu nie chodzi do końca o koncentracje.
Zwykle koncentrujesz się (podmiot) na obiekcie (przedmiot) czyli kierujesz tam uwagę i trzymasz się tego- z jakimś wysilkiem, musisz pamiętać że to robisz. Gdybyś tak zrobil podczas zasypiania wraz z utratą śwadomości, czyli też sily świadomej możlwości kierowania uwagi tracisz to doświadczenie.

Tu chodzi o to, aby uwagą spoczęla w tym miejscu- czyli byla w tym miejscu bez udzialu naszego wysilku i koncentracji. Najpierw owszem koncentrujemy się na danym miejscu, ale później gdy nasza uwaga sobie tam zostanie możemy np obserwować myśli i proces zasypiania- gdy sprawdzamy gdzie leży uwaga- caly czas tam gdzie ją skierowaliśmy.
Przyklad z życia- Twoja uwaga skupona jest a myślach, a Ty wcale nie jesteś tego świadomy i nie musisz się koncentrować na tym.

Jeśli wracasz do domu i koncentrujesz się żeby usiąść w fotelu to ok- ale jeśli siadasz w tym fotelu to nie musisz już myśleć o tym że tam siedzisz.

Gryzmol- zgadzam się- pozwala się zrelaksować i odstresować- polecam jakąś gimnastykę przed snem, rano z resztą tez.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andrewek dnia Pon 15:43, 08 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz

Ja w zasadzie zawsze ostatnią godzinę przed snem spędzam na czytaniu tego forum,pogłębiania wiedzy o snach,najwięcej czasu poświęcam na próbach rozwiązywania problemów innych.Następnie,po tej godzinie około 5 do 10 minut relaksu,to jest włączam jakąś muzykę relaksacyjną,następnie afirmuję się,robię testy rzeczywistości po czym kładę się spać(wcześniej bądż też póżniej,zależy od zasypiania).Następnie kładę się spać po czym albo(najczęściej) myślę o różnych,najróżniejszych rzeczach,marzę,wymyślam jakieś historie(jeszcze zanim zacząłem się interesować świadomymi snami leżałem tak godzinę z dwóch powodów:miałem nadzieję że ta historyjka o której sobie myślę,przyśni mi się we śnie[najczęściej były to jakieś moje marzenia w których biorę udział],oraz pogłębienie relaksu poprzez to że leżę w bezruchu,od czasu do czasu przewracając się na bok tak ze 3 do 5 razy.)albo myślałem o tej mojej historyjce po czym gdzieś w połowie (nieświadomie)odbiegam myślami i zasypiam albo też nie chce mi się o niczym innym bądż też nie mam o czym myśleć i idę spać.Po historyjkach jeśli się uda dotrwać Razz

bądż też od razu jeśli nie chce mi się myśleć,wykonuję jakąś technikę.Teraz jeszcze zanim pójdę spać zmęczę trochę swoje mięśnie ćwiczeniami,a po relaksacji dołożyć do tego koncentrację tak gdzieś na połowę czasu relaksacji czyli 5 minut koncentracji i 10 relaksu.Zmieszałem praktycznie wszystko co ważne w tym temacie i mam nadzieję odnieść dobry skutek Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hoffman Moritsu dnia Czw 23:56, 27 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz

Ciekawy sposób. Ja mam nieco inny - lubię śpiewać, toteż za każdym razem kiedy próbuję wilda, śpiewam wewnątrz umysłu. czy też może raczej, odtwarzam usłyszane nagranie, bo parę razy wizualizowałem sobie, że staję przed publiką, chwytam mikrofon i śpiewam , a tłum szaleje... ale niespecialnie to u mnie działało Smile

Poradzę wam, że trochę pomaga wzięcie w okolice łóżka "sennego przedmiotu" - w ciągu pierwszego miesiąca zauważyłem że w moich snach często pojawia się miecz - dlatego, mój miecz (bezpieczniak) zajmuje teraz honorowe miejsce przy moim łóżku Smile

Post został pochwalony 0 razy

Często przez moją głowę przechodzą myśli, często erotyczne ;d Próbuje je rozwinąć i dokończyć poto by nie zaprzątały mi głowy. Jak już to się uda zamykam oczy i mówię sobię że teraz mam zamknięte oczy i nie rusze się, będę się skupiał na obrazach w "ciemności", na liczeniu i na paraliżu który z każdą sekundą będzie się pogłębiał. Licze i tracę świadomość po 80 ;p
Pare razy mi się udało ale ld miałem podczas snu, jak zasypisałem to straciłem świadomość.

Post został pochwalony 0 razy

Olać myśli. Nie usuniesz ich, możesz jedynie zrobić tak, żeby nie przeszkadzaly one.
Co do WILDa, to u mnie jest tak. Jakiekolwiek próby utrzymania świadomości kończą się porażką, ponieważ wtedy zazwyczaj oczekuję i pozostaję rozbudzony. Udaje się jedynie wtedy, gdy utrzymuję uwagę na intencji wejścia bezpośrednio czy też uzyskania świadomości. Czyli można powiedzieć, że MILD, który często kończy (a może nawet zaczyna;p) się wildem.

Post został pochwalony 0 razy