Strach przed LD

Będę pisał krótko i na temat. Od jakiegoś czasu chcę podjąć się próby Ld... Jest jednak pewien problem, a mianowicie moja psychika. Boje się, że podczas takowego LD'ka z ciemnego miejsca/lustra/drzwi wyjdzie jakiś potwór rodem z horroru, jest to trauma praktycznie od dzieciństwa.
Jest to jedyna bariera która ogranicza mnie. Jestem całkowicie podniecony możliwościami świadomego snu, takie jak wejście do środka wojny, zwiedzanie świata itp. Jest jakaś możliwość ochrony/kontroli przed tego typu sytuacjami ? Czekam na odp.

Post został pochwalony 0 razy

Cóż w LD przeciez Ty jestes wszechmogący Razz

Wiec wystarczy skupiona mysl aby przepedzic takiego upiora. Zwyczajnego snu sie nie boisz? Tam nie masz przeciez kontroli i swiadomosci. Pozatym to tylko krótki sen i nic złego Ci nie powinien wyrządzic.

Post został pochwalony 1 raz

Witaj następnym razem pytania zadawaj w dziale Problemy i odpowiedzi:) Co do Twojego problemu to tak jak wyżej. Dodatkowo, czy może być coś fajniejszego niż konfrontacja z własnym lękiem tyle, że na Twoich zasadach? Przestaniesz się cykać we śnie być może przestaniesz i na jawie. Nie miej barier, rób co trzeba. Powodzenia, Bywaj.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bibol dnia Pią 23:43, 08 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz

dzieki temu ze sie boisz mozesz sie tez szybko i latwo uswiadomic Smile

nie ma czego sie bac bo taki strach to tylko pograsza sprawe Smile

Post został pochwalony 0 razy

A cicho, tam gówno wiecie Wink

Ja tam rozumiem kolegę bo tak samo przeżywalem okres adaptacji w świadomym śnieniu jeszcze nie całe dwa lata temu.

U mnie sprawa wyglądala w ten sposob, że gdy sam zacząłem uzyskiwać LD, zdalem sobie sprawę, że wszystkie wyobrażenia na ten temat szlag trafił. Z chwilami gdy pierwszy raz zdalem sobie sprawę, że obecna rzeczywistość nie jest prawdziwa, to tak mi gały wyszły, że szukalem sposobu aby się obudzić.
Trochę to runęło na moją psychikę i każde kolejne LD miały ponure sceny niczym z horroru.
I wtedy bylem poprostu przewrażliwiony tak jak Ty jesteś pewnie teraz. Balem się każdego ciemnego miejsca, balem się otwierać drzwi
- Ha! do dzisiaj mam pewne obawy co do chodzenia po swoim mieszkaniu, więc zawsze wio za okno! Wink

I to bylo bezcelowe bo z większości LD wychodzilem z podniesionym ciśnieniem. I sama niepewność potęgowala uczucia... do tego stopnia ze odrazu po uzyskaniu swiadomości, widzialem jak przed drzwiami stoi samara morgan z Ringu, albo jakaś żywa lalka - (epickie filmy z dzieciństwa). Malo kto również wystraszylby się gdyby po otwarciu okna, zobaczyl na murze matke boską Shocked

I tak to w sumie wyglądalo, pytalem często na forum co robić w tej sprawie... i nic nie zrobilem.
Uzyskiwalem dalej LD, dalej i dalej to samo.... w końcu się do tego przyzwyczailem, każda scena ktora mnie kiedyś straszyla teraz mnie smieszy...
- A co za tym idzie, zmienil sie klimat otoczenia.

Teraz stwierdzam, że brakuje mi tamtych pierwszych chwil, kiedy wszystko wydawalo się emocjonujące, co wszystkiego się balem, a reszte oglądalem z wytrzeszczem.

Więc teraz moja rada, albo pocierpisz i przyzwyczaisz się do tego - zmienić nie zmienisz bo banie już pewnie zryłeś, inaczej byś nie pisal tego tematu.
A i tak gwarantuje Ci, że niedlugo zaczniesz się z tego śmiać.

I teraz ważne:
Podchodź do tego rzeczowo. W LD bardzo latwo oszukać emocje.

popatrz:
- W realnym świecie możesz pozować supersilnego koxa, pewnego siebie macho, cudownego masta, a w środku być nieśmialym, rozwydrzonym, maminsynkiem który boi się LD.
- W LD możesz pozować na kogo chcesz i co dziwne, tak wlasnie poczujesz się w środku jak byś był naprawdę tym za jak zrównoważonego emocjonalnie się uważasz.

nie wierzysz? - sprawdź w następnym LD.
chodź nie ukrywam że z początku latwe to nie jest Rolling Eyes

Pozdrawiam.

Post został pochwalony 1 raz

Dziękuje wszystkim za słowa wskazówki, teraz należy czekać na jakiś prawdziwy, długi LD. Zobaczymy co z tego wyniknie Smile

Post został pochwalony 0 razy