Przypominacz świadomości

Badając różne teorie wspomagania świadomych snów ułożyłem nie wiem czy nowatorską, czy nieświadomie powieliłem czyjś pomysł ale z całą pewnością wpadłem na niego sam gdyż o niczym podobnym nie słyszałem. Chciałbym go już od jutra wypróbować gdyż może on być chociażby samą motywacją do jakichś kroków w kierunku LD.

Moja metoda polega na tym, że budzik w telefonie będzie dzwonić co pół godziny i gdy zadzwoni będę musiał wykonać test rzeczywistości. Oczywiście na pełnym skupieniu a nie machinalnie. Z czasem może ten czas skrócę do 15 może 10 minut, tak żeby robić je jak najczęściej gdyż na co dzień po prostu nie pamiętam by je wykonywać i tu moim zdaniem jest pies pogrzebany przynajmniej w moim wypadku. Co sądzicie o mojej metodzie? Czy znajdą się testerzy, którzy od jutra będą ze mną się dzielić wrażeniami z tej metody? Laughing

Post został pochwalony 0 razy

.....

Ostatnio zmieniony przez Mirrina dnia Pon 13:57, 19 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz

Sam kiedyś nawalałem kilkadziesiąt RT'ków dziennie i efekt był bardzo słaby, już lepiej wstać o 4 rano i próbować wilda/milda czy co to tam jeszcze jest ; )

Post został pochwalony 0 razy

RT jest dobrym sposobem zwłaszcza z nosem bo długo czasu ci to nie zajmie "1 sekunda dokładnie" efekt zaskakujący gdy jesteś we śnie, nawet podczas bycia w WC możesz zrobić takie RT ;] bez bolesne, co tu jeszcze chcieć ? Same RT techniką bym nie nazwał =] Dla mnie RT to tylko dodatek aby pomogło rozszyfrować kiedy tak naprawdę śnię czy nie. Do tego Wilda/Filda i Deilda co dziś mnie zaskoczyło i udało się Razz

Miałem sen kontrolowany i lekka świadomość taka 10% ze 100% - raczej to taki sen kontrolowany. Ale to i tak LD bo jakaś tam świadomość była Smile

Post został pochwalony 0 razy

Telefonu sam używałem jako przypominacza jak i wielu innych ludzi.
Ale 5-10 dobrych RT dziennie wystarczy.

Post został pochwalony 0 razy

Przypominajka przydaje się na początku ale po pewnym czasie nie jest już potrzebna, uważam nawet, że jest nie wskazana jeśli chcemy wyrobić sobie ładny zdrowy nawyk Razz

Post został pochwalony 0 razy

Nie lepiej robić TRy zawsze kiedy wydaży się coś dziwnego?

Post został pochwalony 0 razy

Lepiej ale wiesz w śnie może być tak samo jak na jawie - zwykły nudny dzień > wstajesz rano > jesz śniadanie > idziesz do szkoły/pracy > wracasz > odpoczywasz > robisz to co lubisz i się budzisz Very Happy

albo idziesz spać. Co tu podejrzanego ? Ja miałem raz taki sen Very Happy

Jakbym zrobił RT to na pewno LD'ek by był kolejny Smile

Post został pochwalony 0 razy

Na szczęście moje sny nigdy nie są nudne.

Post został pochwalony 0 razy

	Maxwell napisał:
	Lepiej ale wiesz w śnie może być tak samo jak na jawie - zwykły nudny dzień > wstajesz rano > jesz śniadanie > idziesz do szkoły/pracy > wracasz > odpoczywasz > robisz to co lubisz i się budzisz albo idziesz spać. Co tu podejrzanego ? Ja miałem raz taki sen Jakbym zrobił RT to na pewno LD'ek by był kolejny

A mi się wydaję, że w takim śnie masz szanse na uświadomienie się i to wcale niemałe, bo w jakich realiach robisz RT i tym samym zastanawiasz się czy to nie sen? Nie zauważyłeś, że uświadamia nas, zazwyczaj coś najmniej podejrzanego?

Post został pochwalony 0 razy

U mnie nawet jak mam który byłby powieleniem jednego z nudniejszych dni to i tak coś niezwykłego musi się wydarzyć. I właśnie wtedy powinienem robić TR. ehh

Post został pochwalony 0 razy

Ale dość często nie robisz, bo jeśli coś jest za bardzo niezwykłe, to nas nie dziwi. Tu masz mój wykład Wink

Z tym dlaczego uświadamia cię to, a nie tamto, jest wiele teorii. Ja jestem zwolennikiem tej, że coś jest tak nieprawdopodobne, że w ogóle nie jest możliwe w rzeczywistości, a jak nigdy w rzeczywistości się to nie stanie, to nie będziesz się mógł w niej zastanowić czy coś jest nie tak, a więc i we śnie się nad tym nie zastanowisz.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kolololo's dreams dnia Śro 21:23, 11 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz

Jak na moje to nie ma znaczenia, czy cały sen latamy na słoniach czy pijemy herbatę- nie ma to wpływu na uzyskanie świadomości we śnie.

Post został pochwalony 0 razy

Ja twierdzę, że ma. Bo podczas latania na słoniu, on dość rzadko cię uświadomi. Za to uświadomi cię to, że herbata jest za słodka, albo ma nie taką temperaturę. Wtedy zaczniesz się zastanawiać, dlaczego tak jest, a jeśli czekasz na LD, to pomyślisz, że może to sen.

Post został pochwalony 0 razy

Ja też sądzę, że słoń mnie nie uświadomi, bo słonie mówić nie umieją.
Mnie nigdy absurdalne rzeczy nie doprowadziły do uzyskania świadomości. Zazwyczaj było to na spontanie niezależnie od akcji. I z mojej praktyki wynika, że to nie ma znaczenia, po prostu to wszyscy powtarzają. Mogę się mylić i jeśli ktoś tak osiąga LD to fajnie.

Post został pochwalony 0 razy