Technika wizualizacji - WILD

Według mnie w dążeniu do LD trzeba robić wszystko powoli i dokładnie, bo jak chcesz zrobić coś na szybko to najczęściej gówno Ci się uda.

Post został pochwalony 0 razy

To takie excytujace i fajne, dziś w nocy chcę wypróbować technikę WILD, ale może jutro wypróbuję ta.

I jak? Podoba Wam się? :p

Post został pochwalony 0 razy

Heh, nie ma to jak odkopać temat po 2 latach żeby zobaczyć jak się technika miewa Smile

Przy dawaniu poradników WILD trzeba pamiętać że to najbardziej indywidualna technika i na każdego może działać inny sposób. Np. czas rozbudzania jest indywidualny. Dla części te 10 minut to może być stanowczo za krótko i odpłyną chwilę po rozpoczęciu.
Ogółem w WILD'zie musi zajść dezorientacja. Jeśli wystarczająca skupisz się na tej wizualizacji to zapomnisz o ciele, cel osiągnięty. Więc technika może być dobra. Choć może lepiej jeśli relaksacja następowałaby wcześniej, żeby nie myśleć już później o ciele.
Sam masę razy próbowałem WILD'a i wychodzi mi tylko DEILD'a. Pełny wyszedł może raz czy dwa, choć nawet nie wiem czy był to pełny.

Pytanie do ciebie. Po tych 4,5h po obudzeniu się zwykłym budzikiem budzisz się w REM (czujesz że śniłeś jakiś sen dosłownie przed chwilą) czy N-REM (nie pamiętasz snu lub pamiętasz go za mgłą, jesteś o wiele bardziej niewyspany) ? Jak budziłeś się w REM czy N-REM to jakie to miało wpływ na przebieg i czas WILD'a?

Post został pochwalony 0 razy

	Fallen Leaf napisał:
	Pytanie do ciebie. Po tych 4,5h po obudzeniu się zwykłym budzikiem budzisz się w REM (czujesz że śniłeś jakiś sen dosłownie przed chwilą) czy N-REM (nie pamiętasz snu lub pamiętasz go za mgłą, jesteś o wiele bardziej niewyspany) ? Jak budziłeś się w REM czy N-REM to jakie to miało wpływ na przebieg i czas WILD'a?

Zawsze, nie wiem czemu budzę się w fazie REM, a mój świadomy sen spowodowany WILD'em jest niemalże zawsze dobrej jakości.

Niemniej, czasami mam problem z uzyskaniem paraliżu sennego, czy Wy też tak macie ,że czujecie że dzielą was sekundy od paraliżu, dosłownie jesteście o krok od niego ale czekacie i nie potrafi on nadejść? Mi przy tym pomaga może dziwna rzecz, ale wizualizuje sobie w głowię przeplatanie rąk, takie przeplatanie ,że bez poruszenia ręką nie jestem w stanie strwierdzić jaka jest jaka - wprowadzić siebie w stan dezorientacji, owy stan w moim przypadku niszczy blokade ja -> paraliż senny

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Zawsze, nie wiem czemu budzę się w fazie REM

Jeśli budzisz się bez alfa-budzik'iem, to zawsze pobudka jest po REM. Jak bez żadnego to też. Jedynie zwykłym budzikiem można obudzić się w środku N-REM. Ja ostatnio mam z tego powodu problemy bo nie ważne w jakiej obudzę się REM, może to być nawet pierwsza, to jestem zbyt wyspany żeby próbować jakieś techniki. Próbuję obudzić się w N-REM, ale albo trafiam na REM albo budzę się przed budzikiem, też w REM Smile

Pisałem że nigdy pełnoprawny pełny WILD bez sekundy utraty świadomości mi nie wyszedł. Tutaj link do dzisiejszej relacji. Próba nieudana ale bardzo ciekawa. W najbliższym czasie powtórzę próbę w podobnych warunkach, czyli krótki sen, kilka godzin aktywności i WILD. Jeśli nie opanuje budzenia w N-REM to będzie dla mnie jedyna nadzieja na dobry czas do WILD'a Smile

Post został pochwalony 0 razy