MLD - prawda, czy fałsz... próby, doświadczenia, techniki

Teoretycznie. Ta osoba mogła też być wymyślona przez twoją podświadomość. Ale, jeśli mówił prawdę i na prawdę był inym oneironautą, to prawie niemożliwe jest aby wywiązał się z umowy, bo może wyniknąc problem z synchronizacją i wchodzeniem w sen. Raczej była to osoba wymyslona. Ale jeżeli taka zmyślona osoba zgodziła się zostać twoim "strażnikiem snów" i uświadamiać cię, to możesz mieć teraz ułatwione sny.

Post został pochwalony 0 razy

Raczej nie liczylbym na to ze spotkales innego oneironaute..
Tez zdarzylo mi sie spotakać w LD ludzi, którzy twierdzili, że również w tym momencie śnią świadomie.. (kilka osob naraz w jednym snie) biegali sobie i skakali po budynkach:P Jestem pewien na 99% ze to byl wymysł mojej podswiadomosci

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Skiper dnia Czw 20:09, 25 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz

Niemniej, jeżeli chodzi o wspólny świadomy sen, to przypominam wszytkim że ludzie wykorzystują zaledwie 30 % mózgu. To mn. dlatego ludzie przeżywają uszkodzenie płatu czołowego - ale gdyby rozwinąć umiejętności... hmmm to mogło by być ciekawe. Świadomy sen łączony na razie nie znalazł konkretnego potwierdzenia - jednak zasugerował bym hipotezę, że podczas snu, gdy ciało śpi a mózg pracuje w fazie snu REM, jest nieco bardziej aktywny niż za dnia, co daje śniącemu szczątkowe zdolności telepatyczne - co tłumaczyło by niepewny wynik prób Rasa Psajko i Johny'ego, kiedy niektóre informacje się zgadzały, a inne nie.

Oczywiście to wszystko tylko wydumana teoria.

Post został pochwalony 0 razy

Ok wchodze w temat. od jakiegos czasu (odkad z kumplem zaczelismy probowac LD) gadalismy o wspolnym snieniu i zastanawialismy sie czy to mozliwe wiec jestem jak najbardziej chetny do prob.

mam za malo wprawy w ld zeby probowac wchodzic do czyjegos snu ale sadze ze idealnie nadaje sie na "serwer" czyli osobe do ktorej ktos wejdzie. dlaczego? Mam dobra pamiec snow (kolega wrecz mi zazdrosci) codziennie pamietam jakies sny, chyba juz z rok nie bylo nocy zebym nie pamietal nic. Malo tego, ostatnio pamietam 6,7 snow z 1 nocy wiec sadze ze jezeli komus udaloby sie wejsc w moj sen i mnie o tym powiadomic to raczej bym to pamietal

Jakby co mam na imie Mateusz, Czujcie sie zaproszeni Wink

Post został pochwalony 0 razy

a nie myśleliście o tym czy by nie zrobić tak, że ustalacie jakieś miejsce, powiedzmy 'dziś pod kolumną Zygmunta na starówce' i tam dotrzeć/spotkać się ... ciekawe czy nie byłoby jakoś łatwiej (jest net, zdjęcia, mapy w necie, co niektórzy tam byli)...a serwer jeśli miałby istnieć takowy (chociaż nie sadze że tak to się odbywa) sam by się ustalił ...
to tylko sugestia ... teoria moja ...

Tak na liście oneiro kiedyś się umawiali.

Ja się w ogóle zastanawiam nad mechanizmami dzialania takich snów. Bo przecież sny wynikają z naszych emocji i nie jest latwo tego zmienić. Więc jak to jest- jedna osoba śni sen wynikający z silnego gniewu a druga powiedzmy z dumy i tak po prostu jedna w chodzi w sen drugiej?
Szczerze mówiąc wątpię.

Mam teorię, że takie sny mogą pojawiać się tylko gdy ich źródlem w mniejszym stopniu są emocje, a w większym przejrzystość.

Czyli to o czym mowa tu:
http://www.psajko.fora.pl/swiadome-rozmowy,4/sny-przejrzyste-i-sny-przejrzystego-swiatla,314.html

mam na myśli sny przejrzyste.

Osobiście wiem jaka kolosalna różnica jest pomiędzy snami wynikającymi z karmy, a tymi z przejrzystości i nie wyobrażam sobie od tak śnić z kimś wspólnie w "zwyklym śnie".

Post został pochwalony 0 razy

Najłatwiej będzie, jak 1 osoba (host) poda adres IP swojego mózgu, a reszta się dołączy Very Happy

A tak na serio to można spróbować jeszcze inaczej. Wymyślcie sobie jakieś hasło, które będą znali tylko ci, którzy chcą się spotkać w MLD. Podczas świadomego snu rysujemy na ścianie lub murze drzwi i piszemy na nich hasło. Stajemy przed drzwiami i mówimy sobie w myślach coś w stylu "gdy przejdę przez te drzwi znajdę się we wspólnym śnie". Otwieramy, przechodzimy i jazda Smile

No... teoria teorią, a w praktyce to różnie bywa.

Post został pochwalony 0 razy

Takie trochę głupie pytanie, ale jednak zastanawia mnie, czy jest możliwość włamania się (teoretycznie lub praktyczne) do snu naszych zwierząt np. psa. Very Happy

Wiem, absurd, ale nie mogłem się powstrzymać.

Post został pochwalony 0 razy

HAHAHAHAHA!!!

Relwin ja przez naszą wczorajszą dyskusje też zacząłem się zastanawiać nad różnymi sprawami dotyczącymi LD i zwierząt.
Np. Czy byłbym w stanie np. czy pies ma spontaniczne LD w sumie nie wiem czy pies jest wogóle świadomy swojego istnienia wiec nie mam pojęcia co z LD.

Post został pochwalony 0 razy

	Gryzmol napisał:
	HAHAHAHAHA!!!

Wiedziałem! Wiedziałem!

Post został pochwalony 0 razy

Relwin ja się śmiałem z tego, że ja też się nad tym zastanawiałem. Poważnie!

Post został pochwalony 0 razy

Siemka,
po dłuuugiej przerwie wracam do tematu LD i jak się roześnie, to bd chciał się przyłączyć do zabawy Smile

A teraz wybaczcie, ale po przeczytaniu tematu chce dodać coś od siebie Razz

Miałem w ubiegłym roku pewne doświadczenie, które sprawia, że wierzę w możliwość osiągnięcia MLD i telepatię szeroko pojmowaną, pod warunkiem spełnienia pewnych warunków przez obie osoby.
Miałem problemy zdrowotne i (proszę się nie śmiać) postanowiłem skorzystać z pomocy pewnej "znachorki" (sam nie wiem, czy można tak ją nazwać - jest zakonnicą i chyba po prostu ma dar, nie leczy ale potrafi postawić odpowiednią diagnozę i skierować do odpowiedniego specjalisty w dość specyficzny sposób Smile

), do której strasznie trudno się dostać, ale przez znajomości (potwierdzają jej umiejętności) udało się skontaktować. Kazała wysłać sobie zdjęcie...
Przez następne kilka dni nie mogłem spać, budziłem się często w nocy. Czułem jakiś wewnętrzny niepokój. Następnie telefonicznie dowiedziałem się że wg niej: nie mogła się ze mną połączyć (COKOLWIEK TO ZNACZY W JEJ ROZUMIENIU) ponieważ jej na to nie pozwalałem. Skwitowała: "Po co zawracasz głowę skoro nie wierzysz, że to możliwe". Mimo to jakiś kontakt musiał być, bo powiedziała, że mam coś z płucami, ale moje przypuszczenia się nie potwierdziły. Z płuckami rzeczywiście coś było, bo byłem wtedy przeziębiony.
To doświadczenie sprawia, żę wierzę w możliwość MLD, ale moim zdaniem do wywołania tego zjawiska niezbędna jest obustronna intencja, czy jakby to nie nazwać.

I jeszcze coś Razz

	Kawka napisał:
	...ja tam nie wierze w tą telepatie a inne wymiary istnieją

Wszystko zależy od tego jak rozumiesz "inne wymiary" Razz

"Inne wymiary" są tworem matematycznym służącym zwięzłemu opisowi własności materii. I dąży się do zbudowania modelu matematycznego mogącego powiązać wszystkie własności i dającym możliwość przewidywania nowych zjawisk - najogólnie to ujmując. Narazie bezowocnie, ale teoretycznie ile by miał wymiarów? - W c**j! Razz

Może będą jakieś postępy jak poważni fizycy teoretycy zainteresują się na poważnie telepatią Very Happy

	Fete de la faim napisał:
	Straszna, orwellowska wizja. To jedna z moich najgorszych obsesji - wrażenie, że ktoś może poznać moje myśli.

Raczej nie, no chyba, że sama będziesz tego chciała Very Happy

	Incognito napisał:
	Nie żebym był sceptykiem, ale... nie wysyłamy żadnych fal radiowych, elektromagnetycznych ani niczego podobnego(gdybyśmy wysyłali, zapewne USA albo kto inny już dawno wykorzystywałby to w przemyśle zbrojeniowym).

Nie porównuj telepatii do znanych i opisanych zjawisk. Kiedyś nikt by nie przypuszczał, że będzie coś takiego jak telefon komórkowy. Trzeba mieć otwarty umysł, bo inaczej coś ważnego możesz zbagatelizować, a może gdybyś się tym zainteresował to dostałbyś NOBLA Surprised

... albo ANTYNOBLA Razz

	Baton123 napisał:
	a więc dzisiaj miałem koleje czwarte LD. Po uświadomieniu sobie że to sen spotkałem jakiegoś faceta. Powiedział mi że on też świadomie śni i jesteśmy właśnie w jednym śnie

Kiedyś przyśniło mi się, że kumpel, razem z którym zaczynałem interesować się tematem nagle znalazł się u mnie w pokoju i powiedział mi, że właśnie śni i ja też. Od razu do mnie dotarło, ale zamiast się tym zainteresować i z nim pogadać olałem go i wyleciałem przez okno Sad

Następnego dnia pamiętam, że o tym rozmawialiśmy i to jakoś tak dziwnie wyszło, że on zaczął rozmowę o MLD, bo się tym akurat przypadkiem zaczął interesować, ale jak mu opowiedziałem sen to nie pamiętał nic a nic.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio podczas LD nie miałem co robić więc chciałem spróbować MLD. Myślałem do kogo wejść żeby dzisiaj świadomie śnił odrazu wpadł mi Psajko. (sory że bez pytania ale przez LD nie miałem jak cię zapytać Smile

) No to po przejściu przez drzwi znalazłem się w jakimś pomieszczeniu, urządzone starodawnie, taki styl średniowiecza. Tak jakby trochę jadalnia lub sala tronowa (nie wiem jak to dokładnie nazwać nigdy w podobnym pomieszczeniu nie byłem) W pomieszczeniu było trochę ludzi i ty z jakimś chłopakiem przed stołem, (nawet stół mi się spodobał Very Happy

) przy nim ok. 10 krzeseł nie liczyłem bo patrzałem się bez przerwy na Psajko. Chłopak siedział na krześle wysuniętym spod stołu Pasjko wokół niego chodził i coś mówił niezrozumiale. Próbowałem zagadać do Psajko, on mówił żebym nie przeszkadzał i mnie wywaliło ze snu.

Psajko czekam na twoją odp

Edit: Przypomniał mi się dywan który był kolory zielonego

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sino4 dnia Sob 8:55, 15 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy

A wiesz może jak wygląda Psajko? :] A tak na boku nie chciałbym osobiście sam, żeby ktoś mi się do snu włamywał bez pozwolenia, więc nawet jeśli ci się udało to bardzo niemiło z twojej strony.

Post został pochwalony 0 razy

No przepraszałem Very Happy

We snach mam lekki zanik ,,moralności" Rano dopiero wpadłem że to nie było grzeczne. Tak wiem jak wygląda widziałem w wywiadzie go.

Post został pochwalony 0 razy