pomysły na oryginalną "zabawę"

Wiem, Tire, o czym mówisz, mnie kiedyś śniło się że jestem ...panterą. Wink

Biegłam środkiem ulicy w moim mieście, czułam swoje kocie ciało i balansujący z tyłu ogon, a gdy spojrzałam w dól, widziałam czarne, zakończone pazurami łapy... Świetna sprawa... Smile

Oczywiście był to sen nieświadomy, działo się to w czasach gdy nie wiedziałam co to w ogóle jest LD i czym to się je...? Smile

Post został pochwalony 0 razy

Tire, jako że w LD masz kontrole nad całym sennym światem, to stworzenie sytuacji która miała miejsce w jakimś wcześniejszym śnie jest jak najbardziej możliwe:) zresztą, tam nie ma rzeczy niemożliwych Razz

a jeśli chodzi o ziwrzaki, niedawno było mi dane w nieświadomym śnie być orłem:) ale niestey odczucia były...hmm... małe, bo przełączył sie widok na 3cią osobe. Ale niedługo zamierzam zmienić sie w orła świadomie:)

Post został pochwalony 0 razy

Tom - też mi się kiedyś śniło, że jestem orłem i też w trzeciej osobie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

ciekawie mogłoby być będąc jakiś zwierzęciem co ma coś "innego" ;P Ponoć psy nie widzą kolorów, ale zapewne będąc psem byłoby i tak kolorowo:P ale węże, coś tam było że chyba podczerwień widzą czy cóś. Ale i tak wybieram orła i lot nad tatrami:D

Post został pochwalony 0 razy

do zmiany w zwierzątko polecam dołożyć inqbację snów... programów przyrodniczych w tv od za3ęsienia... nic tylko wybierać, inqbować i śnić... ze świadomością, lub bez... polecam węża i panterę
a jak teraz myślę to chyba spróbuję nietoperza... echolokacja musi być konkretną sprawą ;>

Post został pochwalony 0 razy

no to ja się piszę na pchłę.
poskaczemy poskaczemy zobaczymy zobaczymy.... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Do wszystkich planujących Dragon Balla czy Resident Evil > Jak już będziecie mieli swój pierwszy świadomy sen, to nawet przez chwilę nie pomyślicie o takich zabawach :> LD to niesamowite uczucie, chociaż miałem tylko trzy i każde krótkie, to mogę jednak powiedzieć że jest w nim dużo ciekawszych rzeczy do roboty :D Co do pomysłu na zabawę: Moja dużo bardziej doświadczona koleżanka opowiadała mi jak "sadziła" rośliny za pomocą gestów - gdy unosiła rękę, wyobrażała sobie że z ziemi wyrastają kwiaty i drzewa :) I po chwili była w pięknym ogrodzie :D Nie miałem szczęścia samemu spróbować, ale brzmi przyjemnie ;D

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Incognito dnia Sob 23:51, 25 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz

trzymać się tematu bo Pan Administrator się w końcu złamie i zacznie rozdawać swoje pierwsze w życiu warny ;P
przeczytajcie jeszcze raz pierwszego posta i proponujcie ORYGINALNE i CIEKAWE "zabawy"
to samo w innych tematach... trzymajcie poziom swoich wypowiedzi... a jak jest dla Was za wysoki to... spindalać na lucid.fora.pl ;>

Post został pochwalony 0 razy

O właśnie, to ja proponuję usunąć wiadomości średnio związane z tematem i nie pisać "co ja bym..." ;-)

Post został pochwalony 0 razy

ostatnio po raz n-ty przeczytałam "podpalaczkę"... a tam pojawia się pewna postać, która potrafi naginać wolę innych. to dopiero stwarza możliwości :D uwierzcie mi, że występ Waszego ulubionego zespołu na waszym podwórku w czasie gdy zmuszacie dyrektorkę szkoły, by przygotowywała przekąski w stroju wielkiej pandy jest całkiem sympatyczne :P

Post został pochwalony 0 razy

A propos latania...dzisiaj króciutki LD. A zanim do niego doszło...śni mi się że na małym wzniesieniu, na podwórku z dzieciństwa, bawię sie z kolegą, a obserwuje nas mój starszy brat. We śnie chce mu czymś zaimponować, ale nie wiem czym...Nagle nade mną leci kirysek(taka przydenna rybka, często w akwarium), myśł:"O, okazja żeby się zastanowić czy to...No właśnie, meritum sprawy Postanowiłem sprowadzić chińskiego smoka. Był bardzo kolorowy i naprawde wielki. Zabawa polegała na tym, że stojąc na ziemi z wyciągniętymi rękoma, sterowałem tym smokiem.
Naprawde niezłe wrażenia. Sterował ktoś kiedyś takim wielkim latawcem na kilku linkach? Ja to robiłem przyciągając i odpychając części smoka za pomocą rąk i siły woli. Z początku( o dziwo zgodnie z fizyką) smok latał dość chaotycznie, czasem spadał, po jakiejś chwili opanowałem sterowanie i robiłem pętle i beczki i pod linkami do prania i przez bramę itd. Później jeszcze pojawił się drugi smok, ale..to juz inna historia.Polecam Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ja proponuje rozegranie sakiejś historycznej bitwy albo oblęrzenia Isengardu z ,,Władcy pierścieni" super zabawa jak ja rozegrałem taką bitwe to potem wracałem do niej przez trzy dni

Post został pochwalony 0 razy

Ja dzisiaj wypuszczałam dym z papierosa uszami.

Post został pochwalony 0 razy

mój najblizszy ld będzie wycieczką do fabryki czekolady Very Happy

Wiecie, taka jak w filmie "Charlie i fabryka czekolady". Może to głupie, że mam zamiar cały sen poświęcic na jedzenie czekolady, ale to moje jedye marzenie. Już się nie mogę doczekac Smile

Jazda kabrioletem gdy zachodzi słońce, dodatkowo kiedy ów kabriolet może stać sie piętrowym autobusem bez dachu, a wewnątrz jest mnóstwo miejsca, niepowtarzalna magiczna atmosfera snu. Członkowie uluubionego zespołu grajacy na gitarach specjalnie dla mnie, piekne refleksy słońca w ich długich włosach, rozmowy o ich życiu, historii, miłości, śmierci, o gitarach i strunach dotykanie kazdej sprawdzanie czy jest prawdziwa....
Poezja

Post został pochwalony 0 razy