Senny Plecak

nie pamiętam kto, ale kilka miesięcy temu jakiś ktuś napisał mi, że jego znajomy ma senny plecak w którym nosi różnego rodzaju przydatne przedmioty
dziś wpadłem na pomysł, żeby rozwinąć ten motyw by był nam przydatny i efektowny

o co chodzi ?
sprawa zasadniczo dość prosta - stwarzamy w wyobraźni plecak i ładujemy do niego rzeczy najbardziej przydatne w świecie świadomych snów... a prócz przydatności dorzucamy jeszcze kilka innych, które mogą sprawić nam radochę i nowe ciekawe sytuacje

jak sami wiecie świat snu to gra naszej podświadomości, która nieraz płata nam różnego rodzaju figle... czasem również nie mamy w naszych ld'kach odpowiednio wysokiej świadomości, czy kontroli
chcąc zrobić jakimś manewr w ld często mamy go niedopracowanego i w efekcie nie zawsze nam to wychodzi

no i tutaj wchodzi opcja plecaczka ;]
do naszej "powszedniej medytacji" dokładamy wizualizację siebie z plecaczkiem w różnych sytuacjach, w różnych minionych snach i w tych które dopiero planujemy.
dzięki temu podświadomość po pewnym czasie będzie miała ułatwione zadanie i za każdym razem gdy tego zechcemy plecaczek pojawi się w ld na naszych pleckach

cacy... no to teraz rzeczy, które wrzucamy do plecaka...

i tutaj zaczyna się nasza zabawa... precyzyjna zabawa, na którą poświęcamy trochę czasu za dnia, czy wieczorkiem.
precyzyjna dlatego, że aby była skuteczna należy dopracować świadomie każdy szczegół każdego przedmiotu, jego zastosowanie... no i należy również powtarzać to tyle razy by nasza podświadomość uznała to za FAKT - za rzecz oczywistą, która poprostu musi, a nawet która jest prawdą :>

proponuję nie rozpisywać się nad wyglądem - każdy niech stworzy sobie takie przedmioty jakie mu odpowiadają
a w tym temacie zapraszam do zgłaszania propozycji... co do takiego plecaka można włożyć, jak to ma działać i do czego może się nam przydać

no i pierwsze propozycje z mojej strony:

- pilot taki jak opisany w temacie "sposób na wyostrzenie snu" - zawsze dobrze mieć to cacko pod ręką, a dokładne sprecyzowanie go może zwiększyć jego efektywność i skuteczność

- buty-grawitacyjne - do chodzenia po ścianach, suficie itd.

- dziura - firmy acme ;> jak w kreskówkach, czy żółtej łodzi podwodnej beatlesów - do czego używać ? przejścia przez ściane są w ld na pożądq dziennym, ale ciekawe może być naprzykład przyczepienie sobie takiej do brzucha Razz

... uwaga - gdy dziura jest czarna może przez przypadek służyć jako portal, więc lepiej ją wizualizować, że po przylgnięciu do obiektu robi się przezroczysta

- magiczny klucz - jako, że ostatnio mam problemy z przenoszeniem się do miejsc do jakich chcę taka zabaweczka może być przydatna. przykładamy klucz do czoła i wypowiadamy gdzie chcemy się przenieść. wkładamy klucz do drzwi, przekręcamy i otwieramy drzwi Very Happy

- zaczarowany ołówek - jak z tej starej bajki - na wypadek gdyby ktoś miał problem ze stwarzaniem przedmiotów

z mojej strony to narazie tyle

zapraszam do propozycji i dysqsji :]

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozycja numer dwa. :)

Post został pochwalony 0 razy

Hmmm... sceptycyzm to chyba moja druga natura;)
Co mi nie pasuje, ano właśnie przekładanie Mocy na artefakty. Zaraz powiecie że zawartość plecaczka tez jest wytworem naszej świadomości itd. Zgadzam się, jednak z małym( takim tycim) niepokojem myślę o gadżetach w LD. No bo w sumie mogę wysilić się i po ścianie chodzić bez butów anty grawitacyjnych. No bo po co nam takowe, ano, żeby przekonać, przechytrzyć własną wiarę aby akceptowała wszystko co się dzieje. No bo wiadomo że łatwiej uwierzyć w działanie przedmiotu niż we własne możliwości. Kiedyś latałem tylko i wył. na Czymś, na jakimś przedmiocie inaczej nie umiałem. No a teraz wszystko kontroluję siłą woli. Puki co jest okay, ale co kiedy będziemy musieli zabierać ze sobą w świat snu wypchany i przyciężkawy już nieco plecak, przywdziewać ochronne peleryny i magiczne amulety?
A żeby nie do końca być takim Anty, proponuję dwa duże kawałki(suszone) grzyba. Jeśli ugryziemy ten mniejszy, dostajemy rozmiary żuczka, albo i lepiej, jeśli ugryziemy ten większy....robimy "Benny hila" olbrzymom;)

Post został pochwalony 0 razy

Oczywiście, chodzi o kwestię wiary i wyobraźni (łatwiej wyobrazić sobie ostrzenie snu pokrętłem niż myślami). :) Ale pomysł nietoperza (w dodatku sprawdzony) z przenośną dziurą-portalem w plecaku jest co najmniej genialny! :)

Post został pochwalony 0 razy

Miałem keidyś pomysł wstawienia w sen właśnie plecaka z którego wyciągałbym wszystko co potrzebne. Różnica była taka, że nie zastanawiałem się co w nim miało być, a po prostu wyciągałbym co chcę. Takie miejsce które zewsze noszę ze sobą w którym można cos wyspawnować.
Ostatecznie stwierdziłem, że nie bardzo ma to sens, bo nie umiem nijak sobie wyobrazić miejsca w którym nie mógłbym odwrócić wzroku, czy choćby zamknąć oczu żeby wyspawnowac sobie niezbędny sprzęt...

Post został pochwalony 0 razy

	J napisał:
	Oczywiście, chodzi o kwestię wiary i wyobraźni (łatwiej wyobrazić sobie ostrzenie snu pokrętłem niż myślami). Ale pomysł nietoperza (w dodatku sprawdzony) z przenośną dziurą-portalem w plecaku jest co najmniej genialny!

Genialne, no jasne ,że tak! Oby tylko nie przytrafiło ci sięcośtakiego ;P Bo mi tak ;/ http://www.youtube.com/watch?v=P5_Msrdg3Hk

Post został pochwalony 0 razy