Sposoby latania...

Ja wymyśliłem coś w stylu odrzutowych butów. Zamieniam sobie buty w takie jakie chce i mówię sobie, że będę za ich pomocą latał. W moim przypadku kolorowe trampki:P I obsługa. Zaciśnięte pięści to włączanie butów, a otwarte dłonie to hamulec/wyłączanie butów. Obracając się na prawy bok lecę w prawo i analogicznie w lewo. Nurkując lece w dół, a dając głowę do góry lecę w górę. Wymyśliłem to przy moim drugim, prawidziwym, długim LD. Jedno powiem: wygodne i szybkie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Nareszcie miałem fajny, w miarę długi świadomy sen Very Happy

Udało mi się w nim po kilku próbach latać na prawdę jest to niezwykłe doświadczenie.

Moje latanie polega na tym że najpierw biegnę aby wziąć rozbieg potem podskakuje 1, 2, 3 aż w końcu lecę ale bardzo nisko kilka cm. powyżej ziemi i zupełnie na leżąco z rękami bloki tułowia Very Happy

Mam problem z kontrolą prędkości lotu zawsze jest on bardzo szybki i gwałtowny. Niestety nie pamiętam jak lodowałem ;/

A jak wy latacie ? Jakie macie techniki na start / lądowanie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotrGTX dnia Śro 20:33, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

na mnie osobiście żadna wasza technika nie działała nigdy, a co najwyżej podskoczylem na 15 metrów ale zaraz zaczałęm upadać.

Wyczaiłem ciekawy indywidualny sposób, wymaga podskoczenia, polozenia sie poziomo brzuchem do dolu w powietrzu i wysunięcie nóg do tyłu.

Działa rewelacyjnie Smile

Czlowiek zaperdala jak odrzutowiec, ale z kontrolą lotu troche trudniej ...

Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

Hehe

Może źle to ująłem ale moja metoda jest taka sama jak twoja Smile

Post został pochwalony 0 razy

	piotrGTX napisał:
	Hehe Może źle to ująłem ale moja metoda jest taka sama jak twoja

Wiesz co, jak masz problem z niskim lataniem to spróbuj tak jak ja cofnąć nogi do tyłu za siebie. U mnie skutkuje to że unoszę się wyżej, ale to i tak nie zmienia faktu że pędze przed siebie ze sporą szybkością ze slabym panowaniem.

Jutro jak uda mi się wywołać LD to pobawie się tym i może wyczaje coś.

Spróbuj na przyszłość machać rękami jak chcesz latać. Podobno dziala, ale u mnie jak wspomnialem wyrzuci w góre ale zaraz opadam.

Pzdr.

Post został pochwalony 0 razy

A jeżeli mi dziś wypali Laughing

To spróbuje latać jak ptak (: Z machaniem rękami Wink

A inni jakie macie sposoby Question

Post został pochwalony 0 razy

No albo coś takiego co pisalem Smile

Spróbuj w stylu ptaka tak jak piszesz, może akurat zadziala, a według mnie chyba najlepiej kontrolowany. Szkoda ze na mnie nie działa, ale cóż...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Śro 21:09, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Lewitacja jest zarąbista do lotów niskich, natomiast do wysokich... polecam wierzchowca ;P

Post został pochwalony 0 razy

Popieram, popieram ja po prostu biorę mały rozbieg i się unoszę.
Do lotów wysokich preferuję smoka Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kjurki dnia Pią 19:07, 24 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Albo normalnie, po prostu machanie łapami jak skrzydłami i jazda (ale mimo tego, że to piszę to udało mi się latać tylko kilka razy - z tego co pamiętam oczywiście!)

i pojedyncze przypadki:

1. lepiłem samolociki z papieru i któryś z rzędu był taki ogromny (to znaczy stał się ogromny po tym jak sobie tego zażyczyłem)...no i latałem. uczucie świetne, bardzo przyjemnie i wyraźnie widzę teraz ten sen.
2. miałem plecak latający, którego budowy nie rozkminiłem do dziś, bo nie dało się go ściągnąć, po prostu tam był! na plecach. no i latało się super, jak ktoś grał w serię GTA to identycznie jak w grze. jakbym pływał, ale w powietrzu.

Post został pochwalony 0 razy

Ja polecam lecieć "na brzuchu", bardzo blisko ziemi, w lesie Very Happy

zajebiste uczucie zwinnie unikać drzew czuję się jak ptak patrzcie to: http://www.youtube.com/watch?v=p-_RHRAzUHM&feature=BFa&list=FLOg-uC-QuGgHy3EopDGfHqg&lf=mh_lolz tym się inspirowałem, przewińcie do 1:53 POLECAM! :p

Post został pochwalony 0 razy

	bibol napisał:
	Ja polecam lecieć "na brzuchu", bardzo blisko ziemi, w lesie zajebiste uczucie zwinnie unikać drzew czuję się jak ptak patrzcie to: http://www.youtube.com/watch?v=p-_RHRAzUHM&feature=BFa&list=FLOg-uC-QuGgHy3EopDGfHqg&lf=mh_lolz tym się inspirowałem, przewińcie do 1:53 POLECAM! :p

Juz myslalem ze znowu link do filmu pulp fiction.

Co do samego lotu to jak zauwazylem, sama lewitacja daj więcej satysfakcji niż wysokie loty Smile

Niebawem sprobuje tego drugiego, ale normalnie żadna technika nie dziala...

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	ale normalnie żadna technika nie dziala...

Takim myśleniem sam się blokujesz Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ja to miałem kiedyś sen, że kogoś ścigałem. Gość sobie na chama zaczął po jeziorze zachrzaniać. I się pytam : Co jest ?! No i po chwili znowu ta sama sytuacja : Ścigam tego samego gościa a on na jezioro i ucieka. No to w tedy mi się lampka zapaliła: "Ahaa ! To sen Very Happy

Już mi draniu nie uciekniesz "
No i go gonie po tym jeziorze, ale moją uwagę przykuł niesamowity zachód słońca( Tylu kolorów na raz to na jawie próżno szukać ) I stwierdziłem a ganiaj sobie dalej a ja sobie polatam. Wziąłem rozbieg na tej tafli jeziora i hyc z rękami wyciągniętymi przed siebie dałem do góry, beczka , salto i się tak podjarałem że mnie wywaliło.

Cały sęk polega na tym że musisz być pewny że ta technika zadziała. Tak jakbyś robił to wiele razy. hmm jak np zaczynasz biec w LD to się jakoś nie zastanawiasz zbytnio na tym Co nie ? ;D

Post został pochwalony 0 razy

Mi się wydaję że trzeba wyobraźnie postawić w krytycznej sytuacji np. stając na krawędzi wierzowca.
To tak na start, potem będzie latwiej.

Ale samo w sobie jest trudno. Ja od dwoch lat obiecuje sobie skok z U.S Bank Tower ;d
Jakoś we śnie nigdy mi na mysl to nie przyszlo...

Post został pochwalony 0 razy