Blokady przed LD

Cześć orienauci.
Jakie macie "blokady" przed LD? Co was blokuje przed wejściem do świata świadomego snu? Ogólnie, temat napisałem po to, żeby poznać ograniczenia przed osiągnięciem LD, temat ma na celu rozwianie w pył tych ograniczeń. Czy może macie jakieś blokady po osiągnięciu LD?
Zapraszam do dyskusji Smile

Post został pochwalony 0 razy

A można nazwać "blokadą" słabą pamięć snu ? Confused

Post został pochwalony 0 razy

Nie wysypiam się, ledwo żyję co drugi poranek, bywają nawet tygodnie w których nie potrafię powstrzymać codziennych LD po 3,4 na noc. To wcale nie jest orzeźwiające Smile

Czasem się więc ciesze jak blokada działa.

Post został pochwalony 0 razy

hmm..z twojej odpowiedzi wynika że LD męczy móżg : / czy to prawda? żeby nie było przeczytałem temat o mitach świadomego śnienia , cytuję: "LD powoduje nadmierne męczenie się mózgu i kiedy się budzimy jesteśmy niewyspani " jeden z mitów.

Post został pochwalony 0 razy

Oczywiście, że LD jest męczące. Mitem jest właśnie, że daje energię, że jest rześkie. Bez offtopu. ( Moje offtopy posprzątam Smile

)

Post został pochwalony 0 razy

Wszystko, co blokuje przed świadomym śnieniem, co uniemożliwia osiągnięcie tego stanu bądź "męczy" ( efekt psychologicznego napięcia ) sprawia, że w micie znalazło się ziarenko prawdy. Wtedy można sobie przerwę zrobić w świadomych snach, no chyba że opanowało się to do perfekcji, to wtedy możemy w każdej chwili "odrzucić" świadomość.

Post został pochwalony 0 razy

a spontaniczne LD'ki też męczą ?

Post został pochwalony 0 razy

W LD zawsze wypoczywa się gorzej. To nie przypadek, że w celu regeneracji umysł€ fizjologicznie zapadamy w sen nieświadomy. Im więcej świadomości, tym wolniejsza regeneracja. Każdy odczuje niewyspanie po nocy składającej się z samych LD.

Post został pochwalony 0 razy

ale 1 LD na noc nie męczy ? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Czemu z tym samopoczuciem mit? Wydzielaja się wtedy bodajże dopamina i endorfiny co daje owy stan ukojenia i chęci do życia. Moze to i paradoksalne jak przy uzywkach, ale napewno korzystniejsze niż zwykly sen. I zdecydowanie jest naturalne przez co nie powoduje potem patologicznych spadków.
A co do wypoczęcia, to jak w ciągu kilkunastu minut snu, bo tyle zazwyczaj trwa LD, mielibysmy sie zmęczyć, majac za pasem kilka godzin snu? Dodajac jeszcze to co powyzej napisalem?

Wracajac do blokad, mnie ogranicza tylko krotki czas snu w tyg. Spie wyłącznie wtedy gdy jestem maksymalnie wyczerpany, pogorszyla sie przez to pamiec snu a o LD nie ma mowy. Pozostaja tylko weekendy, jesli oczywiscie sie zmotywuje co raczej rzadko ma miejsce, porownujac do czasow gdy zaczynalem bawic sie w te klocki Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Wto 21:51, 05 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz

Euforia i pobudzenie, jak by nie był naturalne, kończą się. To nie jest dodatkowa energia, zawsze kojarzy się z efektem odstawienia. Podczas LD nie regeneruje się organizmu, więc kilka z rzędu spowoduje realne zmęczenie następnego dnia.

Post został pochwalony 0 razy

Ja zawsze jak się afirmuje wieczorem, badz wgl wykonuje jakies czynnosci zwiazane z LD to rano wstaje ledwo zywy, wcale nie musze miec LD ;d

Post został pochwalony 0 razy

A czy te zmęczenie jest spowodowane obudzeniem ośrodka myślenia logicznego ? czy czymś innym ?

Post został pochwalony 0 razy

Nie zgodzę się co do tego zmęczenia.
Uważam, że zmęczenie czy jego brak nie zależy od LD/braku LD.
Wielekrotnie była o tym mowa Wink

Post został pochwalony 0 razy

Uważasz?? Akurat sobie wykrakałem i dzisiejsza noc minęła pod znakiem niekończących się LD, z krótkimi tylko przebudzeniami. Do teraz jestem cholernie zmęczony, a w pracy byłem nie do wytrzymania.

Post został pochwalony 0 razy