Brak LD przez 3 miesiące

Pisze tutaj bo nie mogę zrobić nowego tematu, chyba jestem trudnym przypadkiem, wytłumaczę wszystko po kolei:
Swoją przygodę z LD zacząłem jakieś 3 miesiące temu, jak 2. raz obejrzałem film Avatar i pomyślałem, że super było by nim być.
Zacząłem ćwiczyć LD, zrobiłem dziennik snów, zapisałem w nim od tego czasu tylko 3 sny, po prostu nie mogę ich zapamiętać.
Teraz jakby bardzo się zaangażowałem bo obejrzałem film Jak wytresować smoka i dragons gift of the night fury i po prostu chce być tym "Czkawką" wiem, że to może dziecinne, ale to było by super, tresować smoka, uratować mu życie, a potem on poświęca swoje dla nas. Ćwiczę i ćwiczę i ćwiczę, przerobiłem już z 5 technik i nic.

Techniki:

Mild - wczoraj próbowałem mild'a przed 30 min. snu wyłączyłem komputer, telewizor (żeby nie obciążać mózgu) i mówiłem przez 10 min. przed snem "Tej nocy będę miał świadomy sen i go zapamiętam" To teraz napisze to po kolei.

1. 21:30 wyłączam komputer i wszystko co męczy mózg, typu telewizor, telefon itp
2. 21:50 zaczynam powtarzać "Tej nocy będę miał świadomy sen i go zapamiętam"
3. 22:00 zaczynam mówić w myślach te słowa i myślę o tym smoku, że na nim jeżdżę
4. 22:30 zaczynam czuć jakby mi nogi drętwiały (mogę nimi ruszać) robię RT i nic
5. 23:30 ciągle powtarzam słowa i myślę o tym smoku, w końcu usypiam, ale bez LD
6. 5:35 (dziś) powtarzam przez 10 min "dziś sniłem i chce przypomnieć sobie jaki miałem sen"
7. I nie pamiętam nic!!!

To 1.

Teraz 2.

WILD - ćwiczyłem przez 1 tyg.

1. Kładłem się zmęczony na łóżku
2. Relaksowałem się. (leżałem w wygodnej pozycji i spokojnie oddychałem)
3. zaczynałem odliczać do 100
4. doliczyłem i robie RT, brak rezulatatu
5. zaczynają mi drętwieć kończyny (mogę nimi ruszać)
6. zaczynam słyszeć jakieś dziwne dźwięki, 1 raz to usłyszałem
7. poddaje się i idę spać

Teraz 3

Technika 30 sekund

1. Kładę się zmęczony na łóżku
2. Relaksuje się jak w WILD;ZIE
3. Zaczynam liczyć 1-30
4. 30! Otwieram oczy na 3 sekundy, czuje jakbym był bardzo zmęczony i zaraz miał zasnąć
5. Powtarzam to przez 30 min
6. Zaczyna mi być szybciej serce, bo ciesze się że spotkam się z Szczerbatkiem (tym smokiem)
7. Przestaje mi się chcieć spać
8. Idę normalnie spać.

Dacie mi jakąś prostą technikę? Błagam Was, tyle tutaj czytałem, wiem że dużo wiecie, ale sam chce się tego nauczyć. Ciągle sobie wmawiam, "Dziś mi się uda! Będę miał LD" i nic, próbuje już 3 miesiące, nic to nie daje, mam dziennik snów ale nie pamiętam snów. Pomocy !!!

(wiem, że powtarzam temat, ale proszę o szybką pomoc)
PS. śpię od 22:30-5:30 albo 24:00-5:30 może być problem, że za krótko spie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Erneściu dnia Czw 7:01, 28 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz

	Ernest napisał:
	Teraz 2. WILD - ćwiczyłem przez 1 tyg. 1. Kładłem się zmęczony na łóżku 2. Relaksowałem się. (leżałem w wygodnej pozycji i spokojnie oddychałem) 3. zaczynałem odliczać do 100 4. doliczyłem i robie RT, brak rezulatatu 5. zaczynają mi drętwieć kończyny (mogę nimi ruszać) 6. zaczynam słyszeć jakieś dziwne dźwięki, 1 raz to usłyszałem 7. poddaje się i idę spać

Jestem nowy, ale mogę Ci napisać tyle, że w technice WILD chodzi o to, żebyś przeszedł od razu z jawy do snu. Więc gdy odliczysz od 100 to nie robisz testu na RT. Jak będziesz czół mrowienia to też nie rób RT. Dam Ci radę co do WILD najlepiej jest gdy prześpisz się z 4 godzinki. Następnie gdy wstaniesz możesz iść się załatwić i różne (tylko bez żadnych ćwiczeń itp) po 20 minutach możesz się położyć i zrobić WILD'A wtedy leż, możesz liczyć (w myślach) żeby nie zasnąć, następnie poczujesz to "mrowienie" (ja mam przeważnie, że mrowienie zaczyna się od nóg i powoli idzie w stronę do góry), potem możesz słyszeć dziwne odgłosy i widzieć hipnagogi, to jest duży postęp wiesz wtedy że jesteś bardzo blisko LD. Podczas hipnagogów nie ma się czego bać. Po prostu oglądaj te obrazy (hipnagogi) po jakimś czasie będziesz wiedział, że możesz wejść do snu więc wtedy spróbuj przyciągnąć ten obraz do siebie (wyobraź sobie, że wyciągasz rękę i przyciągasz go do siebie) i wuala.

Piszę, że jestem nowy i nie wiem za dużo. Mogłem się pomylić, ale z drugiej strony myślę, że pomogłem xD

Post został pochwalony 1 raz

Widać, że WILD prawie ci się udał, ale zrąbałeś na własne życzenie...

Post został pochwalony 0 razy

Jak już napisał Hitori przy WILD bardzo pomocna , a na początek w sumie konieczna jest technika WBTB , czyli pójście spać na x czasu (nie więcej niż 6 godzin) , wstanie na x czasu( do 1 godziny) i ponowne pójście spać [tutaj stosuje się WILD]. Najlepiej abyś ty ,metodą prób i błędów, zobaczył jaka proporcja snu i czasu przebudzenia po wstaniu jest najlepsza dla ciebie.
Tak poza tym niepotrzebnie robisz 2 posty z tą samą treścią.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Szymryj dnia Czw 11:04, 28 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz

Hitori napisał:

	Ernest napisał:
	Teraz 2. WILD - ćwiczyłem przez 1 tyg. 1. Kładłem się zmęczony na łóżku 2. Relaksowałem się. (leżałem w wygodnej pozycji i spokojnie oddychałem) 3. zaczynałem odliczać do 100 4. doliczyłem i robie RT, brak rezulatatu 5. zaczynają mi drętwieć kończyny (mogę nimi ruszać) 6. zaczynam słyszeć jakieś dziwne dźwięki, 1 raz to usłyszałem 7. poddaje się i idę spać

Jestem nowy, ale mogę Ci napisać tyle, że w technice WILD chodzi o to, żebyś przeszedł od razu z jawy do snu. Więc gdy odliczysz od 100 to nie robisz testu na RT. Jak będziesz czół mrowienia to też nie rób RT. Dam Ci radę co do WILD najlepiej jest gdy prześpisz się z 4 godzinki. Następnie gdy wstaniesz możesz iść się załatwić i różne (tylko bez żadnych ćwiczeń itp) po 20 minutach możesz się położyć i zrobić WILD'A wtedy leż, możesz liczyć (w myślach) żeby nie zasnąć, następnie poczujesz to "mrowienie" (ja mam przeważnie, że mrowienie zaczyna się od nóg i powoli idzie w stronę do góry), potem możesz słyszeć dziwne odgłosy i widzieć hipnagogi, to jest duży postęp wiesz wtedy że jesteś bardzo blisko LD. Podczas hipnagogów nie ma się czego bać. Po prostu oglądaj te obrazy (hipnagogi) po jakimś czasie będziesz wiedział, że możesz wejść do snu więc wtedy spróbuj przyciągnąć ten obraz do siebie (wyobraź sobie, że wyciągasz rękę i przyciągasz go do siebie) i wuala.

Piszę, że jestem nowy i nie wiem za dużo. Mogłem się pomylić, ale z drugiej strony myślę, że pomogłem xD

]
Ale jak czujesz te mrowienie, to możesz ruszać rękoma i nogami? Bo ja mogę.

Szymryj napisał:

Jak już napisał Hitori przy WILD bardzo pomocna , a na początek w sumie konieczna jest technika WBTB , czyli pójście spać na x czasu (nie więcej niż 6 godzin) , wstanie na x czasu( do 1 godziny) i ponowne pójście spać [tutaj stosuje się WILD]. Najlepiej abyś ty ,metodą prób i błędów, zobaczył jaka proporcja snu i czasu przebudzenia po wstaniu jest najlepsza dla ciebie.
Tak poza tym niepotrzebnie robisz 2 posty z tą samą treścią.

Ale powiedz mi jak normalnie spałem od 23:30 do 5:30 to mój mózg nie przestawił tej godziny na świadomy sen?

Czyli idę spać o 22.00 i wstaje o 3 rano, to wtedy próbować? Czy o tej 22.00 też mogę próbować?

Jak Wy to robicie???
Powiedzcie w miarę prosty sposób (wydaje mi się że WILD najlepiej u mnie działa, po innych technikach nic nie miałem a tylko w WILD'ZIE przytrafiły mi się dziwne dźwięki) Chce być naprawdę prawdziwym mistrzem, mam 15 lat, a to najlepsza chwila żeby ćwiczyć to przez lata.
Po za tym marze, żeby polecieć na tym smoku itp. nie jestem dziecinny ale ta fabuła mnie zachwyca.

Chłopak strzela do smoka którego nikt nigdy nie uchwycił (on zabił tysiące), by pokazać ojcu, że nie jest ofiarą losu. Potem on tego smoka nie zabija, a wręcz daje mu nowe życie, następnie go znajduje, robi mu nowy ogon który zniszczył (jak on strzelił w smoka) i go tresuje. Gdy jego ojciec napada na wyspę smoków, czkawka spada w płonienie, a Szczerbatek leci mu pomóc, chłopak traci Tylko nogę, dzięki smoku. Wspaniała Historia, a to 1. cześć. Jak wytresować smoka

2. cześć Dragons: Gift of the Night Fury (2011)
Wszystkie smoki odlatują, a Szczerbatek budzi Czkawkę, żeby jak zawsze rano z nim się przelecieć. Czkawce spada hełm (1 z 2 napierśników matki której nie znał, 2. ma jego ojciec) do oceanu. Czkawka jest zawiedziony, że tylko on nie może sam latać i go potrzebuje, robi mu nowe skrzydło.
Szczerbatek ma to skrzydło i nagle ucieka, nie ma go przez 3 dni i wraca z hełmem.
Rano następnego dnia smok budzi Czkawkę i on mu mówi (czkawka do smoka) po co mnie budzisz, przecież możesz już sam latać, wtedy smok niszczy nowe skrzydło (nie potrzebował przy nim Czkawki bo było automatyczne) i prosi Czkawke żeby założył to stare, gdzie bez Czkawki nigdy by nie poleciał. Czkawka mówi "Dałem Szczerbatkowi wspaniały prezent, ale on mi lepszy".

Zaraz wychodzi Jak wytresować smoka 2, znam serial, film, dodatek do filmu SnoggleTogg na pamięć, sądzę, że moje pierwsze LD z tym filmem było by bardzo wyraźne, bo znam dużo szczegółów. Dla mnie ten świat jest za nudny, wojny, ludzie walczą między sobą, ciągle myślą o pieniądzach. Zanim umrę (mam do tego jakieś 70 lat) chcę żyć na jawie i w śnie, podobno wprawiony WILD'er może nawet w 2 min. tak się skupić że ma LD.

Dodam, że mam te 15 lat, ale im wcześniej tym lepiej, przesypiamy około 1/4 życia, warto by było ten czas poświęcić na życiu we śnie, gdzie wszystko jest możliwe.

Co wiem o świadomym śnie.

Jak wyostrzyć sen
1. Spojrzeć na otwarte dłonie do góry
2. Mówić/myśleć (nie wiem czy w śnie się mówi czy myśli żeby się to stało) "Teraz jestem w śnie, chce być bardziej świadomy" i im więcej to powiemy to podobno się sen wyostrzy

Wiem, też jak odzyskać tracony sen
1. Kręcić się wokół własnej osi
I Tyle, tylko podobno jesteśmy w innym miejscu.

Wiem, też jak się lata.
1. Trzeba pomyśleć "Jestem lżejszy niż powietrze"
2. Skoczyć i podobno będziemy latać, bo czytałem gdzieś, że nasz mózg interpretuje co by się normalnie stało.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Erneściu dnia Czw 14:25, 28 Lis 2013, w całości zmieniany 4 razy

Spieszę się wiec szybko (nie przeczytałem wszystkiego tylko początek). Rób to tak Idziesz spać przykładowo o 22:00 i spisz podajże 4 godz lub 6 jak wolisz. Następnie gdy wstaniesz możesz iść do kibla i się załatwić lub zaparzyć sobie herbatki i się napić w moim przypadku po 20 minutach idę się położyć i robić WILD'A . Opis techniki WILD tutaj: http://www.psajko.fora.pl/techniki,2/technika-wild,2601.html

Tam piszę, że pisz około 4/6 g, opróżniasz pęcherz i czekasz 40 min. Tak naprawdę nie musisz czekać aż 40, wystarczy 20/30 min.

A co do latania itd. To nie musisz tego umieć , wystarczy żebyś sobie to wyobraził, że latasz lub samą siłą woli to zrobił.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Hitori dnia Czw 14:40, 28 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz

Hitori napisał:

Spieszę się wiec szybko (nie przeczytałem wszystkiego tylko początek). Rób to tak Idziesz spać przykładowo o 22:00 i spisz podajże 4 godz lub 6 jak wolisz. Następnie gdy wstaniesz możesz iść do kibla i się załatwić lub zaparzyć sobie herbatki i się napić w moim przypadku po 20 minutach idę się położyć i robić WILD'A . Opis techniki WILD tutaj:

Tam piszę, że pisz około 4/6 g, opróżniasz pęcherz i czekasz 40 min. Tak naprawdę nie musisz czekać aż 40, wystarczy 20/30 min.

A co do latania itd. To nie musisz tego umieć , wystarczy żebyś sobie to wyobraził, że latasz lub samą siłą woli to zrobił.

Czyli:
1. Idę spać o 22.00
2. Wstaje o 3.00
3. Biorę jakąś książkę i ją czytam przez 10 min (mogę przykładowo się spakować do szkoły?)
4. Gdy czuje się zmęczony idę znowu spać z wild'em
5. Liczę do 100. "1 - śnie" "2-śnie"

A mogę zrobić to samo tylko zamiast czytać itp. to leżeć w łóżku i powtarzać przez 10 min.
"Za chwilę będę miał świadomy sen i go zapamiętam" Bo jak o 3.00 będę chciał czytać, to światło będę musiał zapalić, a to mnie chyba rozbudzi.

Jaka herbata pomoże na LD? Rumianek, mięta, co? Ja lubię Zieloną herbatę, ale czy ona pomaga zasnąć?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Erneściu dnia Czw 15:26, 28 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz

Nie całkiem.

1. 22:00 idziesz spać
2. 03:00 wstajesz (nastawiasz budzik)
3. Przez następne 20 minut rozbudzasz swój umysł, tylko tak, żeby nie rozciągać ciała ono musi być cały czas rozluźnione (możesz w tym czasie iść się załatwić, napić herbaty itp do szkoły raczej się nie pakuj, nie wiem jak to może wpłynąć na mięśnie które muszą być rozluźnione)
4. Kładziesz się do łóżka wygodnej pozycji i po prostu stosujesz technikę WILD (link dałem wyżej)

Tak krótko jak ja robię WILDA. Kładę się i wpatruję się w ciemność. Nie pozwól aby twoje myśli wędrowały gdzie popadnie, najlepiej jak będziesz sobie liczył 1-śnie itd lub tak jak w moim przypadku zwracam uwagę na oddychanie. No i leżę, czasem 10/20/30 minut. Szczerze mówiąc jeszcze nie miałem LD z całkowitą świadomością, ale wiem co inni ludzie piszą ;D Rób tak jak Ci napisałem, ale nie poddawaj się jak Ci nie wyjdzie za 1 czy 2 razem, czasem po prostu trzeba uczyć się dłużej. No i na koniec po jakimś czasie będziesz widział hipnagogi i słyszał różne odgłosy.

Co do herbaty, to obojętnie, ale podobno dużo pomaga Melissa ;d

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hitori dnia Czw 15:33, 28 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz

Jesteś dość nerwowy w swoim śnieniu. Jak widzę, próbowałeś różnych technik, jednak do żadnej nie przyłożyłeś się w stopniu maksymalnym. Nie ma większego sensu w ćwiczeniu wszystkiego naraz - najlepiej jest wybrać sobie jedną technikę, a potem ją dopasowywać do siebie.

Sam nie jestem lepszy (wystarczy spojrzeć na moje postępy w podpisie [28.11.2013]), ale tak naprawdę popełniałem niemal te same błędy, co Ty i dlatego mam tak, jak mam. Cóż, jestem trochę winny. Smile

Teraz jednak staram się poprawiać, odkąd wróciłem po dłuższej przerwie. Nie wydaje mi się, żebyś był nadzwyczajnie trudnym przypadkiem. Ja sam wiem o LD od pół roku, a był tu taki co nie dawał rady przez 5 lat.

A, tak - śpisz zbyt krótko. Teoretycznie winno to być ok. 8 godzin dziennie. W praktyce jednak każdy po trochę inaczej - raz potrzebuje więcej, raz mniej. I uważaj na zegar biologiczny - pory snu powinny być mniej więcej o stałych porach. Jeżeli zaś chodzi o herbatki: możesz pić melisę bądź zieloną (a nawet i ziołową). Do tego od czasu do czasu skup się na elementach otoczenia (ADA), znajdź sobie czas na relaks (nagrania relaksujące, spacery na powietrzu), wybierz sobie technikę dominującą i cierpliwie czekaj. To chyba tyle.

Post został pochwalony 0 razy

Ernest napisał:

Teraz 3

Technika 30 sekund

1. Kładę się zmęczony na łóżku
2. Relaksuje się jak w WILD;ZIE
3. Zaczynam liczyć 1-30
4. 30! Otwieram oczy na 3 sekundy, czuje jakbym był bardzo zmęczony i zaraz miał zasnąć
5. Powtarzam to przez 30 min
6. Zaczyna mi być szybciej serce, bo ciesze się że spotkam się z Szczerbatkiem (tym smokiem)
7. Przestaje mi się chcieć spać
8. Idę normalnie spać.

Jest to technika o bardzo małej skuteczność, mówię tak ponieważ sam ją stosuje , tyle że dzięki niej szybciej zasypiam i jest mi przydatna tylko do tego celu.
Stosuję ją dość często od ok. roku i ani razu przez nią nie miałem LD , więc raczej nie polecałbym jej stosować w tym celu.

Post został pochwalony 0 razy

Witaj.
Trochę mnie śmieszy że ktoś próbuje tyle czasu ale ani raz pomyśli o podstawowej (i wciąż najskuteczniejszej) technice jaką jest WBTB. Najczęściej z początku się bez tego nie obejdzie.
10 minut rozbudzenia to za krótko. Zastosuj wersji (co kilka dni możesz kłąść się wcześniej i próbować). Jak nie wyjdzie to dostosuj czas rozbudzenia, bądź snu. Twój umysł ma być całkowicie trzeźwy a ciało senne.
WILD'a też musisz próbować z WBTB, to że coś słyszałeś nie znaczy że byłeś blisko snu bo prawdopodobnie był to REM przejściowy, zaraz by wszystko ucichło i byłbyś w pustce.

Nie wspomniałeś w ogóle jak z twoją pamięcią snów a jest ona bardzo ważna. Jeśli słabo pamiętasz sny to najpierw ją rozwiń czyli załóż dziennik snów.

Post został pochwalony 0 razy

Dobrze czyli mam ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć.

Będę robił tak.

1. 22.00 - próba LD przez 1 godz.
2. 23.00 - Jeżeli się nie uda zasnąć idę spać
3. 3.00 - wstaje, pierw leże przez chwile żeby szybko się nie zerwać, potem idę do ubikacji, robię herbatę melisę i idę spać
4. 3.20 - próba WILD
a) Kładę się na plecach z dłoniami obok ciała i zaczynam powoli oddychać, pierw uspokajam bicie serca

b) Zaczynam liczyć "1-śnie" "2-śnie" dochodzę do 100 (napiszcie co wtedy mam zrobić)

c) Zaczynam czuć mrowienie przechodzące od nóg do głowy

d) W pewnym momencie "coś" poczuje (powie ktoś jak to mniej więcej czuć? Jakiś impuls czy coś) myślę: "Chcę wejść w sen"

e) Jestem w śnie i go wyostrzam, przez patrzenie na ręce i mówieniu "chce być bardziej świadomy"

Jakie mam szanse na uzyskanie LD? Jestem wytrwały i bardzo zmotywowany sądzę, że uda mi się to szybko osiągnąć.

Fallen Leaf napisał:

Witaj.
Trochę mnie śmieszy że ktoś próbuje tyle czasu ale ani raz pomyśli o podstawowej (i wciąż najskuteczniejszej) technice jaką jest WBTB. Najczęściej z początku się bez tego nie obejdzie.
10 minut rozbudzenia to za krótko. Zastosuj (co kilka dni możesz kłąść się wcześniej i próbować). Jak nie wyjdzie to dostosuj czas rozbudzenia, bądź snu. Twój umysł ma być całkowicie trzeźwy a ciało senne.
WILD'a też musisz próbować z WBTB, to że coś słyszałeś nie znaczy że byłeś blisko snu bo prawdopodobnie był to REM przejściowy, zaraz by wszystko ucichło i byłbyś w pustce.

Nie wspomniałeś w ogóle jak z twoją pamięcią snów a jest ona bardzo ważna. Jeśli słabo pamiętasz sny to najpierw ją rozwiń czyli załóż dziennik snów.

Napisałem, pierwszy post, zapamiętałem tylko 3 sny. Dziennik snów mam.

Dziś spróbuje WILD + WBTB + MILD, nie wiem czy mi się to uda, ale muszę próbować.

Za którym razem WILD"em wam się udało?

Ile mniej więcej Wy to trenujecie, czy po 3 miesiącach, była by osoba która przez 1 h może
kontrolować sny i dłużej?

A i jak są te hipnagogi, to widać je przy zamkniętych oczach?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Erneściu dnia Czw 18:41, 28 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy

	Cytat:
	Ile mniej więcej Wy to trenujecie, czy po 3 miesiącach, była by osoba która przez 1 h może kontrolować sny i dłużej?

Nie, bo sen trwa maksymalnie 40 minut.

Nie wyniosłeś chyba nic z tego tematu. Cały czas robisz wszystko naraz i wciąż ci nie wyszło, może warto wyciągnąć w końcu z tego wniosek? Popraw swoją pamięć snów a później próbuj podstaw czyli WBTB. Albo od razu WILD ale po dłuższym rozbudzeniu i pamiętaj że to nie prosta technika i wątpliwe jest że wyjdzie ci za pierwszym czy którymś z pierwszych razy. Są tylko wyjątki i udaje im się od razu.

	Cytat:
	1. 22.00 - próba LD przez 1 godz.

I co byś chciał robić przez tą godzinę? WILD? Już ci pisaliśmy że WILD bez WBTB nie ma sensu.

Post został pochwalony 1 raz

Fallen Leaf napisał:

	Cytat:
	Ile mniej więcej Wy to trenujecie, czy po 3 miesiącach, była by osoba która przez 1 h może kontrolować sny i dłużej?

Nie, bo sen trwa maksymalnie 40 minut.

Nie wyniosłeś chyba nic z tego tematu. Cały czas robisz wszystko naraz i wciąż ci nie wyszło, może warto wyciągnąć w końcu z tego wniosek? Popraw swoją pamięć snów a później próbuj podstaw czyli WBTB. Albo od razu WILD ale po dłuższym rozbudzeniu i pamiętaj że to nie prosta technika i wątpliwe jest że wyjdzie ci za pierwszym czy którymś z pierwszych razy. Są tylko wyjątki i udaje im się od razu.

	Cytat:
	1. 22.00 - próba LD przez 1 godz.

I co byś chciał robić przez tą godzinę? WILD? Już ci pisaliśmy że WILD bez WBTB nie ma sensu.

No dobra, szkoda że tylko 40 min. ;(
Ale pewnie po tym się człowiek budzi i może jeszcze się uda Very Happy

Jestem strasznie podekscytowany i wierze, że mi się uda, zrobię wszystko.

Czyli mam tak robić

3. 3.00 - wstaje, pierw leże przez chwile żeby szybko się nie zerwać, potem idę do ubikacji, robię melisę i idę spać
4. 3.20 / 3.30 (zależy kiedy się rozbudzę) - próba WILD
a) Kładę się na plecach z dłoniami obok ciała i zaczynam powoli oddychać, pierw uspokajam bicie serca

b) Zaczynam liczyć "1-śnie" "2-śnie" dochodzę do 100 (napiszcie co wtedy mam zrobić)

c) Zaczynam czuć mrowienie przechodzące od nóg do głowy

d) W pewnym momencie "coś" poczuje (powie ktoś jak to mniej więcej czuć? Jakiś impuls czy coś) myślę: "Chcę wejść w sen"

e) Jestem w śnie i go wyostrzam, przez patrzenie na ręce i mówieniu "chce być bardziej świadomy"
________________________________________________________________________________
Dziś zapamiętałem swój sen bardzo dobrze zrobiłem jak pisaliście

Wstałem o 3:30, zrobiłem melisę i wypiłem, poszedłem do ubikacji, około 4.00 próbowałem WILD + MILD, wmawiałem sobie "Zaraz będę miał świadomy sen!" niestety tak mi się nie chciało spać, że poszedłem spać normalnie, ale pamiętam cały sen! Pewnie dlatego, że za wcześnie, wcześniej wstawałem Wink

A wstałem o 6:00, teraz.

Opisze go nawet

Przyszła do nas do domu ciocia z kimś (jakąś kobietą) była cała zapłakana, podszedłem do niej i powiedziałem, że zrobiła jak świnia z tym placem (plac który miała dostać moja matka, a ona upiła wujka i on przepisał na jej siostrę) ale że ją trochę rozumiem bo inaczej Andrzej by to przepisał na kogoś innego, albo na Ankę (taka 7. woda po kisielu) potem przyszedł Brat Cioteczny ze swoją narzeczoną, przed ich przyjściem powiedziałem, że są jak rzepy potem ubrałem się i koniec.

Szkoda, że nie miałem LD, ten sen był taki wyraźny. Ale się poddałem, chyba za bardzo rozbudziłem mózg, bo WILD'em nawet śpiący się nie zrobiłem, zacząłem się gubić kilka razy w liczeniu itp. Tak bardzo wierzyłem, że uda mi się LD, więc prawie wyszło, ale poddałem się, bo już godz leżałem, liczyłem, liczyłem, liczyłem. Jeżeli wstaje o tej 3:30 to mam tak rozbudzać umysł, że nie chce mi się spać i oczy mi się same nie zamykają czy jak?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Erneściu dnia Pią 8:14, 29 Lis 2013, w całości zmieniany 4 razy

Eh. Dobra, widać że i tak jesteś uparty o WILD.
WILD to metoda prób i błędów. Przez czas od ostatniego postu mogłeś już sam spróbować.
Liczenie jest kotwicą, pomaga utrzymać świadomość. Masz liczyć do póki nie nadejdzie paraliż/sen. Jeśli doliczysz do 100 to licz dalej jeśli potrzeba albo wróć, proste.

A sny zapisuj w dziale "Relacje".

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Sob 17:41, 30 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz