Bransoletka jako RT

Mam pytanie czy jeśli nosiłbym na ręce żółtą albo pomarańczową bransoletkę(jakiś rzucający się w oczy kolor) to czy będzie ona na mojej ręce podczas snu??

Żeby potem nie tworzyć kolejnego tematu to od razu napisze pytania wynikające z tego:

Jeśli odpowiedź brzmi TAK: Czy mogę przyswoić sobie nawyk robienia RT za każdym razem kiedy popatrzę na bransoletkę i przez to zrobić RT podczas snu kiedy na nią popatrzę?

Jeśli odpowiedź brzmi NIE: Czy bransoletka może być używana jako RT? tzn. patrze na nią co chwile w realu, a jak popatrzę na rękę i jej nie będzie to znaczy że to musi by sen i wtedy odzyskuje świadomość

Jeszcze powiem tylko że bransoletka to strasznie wielkie słowo pewnie wezmę jakąś gumkę do włosów albo coś.
Z góry wielkie thx za odpowiedzi

Post został pochwalony 0 razy

Myślę, że jak będziesz ją nosił przez jakiś czas (powiedzmy tydzień, dwa) to może zacząć pojawiać się w twoich snach. To o czym mówisz, to po prostu zmieniona technika znaku na ręce, tylko że ty zamiast narysować jakiś znak na swojej ręce, i robić TR za każdym gdy twój wzrok przypadkowo natknie się na ten znak chcesz użyć do tego bransoletki, albo jak mówisz gumki do włosów Smile

. Mam dla ciebie lepszy pomysł. Możesz uczynić z tego swojego przedmiotu talizman snu. Metoda ta pochodzi z Tybetańskiej Jogi Snu. Polega na tym, że musisz sobie postanowić, że za każdym razem jak spojrzysz na swój amulet w ciągu dnia to zrelaksujesz się i powiesz sobie w myśli: "To sen, ja śnię" i przez jakiś krótki czas będziesz obserwować wszystko wyobrażając sobie, że to sen. Jakby co talizmanem snu może być wszystko, wisiorek, pierścionek itp. Celem tej techniki jest chwilowe zdystansowanie się od rzeczywistości, wyostrzenie świadomości i zrelaksowanie się, co przydaje się nie tylko w pracy ze świadomymi snami. Przykładowo: Stoisz na przystanku, więc zamiast się denerwować
i miotać, że autobus nie przyjeżdża rozluźniasz się i powtarzasz sobie
w myśli: “To sen, ja śnię” (lub coś w tym stylu). I patrzysz na tą sytuację jak na sen, uważnie rozglądasz się wyobrażając
sobie, że śnisz, tylko bez przesady. Możesz tak robić także w chwilach gdy po prostu przypomnisz sobie o tej technice (bez patrzenia na talizman), ale lepiej żebyś uczynił z tego nawyk. Patrzysz na talizman i automatycznie wyobrażasz sobie, że śnisz. Robisz przy tym test rzeczywistości, a jak wynik jest że tak powiem negatywny (czyli stwierdzasz, że jednak nie śpisz) to po prostu przez chwilę wyobrażasz sobie, że jesteś w śnie i cieszysz się tym (najlepiej żebyś przywołał emocje z jakiegoś swojego świadomego snu). Pamiętaj emocje to podstawa Laughing

Post został pochwalony 0 razy

wielki dzieki, na pewno spróbuje

Post został pochwalony 0 razy

Bransoletka ma przypominać Ci aby wejść w stan zrelaksowanej uważności i tyle.
We śnie nie będzie już potrzebna, świadomość uzyskasz spontanicznie.
imo RT można sobie odpuścić, kolega dobrze gada- btw, jeśli już to metoda z Jogi Śnienia Wink

choć szczerze mówiąc nie spotkalem się z tym- z metodą tak, ale nie z ''talizmanem snu''

Post został pochwalony 0 razy

Ja korzystałem z tego nieco inaczej założyłem sobie gumke recepturkę i zawsze kiedy na nią spojrzałem strzelałem sobie lekko w rękę. Jeśli poczułem to nie był sen. Działało, aż sam ponownie to zrobię bo gumka zleciała jakoś w nocy i zapomniałem :/

Post został pochwalony 0 razy

Ja tam sobie narysowałam długopisem na lekcji gwiazdkę i za każdym razem jak na nią patrzyłam, robiłam RT (: zobaczymy, czy to da jakieś rezultaty...

Post został pochwalony 0 razy

Ja tam robiłem kilka dni i nie pomogło (chyba, bo nadal nie pamiętam niemal żadnych snów) -.-

Post został pochwalony 0 razy

Andrewek: Nazwa "talizmanu snu" została użyta w jednym z ebooków Janusza Konrada Jędrzejczyka (popularnie zwanego Dragonem Cool

). Nataniel, jeżeli masz duże problemy z pamiętaniem snów to daj sobie na razie spokój z robieniem TR. Najpierw wzbudź sobie szczere pragnienie pamiętania zwykłych snów. Wydaję się to oczywiste, ale wielu ludzi twierdzi, że czegoś chce, jednak nie robi nic aby to osiągnąć. W skrócie mówiąc: deklaracje nie pokrywają się z działaniami. Proponuję żebyś, jak będziesz miał trochę wolnego czasu w spokoju usiadł i wypisał powiedzmy w podpunktach argumenty, dlaczego warto pamiętać sny. No i najważniejsza sprawa relaksacja przed zaśnięciem. Jeżeli gubisz się w morzu różnych technik relaksacyjnych proponuję ci najprostsze "wczuwanie się" w poszczególne części ciała i rozluźnianie ich. Jeżeli chodzi o mnie często robię tak, że najpierw napinam poszczególne partie mięśni (trening Jackobsona) a potem "wczuwam się", inaczej obserwuje poszczególne części ciała.

Post został pochwalony 0 razy

Dobrze gada Smile

O talizmanach pisze trochę tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli wykonujecie RT dobrze, to nie ważne jak, gdzie, kiedy, ile- dziala;P

Na poprawienie nastroju polecam poczytać dzial lista onerio, tam jest wszystko dobrze opisane Smile

Post został pochwalony 0 razy