Czy to naturalne?

Cześć
Mam nadzieję że to odpowiedni dział

Mam do was 2 pytania.

Snem świadomym zajmuje się chyba od 4dni wiem że to mało ale jest coś co mnie nie pokoi i nie wiem czy to naturalne. Tego dotyczy 1 pytanie a 2 jest zupełnie inne ale o tym niżej będzie.

Więc 1: 1 dnia nie używałem żadnej techniki by osiągnąć świadomy sen moim zadaniem wtedy było postarać się zapamiętać przynajmniej jeden sen. No i udało się zapamiętałem 2 i ni mniej ni więcej o co chodziło w 3. Ale wczoraj i przedwczoraj próbowałem 2 różnych technik uświadomienia się. Chodzi o to że gdy stosuje te techniki nie pamiętam żadnego snu robię dokładnie to samo co 1 dnia ale nie pamiętam zupełnie nic.

A 2: Zanim dowiedziałem się że istnieje coś takiego jak świadomy sen miałem go kilka razy w przeszłości było to może 3-4 razy.Tylko chodzi o to że gdy tylko uświadomiłem się że to sen to nie wyrzucało mnie z niego ale w tym momencie mój wzrok stawał się bardzo ograniczony jak bym miał przymknięte oczy i coś mnie jakby uderzało w brzuch,twarz,ramiona i tak dalej. Nie były to silne uderzenia które sprawiały ból ale powodowały zawsze to że musiałem się cofać do tyłu aż w końcu się budziłem. Zastanawiam się czy gdy uda mi się osiągnąć LD teraz to czy nie stanie się to co kiedyś.

I teraz pytanie do was czy jest to naturalne czy może wynika to z moich błędów. Z góry dziękuje za odpowiedzi

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez GravityCat190 dnia Śro 13:59, 30 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz

1- Wydaję mi się że to zwykły przypadek. Ja też mam tak czasami że raz na jakiś czas nie pamiętam żadnego snu. Nic nie zwykłego Smile

2- Wydaję mi się że te uderzenia o których mówisz, to fala podniecenia i zaskoczenia przechodząca przez Twoje ciało w momencie gdy się uświadamiasz że wszystko co Cie otacza jest snem. Myślę że jest to całkowicie naturalne zjawisko ( ja także to mam ) i całą sztuką jest aby na początku uświadomienia się jest to aby nie "podniecić się" owym zdarzeniem za bardzo bo wtedy sen ulega przerwaniu a Ty się budzisz.
Co do ostrości widzenia w śnie istnieje szereg różnych technik które mają na celu pomóc Ci wyostrzyć wzrok min: tarcie rękami o siebie, obracanie się wokół własnej osi itd
Dodatkowo daję Ci link do tematu Johnego który powinien rozwiać wszelakie wątpliwości http://www.psajko.fora.pl/wewnatrz-sennego-swiata,6/pierwsze-krytyczne-30-sekund-reakcja-na-swiadomosc,3673.html

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Razer dnia Śro 14:36, 30 Maj 2012, w całości zmieniany 4 razy

1: to dobrze że wszystko jest ok

2:Czytałem ten temat ale to chyba nie do końca jest to. Jeśli chodzi o wzrok to nie było to nie ostre widzenie a jakbym chodziło o to że mogłem widzieć tylko podłogę a co do tych uderzeń to też nie sadzę by chodziło o takie podniecenie bo tak naprawdę byłem dosyć młody i nie zdawałem sobie wtedy sprawy że jeśli uświadomię sobie że to sen to będę mógł robić co chce. To było raczej coś takiego jakby coś chciało mnie wyrzucić wtedy ze snu.

ale może masz racje i rzeczywiście było tak jak mówisz było to kilka lat temu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez GravityCat190 dnia Śro 15:36, 30 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz

Jesli nie pamietasz zupelnie nic, zadnego najmniejszego wspomnienia ze snu to mozliwe ze po prostu obudziles sie w trakcie fazy NREM - budzac sie w jej trakcie rzadko sie cokolwiek pamieta. Do zapamietywania snu najlepiej sie budzic w trakcie fazy REM, bezposrednio po snie. Zeby to osiagnac mozesz eksperymentowac ze zwyklym budzikiem, choc lepszym rozwiazaniem jest ustawienie alfa budzika na budzenie w trakcie REM/po zakonczeniu snu.

Post został pochwalony 0 razy

Alfa budzik ?. Często budzę się sam po około 8h czyli zazwyczaj w okolicach 7 rano. I nie zależnie kiedy wstanę bo i tak prawie zawsze śpię tyle samo jest różnie czasem pamiętam czasem nie więc chyba nie o to chodzi. Chyba że fazy nie są zawsze stałe i kończą się i zaczynają w po różnym czasie? Sam średni znam się na fazach snów więc za odpowiedź będę wdzięczny

Post został pochwalony 0 razy

Cykl snu jest staly, choc moga go zaburzyc "szczegolne" okolicznosci (np. kiedy duzo mniej niz zwykle lub w ogole nie spales przez min. 1 dzien to przy nastepnym snie faza NREM sie wydluzy i wyprze pierwsza lub wiecej /zaleznie od deficytu/ faze REM, oznacza to ze bedziesz mial mniej snow takiej nocy). A generalnie jesli chodzi o dlugosc poszczegolnych faz NREM i REM to sa rozne w przeciagu nocy, to znaczy na poczatku dluzsza jest faza NREM, jej czas skraca sie wraz z dlugoscia snu ustepujac 'miejsca' fazie REM, dlatego nad ranem sny sa najdluzsze.

Nawet jesli nie pamietasz snu budzac sie z fazy REM to nie masz sie co przejmowac... szczegolnie, ze dopiero zaczynasz przygode z LD i dziennikiem. Choc nie wiem dlaczego, takie niepamietanie zdarza sie chyba kazdemu, nawet po dlugim czasie prowadzenia dziennika snow. Ja sama miewalam dni kiedy spisywalam po 4-5 snow, innym razem kompletne zero.

Post został pochwalony 0 razy

Czyli wszystko ok.

Post został pochwalony 0 razy

1. Na początku jak najbardziej. Potem zresztą również, choć oczywiście nie tak często.
2. Z pewnością możesz mieć problemy na początku. Jak każdy Wink

... Ćwicz, ćwicz, ćwicz, a w końcu sen świadomy będzie bardziej stabilny niż zwykły Smile

Post został pochwalony 0 razy

1. Mozliwe, ze sama zindukowalas sobie sen. Mam na mysli, ze tak sie nim podnieciles, ze sie na niego podswiadomie przygotowales. A to, ze nie zapamietales drugiego dnia to nic.Dopiero co cwiczysz. A jak na poczatek 2 sny to i tak duzo niekorzy pamietaja jeden sen miesiecznie. Albo ja jak pamietalem 1 na pare miesiecy. I uwazalem wtedy, ze sen jest dla slabeuszy. Ze odzwierciedla twoje zachcianki i tylko ci co chca cos co jest dla nich nieosiagalne takowe marzenia miewaja.

2. Moze przez to, ze sie gwaltownie obudziles. Twoj umysl nie zdazyl zdjac z ciebie paralizu. I przez chwile w nim tkwiles. To., ze dziwnie widziales i cos cie uderzalo. Zdarzylomi sie ostatnim razem jak mnie wywalilo z LD. Wiec moim zdaniem to po prostu, za szybkie przebudzenie. Umysl nie zdarzyl wrocic do normy. A ty byles jakby w paralizu. Tez tak miewalem chociaz trudno mi to dokladnie okreslic. Zostalo ci cwiczenie koncentracji w snie jak i ustawienie jakiegos planu. Zanim wejdziesz do astralnego swiata.

Post został pochwalony 0 razy