dziennik snow

witam i pozdrawiam jako nowy uzytkownik tego oto forum Laughing

mam pytanie co do niego ?? da sie obejsc ten motyw??
niestety nie mam czasu na spisywanie snow ;/ a czytalem ze jest potrzebny Cool

i wlasnie pytanie przy okazji znacie jakies psychodeliki wymuszajace albo pobudzajace mozg do wytwarzania wiekszej ilosci snow ??:>

cos jak ketamina do robienia OOBE

pzdr Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piguletsu dnia Czw 0:11, 31 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz

A na spanie czas masz? To na spisywanie snów też, tylko Ci się nie chce.

Rozmowy o wspomagaczach już były, i to długie. Ogólnie nie ma takiej szansy, żeby jakiś psychodelik (pewnie chodzi Ci o dysocjanty) powodował wystąpienie LD (bo chyba o to pytasz, a nie ogólnie o sny).

Są środki, które zwiększają ilość snu REM w stosunku do non-REM w nocy, ale nikt nie mówi, że powoduje to LD.

Piszesz, że nie masz czasu na spisywanie snów, a dalej pytasz o produkowanie większej ilości snów... Zacznij zapamiętywać po 4-5 snów z jednej nocy i dopiero pytaj o takie rzeczy.

Post został pochwalony 0 razy

nie chodzi mi o samo LD bo sie domyslam ze zaden srodek tego nie wywola ale o np tak jak mowiles wydluzenie fazy REM do non REM ... jakie to srodki ??

na dziennik sno mam czas ale zapisac te sny nie mam czasu z rana ... potem juz je slabo pamietam
no i setki mysli w glowie podczas pracy do tego dochodza Evil or Very Mad

na spanie tez nie mam czasu .. tzn spie po 6 godzin .. co chyba zle wplywa na moja faza REM dlatego chcialbym ja przyspieszyc czy " wzmocnic "

troche sie zdziwilem Twoja reakcja na moj post ..... ale ok

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piguletsu dnia Czw 1:42, 31 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz

Dziennik snów to metoda najprostsza i stosunkowo mało pracochłonna, a potrafi przynieść wymierne efekty zwłaszcza na początku... Nie ma sensu rezygnowanie z niej ze względu na dziwnie pojmowany "brak czasu" - w końcu to tylko kilka minut z rana! W końcu nikt Ci nie każe pisać idealnie poprawnych językowo elaboratów - wystarczą podpunkty albo słowa-klucze.
A temat o "wspomagaczach" jest tutaj:
http://www.psajko.fora.pl/techniki,2/wspomagacze-roslinki,88.html

Post został pochwalony 1 raz

wg.mnie dziennika "obejść" sie nie da, musisz jakos sny zapamiętać i przedewszystkim PRACOWAĆ z nimi i nad nimi. Bez tego całe procedury nie mają sensu.
Jeśli szukasz jakichs "wspomagaczy" najlepszym wg. mnie będzie zastanowienie się co możesz zrobić, żeby spac poprostu dłużej...

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli masz tak mało czasu na sen, szansa na świadomy sen jest dużo dużo mniejsza. Wystarczy, że obudzisz się 2 minuty wcześniej niż powinieneś - i już masz czas na zapisanie snów...

Dostałeś już linka do tematu o wspomagaczach.

Co do "dziwnej reakcji" - jeśli ktoś przyszedłby do mnie na lekcję breaka i powiedziałby, że poświęciłby góra godzinę w tygodniu na trening, w ogóle to mu się nie chce trenować bo siniaki, i dodatkowo pyta co może zrobić, żeby się szybciej uczyć, to bym go obśmiał.

Jeżeli śpisz krótko, to zwiększanie ilości REM może negatywnie wpłynąć na Twoje zdrowie i sprawność psychiczną (tak, jakbyś spał krócej + płycej) - ale kto by się tam przejmował w dzisiejszych czasach zdrowym snem, nie? :P

Przeczytaj jeszcze raz ostatnie zdanie z mojej poprzedniej wiadomości.

Namawiam do szukania informacji o LD, do prób i czekamy na efekty. :)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Czw 13:41, 31 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz

Pisząc dziennik przyzwyczajasz świadomy umysł do kontaktu ze światem snów w Twojej głowie. Nie zastąpisz dziennika substancjami chemicznymi. Świadome sny są kwestią umysłu, a nie procesów chemicznych i fizjologicznych... Takie jest moje zdanie Smile

Post został pochwalony 2 razy