Kompletny zastój w świadomych snach !

Świadome śnienie praktykuje od ok. 3,5 miesięcy. Pierwszy świadomy sen udało mi się uzyskać spontanicznie, inne były również spontaniczne lub przy pomocy WILD'a.

Od czasu kiedy miałem 1 LD'ek następne przychodziły coraz łatwiej Razz

Cieszyłem się efektami miałem przynajmniej 1 świadomy sen na 2 tygodnie. Pod koniec dochodziłem nawet do 1 na tydzień (:

Niestety ok. miesiąc temu wszyscy zaczęło się psuć. Snów było coraz mniej, testy na rzeczywistość zaczynały zawodzić. Aż w końcu wgl. przestałem je miewać.

Postanowiłem zrobić tygodniową przerwę (przedtem próbowałem każdej nocy Very Happy

). Niestety przerwa nic nie dała Confused

Spójrzcie na mój spis snów ja dawno miałem taki porządny Sad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotrGTX dnia Sob 11:37, 02 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz

Mysle ze predzej czy pozniej kazdy oneironauta przechodzi taki kryzys Smile

. Ja sama poczulam sie wypalona i od 1-2 miechow (juz nawet stracilam rachube xD) mam przerwe. Calkowicie olalam techniki, nawet dziennika juz nie prowadze. LD dalej mam, z troche mniejsza czestoscia juz przed przerwa. Nie dbam juz o to, czy danej nocy bedzie LD czy nie - i mam same spontany.

Na "kompletny zastoj" 1 tydzien przerwy to moze byc za malo Smile

. Ja bym na twoim miejscu odpuscila LD do momentu kiedy odzyskalabym motywacje i przede wszystkim dobre nastawienie! To gwarantuje dobry start po powrocie. Nie ma sensu zebys sie meczyl z LD kiedy nie jestes odpowiednio "dostrojony" ;]. Pomysl o tym.

Powodzenia.

Post został pochwalony 0 razy